Obuziak, jako syn forumowiczki, powinien lepiej orientować się w forumowych standardach adopcyjnych.
Szkoda, że polecono mu forum, a nie wpojono tego, co ważne.
Tak, wiedział o wizytach przedadopcyjnych, ale o wcześniejszym przygotowaniu się do przyjęcia kociaka, już nie.
Tak, wiedział o sterylizacji, ale dlaczego jest ważna, już nie.
obuziak pisze:Co do kastracji/sterylizacji jestem jak najbardziej za, ponieważ poradzę sobie z jednym czy dwoma kotkami, ale kiedy miało być ich 4 + rodzice to na tą chwilę za dużo.
A za chwilę? Może niespodziewanie warunki zmienią się na tyle, że 2+4 jednak za dużo nie będzie?
Tak, wiedział, że można dostać małego kociaka, ale, że mały kociak generuje większe zniszczenia, nikt mu nie powiedział.
obuziak pisze:Właściciel nie robi problemu o ile nie straci na tym mieszkanie.
Nikt mu też nie wyjaśnił różnicy między chorobą, która faktycznie może sprawić kłopot początkującemu, a "defektem" (cóż, za ten ostatni wyraz odesłałabym potencjalnego adoptującego do diabła).
Potrafię zrozumieć, że ktoś marzy o kocie w określonym typie, ale przykro bardzo było mi czytać, że nie zainwestuje w "niepewny interes".
Amiko6, trzeba było, oprócz polecania forum, troszkę uświadomić syna, na czym polega odpowiedzialna opieka nad żywym stworzeniem.