Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 02, 2012 19:32 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

aange pisze:
teraz wróbleke może robic dyżury więc można do niej zadzwonic - ja niestety nie spisałam do niej numeru tel

Ja też nie mam niestety. Nie chciałabym przychodzić na marne jutro.. Czy ktoś kto ma numer mógłby przedzwonić do niej?
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto paź 02, 2012 19:33 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Dziękuję BOna,ma nadzieję że nikomu nie będzie przeszkadał wór.W niedzielę zniknie z przedsionka
Marta dzwonila do mnie w spr karmy.Pomyślałam że skono Nono nie je więc może ma nadżerki które sprawiaja mu ból.Więc opcja podawania małej ilości karmy mokrej i zachęcenie go do zjedzenia czegokolwiek jest dobra.
Nie mam pojecia co za karme dostaja maluchy,ale łysienie u Nono obstawiałam kilka posóów wyżej jako alergię lub gronkowca.Może warto zobaczyć jaki jest jej skład .Może ma za dużo białka zwierzęcego w skladzie ,a NOno to delikutas?

Jezeli chodzi o trawkę to chyba jednak będzie na schodach.Ta guma pęka nawet w kociarni na tym schodku wew,ale to wszystko do ustalenia ,oczywiście moge ją wywieźć do garażu

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto paź 02, 2012 19:36 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Kasia89 pisze:
aange pisze:
teraz wróbleke może robic dyżury więc można do niej zadzwonic - ja niestety nie spisałam do niej numeru tel

Ja też nie mam niestety. Nie chciałabym przychodzić na marne jutro.. Czy ktoś kto ma numer mógłby przedzwonić do niej?


Napisałam eskę do P.Ewy i czekam na odpowiedź
edit:jutro p.Ewa nie może ,ale w piątek rano(bo też dyżur nie obstawiony) będzie :) To Kasiu jak możesz prosze podjedź na kociarnię ,nie ważne o której godz byle kociaki dostały leki i jedzonko.Jutro marta jest dopiero o 18:30 i ma adopcję

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto paź 02, 2012 19:46 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

mar_tika pisze:Dziękuję BOna,ma nadzieję że nikomu nie będzie przeszkadał wór.W niedzielę zniknie z przedsionka
Marta dzwonila do mnie w spr karmy.Pomyślałam że skono Nono nie je więc może ma nadżerki które sprawiaja mu ból.Więc opcja podawania małej ilości karmy mokrej i zachęcenie go do zjedzenia czegokolwiek jest dobra.
Nie mam pojecia co za karme dostaja maluchy,ale łysienie u Nono obstawiałam kilka posóów wyżej jako alergię lub gronkowca.Może warto zobaczyć jaki jest jej skład .Może ma za dużo białka zwierzęcego w skladzie ,a NOno to delikutas?

Jezeli chodzi o trawkę to chyba jednak będzie na schodach.Ta guma pęka nawet w kociarni na tym schodku wew,ale to wszystko do ustalenia ,oczywiście moge ją wywieźć do garażu

dostawały chyba purinę- Wiiwii i Baśka będą wiedziały dokładnie
Nono można podawać na spodeczku tez ta pastę z witaminami
guma chyba nie pęka - przypuszcam że to efekt zbyt grubo małożonej warstwy i chodzenia po niej jak nie doschła- na przedsionku te kawałki odchodzące to po naszym (ja + Basia) wychodzeniu w sobotę
się okaże pewnie jak Bubor zawita na kociarnię, bo ja nigdy nie miałam styku z tą gumą i nie wiem czy przed malowaniem nie trzeba było wymyć dokładnie powierzchni a Basia tylko zmiotła

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Wto paź 02, 2012 19:49 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Ja się kompletnie na sprawach remontowych nie znam więc czekam na opinię fachowca :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto paź 02, 2012 19:49 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

aange pisze:
mar_tika pisze:Dziękuję BOna,ma nadzieję że nikomu nie będzie przeszkadał wór.W niedzielę zniknie z przedsionka
Marta dzwonila do mnie w spr karmy.Pomyślałam że skono Nono nie je więc może ma nadżerki które sprawiaja mu ból.Więc opcja podawania małej ilości karmy mokrej i zachęcenie go do zjedzenia czegokolwiek jest dobra.
Nie mam pojecia co za karme dostaja maluchy,ale łysienie u Nono obstawiałam kilka posóów wyżej jako alergię lub gronkowca.Może warto zobaczyć jaki jest jej skład .Może ma za dużo białka zwierzęcego w skladzie ,a NOno to delikutas?

