Wiejskie Kociambry-zamykamy wątek ,jesteśmy w nowym

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 05, 2012 13:59 Re: Jutro operacja Dartusia :(-prosimy o mocne kciuki

Nie :cry: :cry: :cry: :cry:
Iwonko trzymaj się jakoś. Mam nadzieję, że serce Ci nie pękło z bólu.
Bardzo cię ściskam i przytulam. Choć wiem, że pocieszyć Cię może tylko czas.

Dartusiu [']

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pt paź 05, 2012 14:17 Re: Jutro operacja Dartusia :(-prosimy o mocne kciuki

Cokolwiek nie napisze, to będzie głupie i małe, ale poczułam pustkę w sercu, jakby odszedł mój Kot. Tę mordeczkę mam przed oczami, tego pełnego energii, radosnego, szczęśliwego Dartka, kurczę, jakie to zycie jest cholernie niesprawiedliwe, nie mam słów Iwonko, by Cię pociesząc, bo sama płaczę i jest mi źle. Przytulam Cie bardzo mocno i jestem sercem z Tobą.

Śpij spokojnie, mój mały Przyjacielu [']

:cry:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 05, 2012 14:24 Re: Jutro operacja Dartusia :(-prosimy o mocne kciuki

Nie wierzę. No, nie wierzę... Najsłodszy, najmilszy Baleronik, już go więcej nie zobaczę? :cry:
Iwonko, tak mi przykro, tulę Cię jak mogę najmocniej...

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Pt paź 05, 2012 14:35 Re: Jutro operacja Dartusia :(-prosimy o mocne kciuki

Dartusiu[*] Iwonko tak bardzo mi przykro :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 05, 2012 15:07 Re: Jutro operacja Dartusia :(-prosimy o mocne kciuki

Dziękuję Wam za ciepłe słowa Dziewczyny
Dartanianek,Dartuś,Stacho,Bulba Dużego,Prezesik Cioteczek odszedł za TM ['] :crying:

Wczoraj wieczorem pozwolił sobie spokojnie zrobić kroplówkę,był taki grzeczny jakby to co mu musiałam zrobic było takie normalne
Nie wybacze sobie że nie zabrałam Go wczoraj na spacer a tak chciał,po tym ataku po tym co sie działo bałam się,stchórzyłam
bałam sie tez że może złapac jakąś mysz a przecież miał byc dzisiaj na czczo
Całą noc spał przytulony do mojego policzka,jak zwykle,mruczał i przygniatał mi rękę swoim słodkim ciężarem,co chwilkę całował po policzku w oko,usta
rano wstał i prosił o jedzenie ale nie mogłam mu dać
piłam poranną kawę a Daruś jak zwykle namolnie wlazł mi na kolana i tak trwaliśmy w uściskach
Powiedziałam mu jak cioteczki Go kochają i jak zaciskaja paluszki
Powiedziałam jak Kocha Go moja Madzia jak ja Go Kocham
na wszelki wypadek podziękowałam za wszystko za to że tyle mi dawał Miłości i radości za to że był taki Kochający i opiekuńczy dla Ludzi i Kotów
przeprosiłam za wszystko co było żle
Czułam Dziewczyny,Wiecie jaką mam wstrętną wyostrzoną intuicję

Wpadłam do Gabinetu i oznajmiłam że Kot czuje się jakby lepiej i że malenka kupka była i takie tam jednym tchem bez sensu
Dr Ola powiedziała że lepiej sie poczuł po lekach ale to tylko chwilowe i trzeba Kota otworzyć,gdy podpisywałam zgode na operację mocno zadrżała mi ręka

Dr Ola podała narkozę,byłam przy goleniu brzuszka jeszcze,zakładaniu wenflonu
rozmawiałyśmy o tym co może być
Wyszłam z gabinetu ,cała sie trzęsłam i czułam to coś ,że nie będzie dobrze
to jest takie specyficzne odczucie
Duży inaczej reaguje,On udawał że nic się nie dzieje ,gadał o wszystkim tylko nie o Dartusiu,wydaje się takie twarde podejście do wszystkiego,ale co w środku w nim sie dzieje tego nie powie bo to przecież facet z gór :(
Niestety nie mieliśmy dobrych wieści,Dartanianek miał już jakis czas twory na tkance tłuszczowej ale praktycznie jak już mówiłam kiedyś trzeba by Go całego okroić
no i w środku jak sie okazało też takie same narośla ,to cos twarde jak skóra od słoniny,wszędzie dosłownie,uciskało organy wewnętrzne,mocno zajęło miednicę,już nawet pęchcerz był uciśnięty :(
Dr Ola stwierdziła że to jest raczej twór niezłośliwy ale tak się rozprzestrzenia niefortunnie że nic nie dało sie zrobić
już niebawem Drtuś nie mogł by wcale wydalać już w sumie cofało treść jelitową
nie mógłby sikać
DR Ola nie wybudziła Darusia bo nie było szans żadnych
i tak to sie podziało wszystko
Wczoraj Nadzieja i szybki przyjazd Pani Doktor,Dzisiaj operacja i Śmierć
Straszne to wszystko że Kot który na oko wydaje normalny,jeden incydent i potem już brak nadziei
inaczej było z Sulką,był czas i świadomość że to walka o przedłużenie życia i decyzja o eutanazji w momencie kiedy już nie było sił do wali
ale tu to szok jest,poranne mizianki i nagle koniec
Nie moge uwierzyć,nie wierzę że ta słodka Mordka już nie wlezie mi na kolana że nie będzie tu siedział i gapił sie w monitor że nie będzie już pyskował tak jak On to umiał
że nie wycałuje Mii ,Rudusia i Ici
Nie zawarczy na widok złego sąsiada,nie zdrapie kory ze starej jabłonki
Nie przybiegnie gdy tylko przykucne i zawołam,jak On leciał zawsze jak szalony gdy się Go zawołało
Mia wyczuła że już Go nie ma,zaczeła biegać po domu i krzyczała bardzo a potem wskoczyła na stół i sie zesikała,teraz leży na miejscu gdzie zawsze razem byli i nie reaguje wcale ,wpadła w depresje jakąś :( Ruduś pitolnik nadworny,ADHD położył się i nie chce nawet jeść,co ja mam im powiedzieć?co powiem Rudusiowi ?kto Go wieczorem tak pięknie poliże po głowce?kto obejmie wielką przyjazna łapką?
Darusiu Kocham Cię i Przepraszam że zawiodłam :cry:
nie wiem jak dalej żyć bez Ciebie
ostatnie fotki Słodziaka Najdroższego
Obrazek

Po odejści za TM Ebisia Ruduś zwariował na punkcie Dartusia i nawzajemObrazek

Dartuś cieszył się z pomysłów Duzego ,lubił tego kuraka
Obrazek
pod koniec sierpnia Daruś wyczuł zawał Babci i tak siedział i czekał az wróci ze szpitala kilka dni

Obrazek

potem nie opuszczał Babci na krok,Kochał Babcię a Ona jego-nie wiem jak ja jej powiem :(
Obrazek

jedna z otatnio robionych fotek-jedyny Kot którego tak napradę Kochała Mia

Obrazek

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt paź 05, 2012 15:17 Re: Wiejskie Kociambry-Ukochany Dartuś odszedł za TM ['] :((

Poryczałam się znowu...:(...
On na pewno przyjdzie do Mii i Rudusia i do reszty Kotów i wszystko im opowie... Czytałam, że koty umierają tylko ciałem.
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt paź 05, 2012 15:25 Re: Wiejskie Kociambry-Ukochany Dartuś odszedł za TM ['] :((

śpij spokojnie Dartusiu [*]
Iwonko , przytulam najmocniej ,jak mogę.....
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt paź 05, 2012 15:37 Re: Wiejskie Kociambry-Ukochany Dartuś odszedł za TM ['] :((

Współczuję.
Płaczę razem z Tobą.
Bardzo mocna przytulam.
Dartusiu, bądź szczęśliwy z TM i opiekuj się stamtąd Twoją Dużą.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt paź 05, 2012 15:48 Re: Wiejskie Kociambry-Ukochany Dartuś odszedł za TM ['] :((

Powiedzcie dlaczego taka menda jak ja może łazić po tym świecie a taki niewinny Kot nie?

