monochromatycznie i nie tylko

[Magija]

To oznacza, że pracując i płacą składkę rentowo-emerytalną, można renty nie dostać. To jakaś paranoja,.Jak to się ma do tych wyjaśnień http://www.mpips.gov.pl/ubezpieczenia-s ... -do-pracy/

ano ma się tam wszystko wyjaśnione - liczą się okresy składkowe i nieskładkowe - ja muszę mieć 5 lat - przy czym okresy nieskładkowe oni przeliczają tak, by były 1/3 okresów składkowych
za dużo miałam l4

[Magija]

osz w morde. ten system jest posrany.
jak mozemy jakos pomoc to wołaj.
ps ciągle mam dla Ciebie drobiazg od naDrapaku który muszę Ci jakoś przekazać:))) myślę ze on działa jak kryptonit i naładujesz się od niego energią i zdrowiem:) mogę podrzucić Maćkowi do pracy na przyklad?

możesz, pewnie - Maciek pracuje w Tesco na Widzewie, w Aquael

[selene00]

Przepisy są posrane. Akurat ten przytoczony przez Ciebie dał i daje mi się dobrze we znaki. Do prezesa ZUS-u pisałam. Odpowiedział. Odmownie.
Na kiedy potrzebna będzie krew? Za tydzień jakoś?

[Magija]

Przepisy są posrane. Akurat ten przytoczony przez Ciebie dał i daje mi się dobrze we znaki. Do prezesa ZUS-u pisałam. Odpowiedział. Odmownie.
Na kiedy potrzebna będzie krew? Za tydzień jakoś?

Iwona, myślę, że za 2 tyg krew
co do prezesa, załamałaś mnie
u nas po prostu będzie bardzo krucho jeśli odpisze odmownie
nie powinno się tak traktować ludzi
teraz zamiast się tym zamartwiać muszę zbierać siły na walkę z czymś innym niż zus
wiem to ale
no właśnie, ciężko się walczy jak jest taka przeszkoda, niby forsa szczęścia nie daje
ale chyba daje poczucie bezpieczeństwa, a na pewno święty spokój

[gosiaa]

Super że wyniki OK, ale ta druga wiadomość
To jest jakaś paranoja, Ci którym się nie należy, ciągną z ZUS, MOPS jak ta lala, tym którzy naprawdę potrzebują tylko kłody pod nogi, ech.
Miejmy nadzieję że się uda

[selene00]

Jak za 2 tygodnie, to Kika może iść do dentysty.

[ariel]

A nie da się zrobić jakoś tak, żeby "uzupełnić" ten miesiąc?
Czyli że ktoś Cię zatrudni, na powiedzmy okres próbny, ale będziesz miała opłaconą składkę?

[CoolCaty]

A nie da się zrobić jakoś tak, żeby "uzupełnić" ten miesiąc?
Czyli że ktoś Cię zatrudni, na powiedzmy okres próbny, ale będziesz miała opłaconą składkę?

Madzia - dopytaj o to!

[Magija]

A nie da się zrobić jakoś tak, żeby "uzupełnić" ten miesiąc?
Czyli że ktoś Cię zatrudni, na powiedzmy okres próbny, ale będziesz miała opłaconą składkę?

Madzia - dopytaj o to!

już Wam mówię bo od razu nam to przyszło do głowy - nie bo oni liczą 10 lat wstecz od momentu złożenia wniosku - byłoby to na moją niekorzyść bo "obcięłoby" mi 3 miesiące (wniosek o tą rentę składałam w lipcu) z firmy, w której pracowałam w 2002 roku, a to były akurat okresy składkowe

pół nocy nie spałam przez ten temat, dziś pisze zarówno odwołanie jak i podanie do prezesa zus, jutro mam zamiar tam jeszcze raz pojechać i porozmawiać co bardziej mi się opłaci złożyć, bo boję się, że napisze do prezesa a tu mi termin odwołania minie

czuję się bardzo przez skrzywdzona

gdybym miała siłę i możliwości - poszłabym do pracy a nie starała się o to świadczenie, starałam się już w 2007 roku kiedy leczyłam się z innego powodu, nie wyszło - odpuściłam, wróciłam do pracy i miałam w nosie, ale wtedy miałam zaplecze w postaci świadczenia rehabilitacyjnego, teraz nie mam już nawet tego.