Jezeli chodzi o trawkę to chyba jednak będzie na schodach.Ta guma pęka nawet w kociarni na tym schodku wew,ale to wszystko do ustalenia ,oczywiście moge ją wywieźć do garażu

dostawały chyba purinę- Wiiwii i Baśka będą wiedziały dokładnie
Nono można podawać na spodeczku tez ta pastę z witaminami
guma chyba nie pęka - przypuszcam że to efekt zbyt grubo małożonej warstwy i chodzenia po niej jak nie doschła- na przedsionku te kawałki odchodzące to po naszym (ja + Basia) wychodzeniu w sobotę
się okaże pewnie jak Bubor zawita na kociarnię, bo ja nigdy nie miałam styku z tą gumą i nie wiem czy przed malowaniem nie trzeba było wymyć dokładnie powierzchni a Basia tylko zmiotła

aa to ta brunatna glutowata substancja to byla pasta a ja myslalam ze zwymiotowal albo cos :oops: ale to bylo nietkniete a jak mu dalam zarelko dla malucha to sobie zlizywal ale nie wiem czy zjadl wszystko bo musialam isc

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto paź 02, 2012 19:50 Re: Część VIII.

01.10 /pon/ Pulpetia Angie
02.10 /wt/Herz victor
03.10 /śr/ Kasia SYLWIA
04.10 /czw/Herz .HIDI
05.10 /pt/ Wróbelek victor
06.10 /sb/ Kasia89 LadyStardust
07.10 /ndz/ Evik75 Pulpetia[/quote]


jutro wieczorem ma dyżur Sylwia a nie Hidi:P

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Wto paź 02, 2012 19:50 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

mar_tika pisze:
Kasia89 pisze:
aange pisze:
teraz wróbleke może robic dyżury więc można do niej zadzwonic - ja niestety nie spisałam do niej numeru tel

Ja też nie mam niestety. Nie chciałabym przychodzić na marne jutro.. Czy ktoś kto ma numer mógłby przedzwonić do niej?


Napisałam eskę do P.Ewy i czekam na odpowiedź
edit:jutro p.Ewa nie może ,ale w piątek rano(bo też dyżur nie obstawiony) będzie :) To Kasiu jak możesz prosze podjedź na kociarnię ,nie ważne o której godz byle kociaki dostały leki i jedzonko.Jutro marta jest dopiero o 18:30 i ma adopcję

Ok, na pewno będę.
Jaką adopcję ? Ktoś się wybiera do nowego domu? :)
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto paź 02, 2012 19:52 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

mar_tika pisze:Ja się kompletnie na sprawach remontowych nie znam więc czekam na opinię fachowca :wink:

ja nie pamiętam nazwy tego czegoś, bo bym poczytała na necie
w sobotę ja montowałam półki a Basia malowała i myślałam że wie co robi. Dopiero teraz myśle że trzeba było wymyć to porządnie przez malowaniem :P
w czwartek ma Bono iść a w poniedziałek Izi

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Wto paź 02, 2012 19:53 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Marta zabierz trawę do garażu i tak nikt jej nie będzie rozkładał póki nie ma regału na przedsionku, potem się zobaczy czy będzie nam potrzebna

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Wto paź 02, 2012 19:55 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

aange pisze:
mar_tika pisze:Ja się kompletnie na sprawach remontowych nie znam więc czekam na opinię fachowca :wink:

ja nie pamiętam nazwy tego czegoś, bo bym poczytała na necie
w sobotę ja montowałam półki a Basia malowała i myślałam że wie co robi. Dopiero teraz myśle że trzeba było wymyć to porządnie przez malowaniem :P
w czwartek ma Bono iść a w poniedziałek Izi

:D :D :D
Cieszę się, że moje reklamowanie coś dało nareszcie :) Jednak uporczywe podrzucanie ogłoszeń działa :mrgreen:

Bono został znaleziony na tablicy zapewne, bo był tam ostatnio klikany i ktoś 2 razy odsłaniał numer. Czyli jak widać tablica górą :)
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto paź 02, 2012 19:57 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Kasia89 pisze:
aange pisze:
mar_tika pisze:Ja się kompletnie na sprawach remontowych nie znam więc czekam na opinię fachowca :wink:

ja nie pamiętam nazwy tego czegoś, bo bym poczytała na necie
w sobotę ja montowałam półki a Basia malowała i myślałam że wie co robi. Dopiero teraz myśle że trzeba było wymyć to porządnie przez malowaniem :P
w czwartek ma Bono iść a w poniedziałek Izi

