NOTKA JEST PRZESŁODKA

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Lidka pisze:ASK@ pisze:To fakt.Kot nie zdaje sobie sprawy,że jest "inny".Nie użala się nad swym kalectwem i szybko przystosowuje.To MY patrzymy inaczej i za wszelką cenę ratując to co i tak jest czasem z góry skazane na przegraną. Koty w stadzie też nie zwracają uwagi na kota wybrakowanego.Kot szybko wchodzi w relacje towarzyskie doskonale uczestnicząc w życiu.To nam się serce karje.
Kot to nie człowiek co rozpacza po stracie kończyny.
Mam w domu akurat dokładne przeciwieństwo.
Znaczy, może i Maleńka nie użala sie nad sobą, ale jest gnębiona i goniona przez resztę. Potrafi sie przewrócić po stracie równowagi, ogólnie żyje samotnie w kącie.
Może to taka natura, może to, że późno straciła łapkę.
Generalnie jest okropnie.
Wciąż zasikane jakieś miejsca obok, bo potrafia ją tak osaczyć, że nie ma jak dobiec do kuwety a jest juz bardzo blisko. Czasem nawet zastanawiam sie nad klatką:(
Tyle tylko, ze pewnie nie czuje bólu.
Duduś mimo wszystko wciąż używa tej bezwładnej łapki. Tylko, że niestety ta łapka nie jest tak umięśniona jak ta zdrowa.
Joako pisze:Notka uroczo prezentuje się na tych fotkach![]()
Dla pingwinka może rzeczywiście wątek? Gdyby znalazł się dla niego tymczas deklaruję wsparcie, tylko tyle mogę.
Joako pisze:Czy Mułka to pseudonim Notki?
Joako pisze:Notka uroczo prezentuje się na tych fotkach![]()
Dla pingwinka może rzeczywiście wątek? Gdyby znalazł się dla niego tymczas deklaruję wsparcie, tylko tyle mogę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 578 gości