[dilah]

Jednym słowem jak chorujesz, to ZUS ma Cię w dupie. Pisz, odwołuj się ile wlezie, papier cierpliwy, ale jak odpuścisz to im na rękę, bo przepisy tylko nie widzą, że za przepisami stoi człowiek a każda z życiowych sytuacji jest inna i nie da się jej wpasować w ten cholerny przepis. To przerażające, wychodzi na to, że młodzi ludzie nie mogą chorować, bo zostaną bez środków do życia, bo nie przepracowali tyle ile trzeba, szok!

[magdaradek]

jezu......
wiem, że z Zusem w sądzie jest dość łatwo wygrać. Tylko trzeba dobrego prawnika.
Madziu, no nie można tego tak zostawić, szok po prostu

[Georg-inia]

Dilah ma rację. Pisz i to wszędzie, gdzie się da. Składaj odwołania do kolejnych szczebli. Napisz do gazety, radia i telewizji, jak ma to pomóc. Składaj do sądu nawet
Piękny kraj, tylko czemu taki dziki, ja pitolę...

[atla]

dziewczyny dobrze piszą! z tymi .... z ZUS-u trzeba do oporu i gdzie się da!

piękny kraj! żulowi, który się nigdy pracą nie zhańbił nie dadzą głodować... a porządny człowiek musi się o swoje bić jak pod Grunwaldem...

[Slonko_Łódź]

Magija kiedy dostałaś decyzję? Jeżeli masz jeszcze moment (2 tygodnie są na odwołanie) to wstrzymaj się- nie mogę się teraz tym zająć bo mam egzamin ale w weekend postaram się rozgryźć temat i powalczymy w sądzie (bo tak się skończy). Z sądami pracy i ubezpieczeń społecznych mam dobre doświadczenia. Może się uda coś wywalczyć... Chociaż akurat w tym temacie przepisy są dość bezwzględne ale może coś wykombinujemy. Mam koleżanki w tomaszowskim ZUSie- może coś podpowiedzą. Tak czy inaczej trzeba spróbować- do stracenia nie ma nic.

Nie myśl o tym na razie- ja się tym zajmę o ile tylko mamy jeszcze moment. Jeżeli nie mamy to składaj odwołanie jakiekolwiek- ważne, żeby termin nie uciekł- potem uzupełnimy.

[Magija]

Magija kiedy dostałaś decyzję? Jeżeli masz jeszcze moment (2 tygodnie są na odwołanie) to wstrzymaj się- nie mogę się teraz tym zająć bo mam egzamin ale w weekend postaram się rozgryźć temat i powalczymy w sądzie (bo tak się skończy). Z sądami pracy i ubezpieczeń społecznych mam dobre doświadczenia. Może się uda coś wywalczyć... Chociaż akurat w tym temacie przepisy są dość bezwzględne ale może coś wykombinujemy. Mam koleżanki w tomaszowskim ZUSie- może coś podpowiedzą. Tak czy inaczej trzeba spróbować- do stracenia nie ma nic.

Nie myśl o tym na razie- ja się tym zajmę o ile tylko mamy jeszcze moment. Jeżeli nie mamy to składaj odwołanie jakiekolwiek- ważne, żeby termin nie uciekł- potem uzupełnimy.

Decyzja odebrana wczoraj - data nadania 28.09. na odwołanie jest miesiąc - w zusie poradzili jednak pisać do prezesa bo przepisy mówią, ze nic z tym nie zrobię - 4lata 11 miesięcy udowodnionych okresów na 5 wymaganych lat - tu nie da się nic wymyślić
Odwołanie do sądu mogę napisać teraz już by mieć z głowy i jutro złożyć - o ile można złożyć i to i do prezesa jednocześnie, a później ew. w razie sprawy w sądzie - będę do Ciebie się zwracać, skoro piszesz, żeby teraz składać a potem najwyżej coś się uzupełni - chcę to zrobić przed szpitalem później nie chcę już zawracać sobie tym głowy - której zresztą moge do tego tematu nie mieć. Musze iść do szpitala z poczuciem zamknięcia sprawy - inaczej będę myśleć, analizować, denerwować się, niepotrzebnie