PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych karm

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 05, 2012 18:48 Re: PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych

bubula pisze:Bella poszła dziś do domku :) Będzie jedynaczką i już nikogo nie sterroryzuje ;) co najwyżej zaliże i zamruczy na śmierć czego miałam okazję dziś doświadczyć :D


Dobre wieści , oj dobre :ok:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt paź 05, 2012 19:35 Re: PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych

Nie było mnie tu jeszcze, ale tak sobie pomyśłałam, że skoro koculki mają swoje święto, to może by jakieś jedzonko im przesłać.
I pierwsze pytanie - do kogo mam wysłać (zapewne to będzie kurier bo choć mieszkam w Wawie nie dam rady w żaden sposób dowieźć do schroniska). Czy ktoś z wolontariuszy byłby w stanie czekać na kuriera i odebrać? Ja mogłabym odebrać, bo jestem prawie cały czas w domu - ale to jest Białołęka, więc potem transport byłby potrzebny.

Drugie pytanie - czy sierściuchy jadają np JOSERA JosiCat albo BENTO KRONEN Lara Sensitive? Pytam, żeby potem ogony nie wybrzydzały nad miską. A ponieważ to nie są aż tak bardzo drogie karmy, to może bym nawet z 10 kg kupiła i jeszcze może jakies puszeczki, albo cos dla maluchów.

To była jedna sprawa.

Druga.
Mam sporo czasu ogólnie, więc czasem mogłabym wpaść do Palucha. Wprawdzie trochę problemów z nogami. Ale ręce sa i to dwie - więc głaskać, czesać, rozmawiać itp mogę.
Trochę to daleko, ale tam...
Tylko czy jako nie przeszkolony wolontariusz mogę wejśc do kotów z jakimś wolontariuszem?
Jeśli tak, to jakie dni by pasowały?

Trzecia sprawa - to Kot. Dla mnie na własność.
Ale z tym musze sie jeszcze chwilę wstrzymać. Ale będzie. I już wstępnie mogę powiedzieć, że może to być kot/ka dorosły, maść obojętna, może być bez łapki, oka, ucha, ogona (tylko może nie wszystko naraz bo się kocina wykończy :). Kot niewychodzący i raczej samotnik.
Ale o tym to później

Póki co, czekam na jakieś info gdzie wysłać karmę (bo chyba na Paluch to nie najlepsze wyjście?)

Zbiorę też trochę szmatek, a jakby trzeba było więcej to mogę na forum osiedlowym wici rozpuścić.
ObrazekObrazek

basia111

 
Posty: 571
Od: Czw paź 04, 2012 16:39

Post » Pt paź 05, 2012 19:43 Re: PALUCH 7-GPK Mrau. Ogrom kotów:( Akcja Poduszka dla Palu

MalgosiaZ pisze:W ten weekend obchodzimy ŚWIATOWY DZIEŃ ZWIERZĄT .
Wiem ,że bez okazji bardzo wspomagacie nasze Paluszki :1luvu: .
Ale taki dzień powinien być dla nich wyjątkowy , bo to ICH DZIEŃ.
Podzielcie się dobrą karmą , smakołykami , zabawkami. Podzielcie się swoim czasem i pomóżcie w porządkach . Przyjedźcie pogłaskać , przytulić.
Linda potrzebuje jedzenia dla alergików ( i nie tylko ona ) , śliczna szylkretka karmy nerkowej.
Maluszki chętnie zjedzą pyszne paszteciki .Nie ma suchego dla kociąt.

Jak zawsze z radością przyjmę każdą nawet najmniejszą ilość . Sami wiecie ,że z tych drobiazgów zbiera się ogromna ilość . Niech w ten weekend kotki małe i duże jedzą samo dobre do syta :D .
PODZIEL SIĘ Z PALUSZKIEM !!!


KOTKI CZEKAJĄ I ZAPRASZAJĄ

PALUSZKI dziękują Revontulet za upominki w postaci pysznego jedzenia :catmilk: i za innego rzeczy codziennej potrzeby :wink:

Ok 22.00 przybędzie kurier,domyślam się od kogo :D . Paczka pod kątem Lindy i innych alergików :kotek: .

Czy mamy karmę Renal dla Diuny czy kupić w drodze do schronu ?
Ostatnio edytowano Pt paź 05, 2012 20:30 przez MałgosiaZ, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt paź 05, 2012 20:26 Re: PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych

PATKAZAL -paczka doszła .
PALUSZKI DZIĘKUJĄ !!!
jest Renal dla Diuny :dance: , jest allergy dla Lindy :dance2:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt paź 05, 2012 20:32 Re: PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych

A ja się bardzo cieszę że jest taki ruch w pomysłach.

