
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
myszorkot pisze:Niestety z Fifi jest coraz gorzej jak tak dalej pojdzie to stanie sie najgorsze. Cala noc drapie w drzwi, nikt nie moze spac, tego sie nie da dluzej wytrzymac, jak sie ja wypusci na chwilke z pokoju to sikaja koty na buty itd. Tego sie nie da wytrzymac dluzej. Nie mieszkamy sami i tego nikt nie bedzie tolerowac. Fifi niestety zachowuje sie okropnie, miauczy non stop, ciagle chce wyjsc, drapie, atakuje inne koty
powinniście o tym wiedzieć
myszorkot pisze:powinniście o tym wiedzieć
No dzieki za uswiadomienie, jakby nikt nie wiedzial.
To nie zmienia faktu, ze dalej tak byc nie moze bo pod kazdym wzgledem jest to nie do zniesienia. Jeszcze kilka nocy i my nie bedziemy mieli gdzie mieszkac wszyscy. I ciekawe co wtedy z kotami ktore sa obecnie od kilku lat. Trzeba to jakos rozwiazac bo zamiast jednego problemu zaraz beda trzy i nie wyobrazam sobie zycia bez kotow ktore mam 4,5,6 lat.
Pani G. jest taka mundra to niech sobie wezmie 30 kotow i ciekawe jak na tym zapanuje.
myszorkot pisze:Trudno zebys Ty rozegrzeszala, nie rozsmieszaj mnie.
W tym momencie mamy ultimatum albo kot albo wynocha wiec nie jest za ciekawie ale juz nie bede gledzic bo wiadomo co odpiszesz, trzeba sie skonsultowac z kims rozsadnym.
Niewazne ze nikt nie moze spac, niewazne ze nie moge pracowac a pracuje w domu, niewazne, ze buty domownikow sa zasikane, niewazne, ze atakuje inne koty, niewazne, ze od tygodni w domu jest jedna wielka awantura. Nic nie jest wazne tylko rozgrzeszenie pani G. zenada.
myszorkot pisze: Pani G. jest taka mundra to niech sobie wezmie 30 kotow i ciekawe jak na tym zapanuje.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości