morelowa pisze:Też chcę!!! I też pomyślałam o obiciu jakichś rur! nawet mam gdzie umieścić...
Ale mam przerąbane - tak się przymierzałam do paru tapicerskich prac, lubię coś nowego, fotel się posypał dzięki Moreli, wylazły niedoróby po lekkim przemeblowaniu...
Okazało sie, że nie mam siły w dłoni żeby nacisnąć dźwignię takera[mam coś ze stawami podkciukowymi] . I tak bym nie wiedziała skąd takie rury wziąć..
![]()
I jak Zwierzątko Broszko?
Ojej, współczuję chorej dłoni

Ja mam nadzieję zawieźć nasze sofy do tapicera już za tydzień - choć nadal nie wiem zupełnie na jaki kolor i z jakiego materiału zrobić nową tapicerkę... Ani nie wiem jeszcze zupełnie jaki kolor wybrać na ściany


Zwierzątek musi być więcej niż jedno bo niemożliwe jest żeby jeden tyle paskudził w ciągu nocy

A sapał, wzychał i pomrukiwał dzisiaj jak zawsze

Cholera - zerwał się u nas jakiś huraganowy wiatr

Lecę łapać plandekę z przyczepy bo widzę przez okno że ją zwiało i trzyma się tylko jednym rogiem

A ile jabłek leci z drzew