Co do karmników dla alergików itp.
Zobaczcie - te najmniejsze kosztuja 11 zl:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/automat ... ufra/31269

Mozna by je spokojnie przykleic tasma do scianki i wtedy bedzie stabilniejsza/nikt jej nie wyjmie.
Mozna tez na niej napisac kartke z info itd. :)
Skoro już mamy 2 - może ma ktoś jeszcze 3 cią? Może warto by kupić jeszcze ze 3 - tylko te małe żeby nie zawalały całych klatek.( przypomialam sobie, ze jest jeszcze jedna na 10 tce dosyc duża ale mogłaby pojsc do lindy bo ma duża klatkę)

Tak wogule to jest fajna promocja w rossmanie na żwirek.
Ostatnio zakupilam 20 kg za 29 zeta :)

Jeszcze a propos pomysłu na "naszą szafę a la sejf"
Ktoś miał do oddania szafkę - czy ona gdzieś jest w schronie?
Możnaby założyć taką szafkę tylko naszą - na porządną klódkę z kodem znanym tylko nam.
W tej chwili w A2 jest szafa (ta obok szafy z gazetami) która jest zamknięta na kłódkę - dyrekcja ostatnio się dopytywała kto ją zamknoł -powiedziałam że tak jest od ok roku. Powiedzieli że ją otworzą - może mogliby nam ją dać?
Jak nie - to pomiędzy tymi szafami jest przestrzeń na jeszcze coś małego.
To nie zmienia faktu, że ktoś może ją otworzyć - bo skoro ostatnio ktoś ukradł płytę kuchenną z kuchni to wszystko jest możliwe.
Nie zmienia to też faktu - że, najbardziej potrzebna jest taka szafka w szpitaliku, żeby opiekun mógł z niej coś wziąć w razie potrzeby...
co Wy na to?
Acha.
A propos wieszania torebek na klatkach
może takie http://r.twenga.pl/g3.php?pg=VDs3OTQyNj ... OTIw&dac=4
przyczepione na zaczepy jak identyfikatory dałyby rade?
Obawiam się, że jedna torba ogólna z jedzeniem "specjalnym" może gdzieś się podziać, zagubić lub można o niej zapomniec :evil:
A jak będzie wisiała opisana torebka z suwakiem na klatce - to się jej NIE DA ominąć, choć zawsze można z niej nie skorzystać :twisted: :twisted: :twisted:

PATKAZAL - dzięki w imieniu kotów ;)
Oprócz Diuny i Lindy jest jeszcze szary alergiczny bezimienny(?) Miał imię bo był w adopcyjnym już....
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Pt paź 05, 2012 20:43 Re: PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych

Marta_od_Kropeczki pisze:
zoyabea pisze:


Jeżeli tylko taki automat się przyda - mogę wysłać. Mam nówkę, nieśmiganą;)))


Pewnie!Super!Masz adres którejś z Nas? Ja jestem niestety kiepskim odbiorcą paczek bo zapominam zaglądać do skrzynki :(
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Pt paź 05, 2012 20:46 Re: PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych

zoyabea pisze:
Marta_od_Kropeczki pisze:
zoyabea pisze:


Jeżeli tylko taki automat się przyda - mogę wysłać. Mam nówkę, nieśmiganą;)))


Pewnie!Super!Masz adres którejś z Nas? Ja jestem niestety kiepskim odbiorcą paczek bo zapominam zaglądać do skrzynki :(


Mam Jamkasicy :mrgreen: Jeżeli się zgodzi na skorzystanie z Jej adresu, to oczywiście wyślę na tygodniu;)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Marta_od_Kropeczki

 
Posty: 650
Od: Nie paź 16, 2011 14:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt paź 05, 2012 22:11 Re: PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych

basia111 pisze:Nie było mnie tu jeszcze, ale tak sobie pomyśłałam, że skoro koculki mają swoje święto, to może by jakieś jedzonko im przesłać.
I pierwsze pytanie - do kogo mam wysłać (zapewne to będzie kurier bo choć mieszkam w Wawie nie dam rady w żaden sposób dowieźć do schroniska). Czy ktoś z wolontariuszy byłby w stanie czekać na kuriera i odebrać? Ja mogłabym odebrać, bo jestem prawie cały czas w domu - ale to jest Białołęka, więc potem transport byłby potrzebny.

Drugie pytanie - czy sierściuchy jadają np JOSERA JosiCat albo BENTO KRONEN Lara Sensitive? Pytam, żeby potem ogony nie wybrzydzały nad miską. A ponieważ to nie są aż tak bardzo drogie karmy, to może bym nawet z 10 kg kupiła i jeszcze może jakies puszeczki, albo cos dla maluchów.

To była jedna sprawa.