:D :D :D
Cieszę się, że moje reklamowanie coś dało nareszcie :) Jednak uporczywe podrzucanie ogłoszeń działa :mrgreen:

Bono został znaleziony na tablicy zapewne, bo był tam ostatnio klikany i ktoś 2 razy odsłaniał numer. Czyli jak widać tablica górą :)

kurcze a ja glutka ogloszenie juz trzy razy odswierzalam i nic nikt nie dzwoni :(

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto paź 02, 2012 20:06 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

herzpl pisze:
Kasia89 pisze:
aange pisze:
mar_tika pisze:Ja się kompletnie na sprawach remontowych nie znam więc czekam na opinię fachowca :wink:

ja nie pamiętam nazwy tego czegoś, bo bym poczytała na necie
w sobotę ja montowałam półki a Basia malowała i myślałam że wie co robi. Dopiero teraz myśle że trzeba było wymyć to porządnie przez malowaniem :P
w czwartek ma Bono iść a w poniedziałek Izi

:D :D :D
Cieszę się, że moje reklamowanie coś dało nareszcie :) Jednak uporczywe podrzucanie ogłoszeń działa :mrgreen:

Bono został znaleziony na tablicy zapewne, bo był tam ostatnio klikany i ktoś 2 razy odsłaniał numer. Czyli jak widać tablica górą :)

kurcze a ja glutka ogloszenie juz trzy razy odswierzalam i nic nikt nie dzwoni :(

Glutek niestety ma mniejsze szanse z racji wieku i stanu zdrowia :( Ale trzeba próbować i mieć nadzieję :)

A na tablicy można odświeżać? Bo ja w sumie zawsze usuwam i dodaję nowe. Chodzi mi o tablica.pl (jest jeszcze tablica.com). W każdym razie 1 ogłoszenie=1 minuta więc nie zajmuje to dużo czasu. A na tablicy dość szybko koty spadają, bo dużo ogłoszeń jest.
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto paź 02, 2012 20:12 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Kasia89 pisze:
herzpl pisze:
Kasia89 pisze:
aange pisze:
mar_tika pisze:Ja się kompletnie na sprawach remontowych nie znam więc czekam na opinię fachowca :wink:

ja nie pamiętam nazwy tego czegoś, bo bym poczytała na necie
w sobotę ja montowałam półki a Basia malowała i myślałam że wie co robi. Dopiero teraz myśle że trzeba było wymyć to porządnie przez malowaniem :P
w czwartek ma Bono iść a w poniedziałek Izi

:D :D :D
Cieszę się, że moje reklamowanie coś dało nareszcie :) Jednak uporczywe podrzucanie ogłoszeń działa :mrgreen:

Bono został znaleziony na tablicy zapewne, bo był tam ostatnio klikany i ktoś 2 razy odsłaniał numer. Czyli jak widać tablica górą :)

kurcze a ja glutka ogloszenie juz trzy razy odswierzalam i nic nikt nie dzwoni :(

Glutek niestety ma mniejsze szanse z racji wieku i stanu zdrowia :( Ale trzeba próbować i mieć nadzieję :)

A na tablicy można odświeżać? Bo ja w sumie zawsze usuwam i dodaję nowe. Chodzi mi o tablica.pl (jest jeszcze tablica.com). W każdym razie 1 ogłoszenie=1 minuta więc nie zajmuje to dużo czasu. A na tablicy dość szybko koty spadają, bo dużo ogłoszeń jest.

kurcze :? ja oglaszam na tablicy co ja na allegro widac tam jest za free i po dwuch tygodniach dostaje meila z linkiem do odswiezenia klikam i juz

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto paź 02, 2012 20:20 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

przy odświeżaniu ogłoszeń one wisza chyba na dalszych stronach a najwieksze szanse ma kot z pierwszych 2-4 stron, czyli najlepiej co 3 dni usuwać ogłoszenia i dodawac na nowo tak żeby trafiły na 1szą stronę


chciałam zauważyć, że jest 2 października i nadal nie mamy nowej www :roll:

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Evilus, Google Adsense [Bot] i 776 gości