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt paź 05, 2012 16:17 Re: Wiejskie Kociambry-Ukochany Dartuś odszedł za TM ['] :((

ej ej jaka menda? Jesteś wspaniała, pomagasz nie tylko zwierzątkom ale i ludziom, mi bardzo pomogłaś i będę Ci wdzięczna do końca życia więc bez takich słów na swój temat. Kurczę najgorsze jest to, że ja też się dzisiaj mocno stresowałam ale nie Olą, tak się bałam wejść na ten wątek. Bardzo mi przykro bo wiem jak to jest stracić futrzastego przyjaciela, ból jest tak wielki jak wielka była nasza miłość. Przytulam Cię mocno. A Dartusiem zajęły się na pewno już dwa moje kuncwoty, totalnie niegroźne, tylko tak wyglądają, pewnie już jęzorkiem po łepetynce oberwał. Jestem jakbyś chciała się wypłakać na ramieniu.
Puszek ciuła do swojej skarbonki na nerki https://pomagam.pl/chorenerkipuszka

girlonthebridge

 
Posty: 1528
Od: Sob wrz 22, 2012 1:24
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt paź 05, 2012 17:16 Re: Wiejskie Kociambry-Ukochany Dartuś odszedł za TM ['] :((

Dartusiu [*]
biedna Mia, bardzo biedna.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt paź 05, 2012 17:38 Re: Wiejskie Kociambry-Ukochany Dartuś odszedł za TM ['] :((

Kociama pisze:Powiedzcie dlaczego taka menda jak ja może łazić po tym świecie a taki niewinny Kot nie?


Kociamo, nie gadaj głupot. Jakbyś była mendą, to ani Mii, ani Sulki [*], ani Dartusia [*] byś nie przygarnęła, nie dbałabyś o nie tak jak dbasz. On był szczęśliwy i odszedł bez bólu, a Tobie serce złamało to, że go nie ma.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt paź 05, 2012 17:49 Re: Wiejskie Kociambry-Ukochany Dartuś odszedł za TM ['] :((

Iwuś ja też płaczę razem z Tobą...... :cry:


Nie rozumiem...nie wiem dlaczego tak dobremu i wspaniałemu człowiekowi jak Ty tak życie daje w kość.

Nie wiem co mam więcej napisać..... :(
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pt paź 05, 2012 18:10 Re: Wiejskie Kociambry-Ukochany Dartuś odszedł za TM ['] :((

Nie wiem co powiedzieć... tak bardzo wierzyłam,że wszystko będzie dobrze.
Iwonko jesteś dobrym człowiekiem i proszę nie mów tak na swój temat, to nas rani, bo Ciebie znamy i kochamy. Dartuś odszedł...podobno tam jest wesoło, nikogo nic nie boli i się na nic nie choruje... Przyjdzie taki czas-wierzę w to ,że Wszystkie spotkamy się ze swoimi najkochańszymi przyjacielami, Oni tam juz są i na nas czekają. Prosiłam swoją Misieńkę w ostatnich jej sekundach życia,żeby była ze mna i mnie nie zostawiała-odeszła, ale jest coś z Niej w Miłce. Misia czuwa i czeka-spotkam się z Nią.
Dartuś[*] jesteś starszy od Misi-zaopiekuj się Nią i poczekajcie na Nas.
Iwonko przytulam najmocniej
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt paź 05, 2012 18:26 Re: Wiejskie Kociambry-Ukochany Dartuś odszedł za TM ['] :((

maggia pisze:Nie rozumiem...nie wiem dlaczego tak dobremu i wspaniałemu człowiekowi jak Ty tak życie daje w kość.

I ja tego nie pojmuję, nic a nic, już nieraz to zresztą mówiłam.

Dartusiu kochany, do zobaczenia kiedyś...

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 588 gości