Olu, tak mi przykro
Foster był wspaniałym zwierzakiem, walczył do samego końca mając u boku Ciebie - dałaś mu praktycznie wszystko czego on potrzebował - miłość, opiekę i dach nad głową.
To co dla niego zrobiłaś jest godne podziwu, naprawdę, jesteś niesamowitą osobą.
Cieszę się, że trafiłam tutaj. To naprawdę super wątek i super ludzie.
Śmierć Fostera jest przygnębiająca, takie fajne kocury zabierają od ludzi

Od razu mi się Żuk ['] przypomina

Smutne to i niesprawiedliwe...
Żegnaj Fosterku ['].