Druga.
Mam sporo czasu ogólnie, więc czasem mogłabym wpaść do Palucha. Wprawdzie trochę problemów z nogami. Ale ręce sa i to dwie - więc głaskać, czesać, rozmawiać itp mogę.
Trochę to daleko, ale tam...
Tylko czy jako nie przeszkolony wolontariusz mogę wejśc do kotów z jakimś wolontariuszem?
Jeśli tak, to jakie dni by pasowały?

Trzecia sprawa - to Kot. Dla mnie na własność.
Ale z tym musze sie jeszcze chwilę wstrzymać. Ale będzie. I już wstępnie mogę powiedzieć, że może to być kot/ka dorosły, maść obojętna, może być bez łapki, oka, ucha, ogona (tylko może nie wszystko naraz bo się kocina wykończy :). Kot niewychodzący i raczej samotnik.
Ale o tym to później

Póki co, czekam na jakieś info gdzie wysłać karmę (bo chyba na Paluch to nie najlepsze wyjście?)

Zbiorę też trochę szmatek, a jakby trzeba było więcej to mogę na forum osiedlowym wici rozpuścić.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt paź 05, 2012 23:01 Re: PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych

Patrycja, ja też dziękuję za paczkę 8O :ok: pełen wypas :D Porobiłyśmy z Małgosią paczki dla Diuny i Lindy na kolejny tydzień z karmą opisaną na każdy dzień. Alergicznej- mokrej- będzie jeszcze na kolejny tydzień i na razie mamy 2 renale, ale za to jest suche, które na następny tydzień też podzielimy :ok:

Zoyabea, zamykana szafka/szafa byłaby super, a szafka od meggi stoi w gabinecie w A2, ale nie mam pomysłu jak to zrobić aby wszyscy byli zadowolonei i aby było to użyteczne. Efektem tego, że już dawno chciałyśmy mieć bezpieczne miejsce na karmę jest ta zamknięta na wieczność szafa na A1. Ania kupiła zamknięcie, dorobiła klucze, a tydzień później zamek został zepsuty kiedy ktoś próbował się do niego dobrać i nie dało się już go otworzyć :roll: I fajnie byłoby pogadać z Dyrekcją- masz rację, bo dobrze aby ta szafa nie była "nielegalna" w czyimś mniemaniu;). Pogadajcie Dziewczyny jutro między sobą o tym- będzie Was większość. W razie czego ja chętna na składkę jakąś czy cuś w ten deseń ;)

Jeśli te dozowniki się sprawdzą to zamówię 2- dajcie tylko znac czy to ma sens. Torebeczki z zatrzaskami/suwakami- fajne- oglądam juz jakiś czas temu na allegro i na pewno któreś zamówię bo są trwalsze niz śniadaniówki jakimi ratowałyśmy się dzisiaj- pozostaje tylko kwestia przechowywania tego przy klatkach w szafach.

Marta, przyjmę baaardzo chętnie, ale podeślę Ci inny adres na pw :wink: Chyba, że to poczta polska to może być na tamten jak najbardziej :)

basia111
, witam :) Paluszki raczej nie wybrzydzają- o to się nie martw ;) Mogę podać adres do wysyłki karmy, ale może faktycznie będziesz miała ochotę odwiedzić kociaste (i rozejrzeć sie za "czymś" dla siebie 8) ) My jesteśmy głównie w weekendy, ale Zoyabea i Never pojawiają się w tygodniu. Kiedy pasowałoby Tobie? Głaskanie, rozmawianie czy pielęgnacja też są bardzo potrzebne tylko zwykle nie starcza na nie czasu..
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 06, 2012 0:12 Re: PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych

Cieszę się, że paczka dotarła tak szybciutko :) Oby wszystko kiciom smakowało i oby zdrowiały :ok:

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob paź 06, 2012 1:03 Re: PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych

No w sumie, to mi pasuje np. czwartek, piątek, sobota, niedziela - nawet w najbliższym tygodniu. Ręce się już rwą do czochrania mruczków. Mogę się w któryś z tych dni dostosować do wolontariusza.
A co do karmy, to ja jej nie dam rady przewieźć przez całą Warszawę, chyba, żeby się gdzieś ktoś zapędził na Skarbka z Gór, to by ją podrzucił. Ale może jednak wyślę kuriera na jakiś adres, co nie wykluczy bynajmniej mojego przyjścia. A wybierania kota chciałabym uniknąć, bo i tak bym bardziej myślała o tych, których zabrać nie mogę. Ale to jeszcze za jakąś chwilę.
Więc teraz pytanie dnia (nocy ;)) - dokąd najlepiej tę karmę wysłać?
ObrazekObrazek

basia111

 
Posty: 571
Od: Czw paź 04, 2012 16:39

Post » Sob paź 06, 2012 4:29 Re: PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych

serdecznie dziękuje za podanie konstruktywnej propozycji co do klatek :roll: widzę, że sprawa bardzo was zainteresowała, szkoda jedynie że w aspekcie krytyki.

