To od początku (bo wiem, że większość już wie, ale napisać trzeba):
Glutek - jest na diecie, z tego co pamiętam to raz dziennie dostaje: Fortekor (pół tabletki), Ipakitine (duża miarka), immunodol, Unidox (cała tabletka,
herzpl proszę popraw mnie jeśli się z czymś mylę). Suche jedzenie dla Gluta jest w wielkiej torbie na której pisze "Gutek". Rozpiska jest na tablicy, Gutek jest w boksie. Nie za bardzo mu się to podoba, przytulaśny jest jak za starych dobrych czasów, ale języczka mi nie pokazał jeszcze
Nono -nakłuty brzuszek, brak płynów w jakie brzusznej, nie ma Fip. Więc możemy odetchnąć...
Pani zasugerowała alergię pokarmową, trzeba będzie zmienić suche, Pafek też koło ucha ma taką rankę jak Nono. Zmiana antybiotyku na Synargal (5 zastrzyków poda Marzenka), dostał odrobaczenie milbenaxem (drugie pół tabletki za 2 tygodnie - jest również u Marzeny), oczy kropimy gentamycyną (to też zrobi Marzena). Kontynuować immonodol.
W skrócie: my dajemy immunodol, resztę robi nasz polowy medyk Marzena.
Bono i Bonifacy mają okropną biegunkę - w sumie bardziej wylewa im się brudna woda, bo trudno to nawet nazwać biegunką
Łezka nie była u weta, bo dr Kostrzewskiego nie było dziś od godz 16. Basiu co z lekami dla Łezki? Czy mogłabyś zarezerwować operację na wtorek? Doktor K. powiedział że będzie zabiegany niemiłosiernie, więc musimy się wbić w terminarz. Było powiedziane, że wtorek następny, spróbujmy tak też zrobić. Hidi załatwi transport rano, ja i mania odbierzemy ją wieczorem.
Yoko - herpies pod brodą, identycznie jak moja kotka miała.
Skończył się płyn do dezyfekcji boksów, chyba że jest jeszcze gdzieś, gdzie ja nie wiem. Temu nie wyczyściłam transporterka, przepraszam

Antybiotyk dostaje tylko Łezka, wg mnie oprócz Nono, wszystkie kociaste bawią się ok. Choć oglądałam tylko Pafnucego, ale Houston i Flo kicały i się biły, ogółem w dobrych kocich humorkach