Ze swojej strony postaram się dołożyć wszelkich starań, żeby sfinalizować zakup 6 klatek do pokoju lekarskiego na A2 oraz ok. 6 klatek dla większych kociaków - może po 3 do PA i do przedszkola, nie wiem jeszcze jak je rozmieszczę. Jak na razie dotarły do mnie 2 klatki o wymiarach takich jak ta: http://www.zooplus.pl/shop/psy/transpor ... towe/32926

Klatki dla maluchów będą miały wymiary 40 x 60 więc spokojnie zmieszczą się w nich nawet małe kuwety (apeluję o forsowanie jednorazowych - myślę nad takimi z aluminium na przykład)).
Klatki tego typu są w lecznicach weterynaryjnych - tam króliczych się nie kupuje, więc nadal uważam że jest to najlepsza z opcji jaką mam do dyspozycji. Ponieważ w żłobku jest ogólnie 12 klatek a na A1 pewnie około 8 pozostaje dla Was wciąż duże pole do działania jesli chodzi o ich dokupowanie.

Dziękuję 2 osobom z tego wątku ktore zdecydowały się zaufać mi i wesprzeć zakup klatek które zaproponowałam.

Nigdy nie pisałam ile i jaką karmę wiozę w danym dniu - nie uznawalam tego za stosowne, poza tym w takich sprawach wolę działać po cichu, wbrew złośliwościom MZ nie zależy mi na poklasku. O wiekszych dostawach albo o karmie specjalistycznej będę jednak wspominać na swoim wątku - jesli ktoś chce się zorientować co jest do dyspozycji - będzie można o tym przeczytać a takze dowiedzieć się gdzie co zostawiłam i karmić tym koty podczas swojego pobytu na Paluchu. Chodzi też o to aby unikac sytuacji jakie miały miejsce ostatnio - przywiozłam karmę specjalistyczną i nikt nie wie co się z nią stało.

Na ten wątek będę zaglądać jedynie w konkretnych sprawach. dawno temu zainicjowałam go i prowadziłam jego poprzednie części. jak dla mnie jest to nadal wątek paluchowy, a nie tylko grupy Mrau. Swój nowy załozyłam tylko po to, żeby nie zabierać stąd środków od potencjalnych ofiarodawców na rzecz kotów dorosłych. Ja szukałam pomocy dla najmniejszych kociąt.

Dziękuję tym osobom ktore dzisiaj do mnie zadzwoniły - mam nadzieję, że razem uda się sporo jeszcze zdziałać.

zoyabea pisze:A ja się bardzo cieszę że jest taki ruch w pomysłach.


A propos wieszania torebek na klatkach
może takie http://r.twenga.pl/g3.php?pg=VDs3OTQyNj ... OTIw&dac=4
przyczepione na zaczepy jak identyfikatory dałyby rade?
Obawiam się, że jedna torba ogólna z jedzeniem "specjalnym" może gdzieś się podziać, zagubić lub można o niej zapomniec :evil:
A jak będzie wisiała opisana torebka z suwakiem na klatce - to się jej NIE DA ominąć, choć zawsze można z niej nie skorzystać :twisted: :twisted: :twisted:


Zoya - mam takie torebki na suwak - mogę Ci przywieźć to wypróbujeszjak to działa przed podjęciem decyzji co do zakupu.

Co karmy dla alergików - czy taka http://animalia.pl/produkt,24933,38,san ... -10kg.html byłaby odpowiednia?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Sob paź 06, 2012 9:04 Re: PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych

Marta, przyjmę baaardzo chętnie, ale podeślę Ci inny adres na pw :wink: Chyba, że to poczta polska to może być na tamten jak najbardziej :)
[b]

Poczta;) Wysyłka w poniedziałek;)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Marta_od_Kropeczki

 
Posty: 650
Od: Nie paź 16, 2011 14:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 06, 2012 9:13 Re: PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych

Never: FYI jakby co, to na zooplusie ta karma sporo taniej jest http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... _sanabelle ale bez pojemnika :)
Obrazek

MissJoas

 
Posty: 598
Od: Wto sie 31, 2010 8:12

Post » Sob paź 06, 2012 11:48 Re: PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych

Never,
Chetnie spróbuję.
Co do karmy to myślę, że ma za dużo skladników które mogłyby uczulać.
Potzrebny jest hipoalergic z minimalną ilością składników - tak mi się wydaje.

basia111

Zapraszamy zatem w weekend ;) Jesteśmy od 12.
Zabierz jakieś ubrania do przebrania :)
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 74 gości