aange pisze:
teraz wróbleke może robic dyżury więc można do niej zadzwonic - ja niestety nie spisałam do niej numeru tel
Ja też nie mam niestety. Nie chciałabym przychodzić na marne jutro.. Czy ktoś kto ma numer mógłby przedzwonić do niej?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aange pisze:
teraz wróbleke może robic dyżury więc można do niej zadzwonic - ja niestety nie spisałam do niej numeru tel
Kasia89 pisze:aange pisze:
teraz wróbleke może robic dyżury więc można do niej zadzwonic - ja niestety nie spisałam do niej numeru tel
Ja też nie mam niestety. Nie chciałabym przychodzić na marne jutro.. Czy ktoś kto ma numer mógłby przedzwonić do niej?
mar_tika pisze:Dziękuję BOna,ma nadzieję że nikomu nie będzie przeszkadał wór.W niedzielę zniknie z przedsionka
Marta dzwonila do mnie w spr karmy.Pomyślałam że skono Nono nie je więc może ma nadżerki które sprawiaja mu ból.Więc opcja podawania małej ilości karmy mokrej i zachęcenie go do zjedzenia czegokolwiek jest dobra.
Nie mam pojecia co za karme dostaja maluchy,ale łysienie u Nono obstawiałam kilka posóów wyżej jako alergię lub gronkowca.Może warto zobaczyć jaki jest jej skład .Może ma za dużo białka zwierzęcego w skladzie ,a NOno to delikutas?
Jezeli chodzi o trawkę to chyba jednak będzie na schodach.Ta guma pęka nawet w kociarni na tym schodku wew,ale to wszystko do ustalenia ,oczywiście moge ją wywieźć do garażu
aange pisze:mar_tika pisze:Dziękuję BOna,ma nadzieję że nikomu nie będzie przeszkadał wór.W niedzielę zniknie z przedsionka
Marta dzwonila do mnie w spr karmy.Pomyślałam że skono Nono nie je więc może ma nadżerki które sprawiaja mu ból.Więc opcja podawania małej ilości karmy mokrej i zachęcenie go do zjedzenia czegokolwiek jest dobra.
Nie mam pojecia co za karme dostaja maluchy,ale łysienie u Nono obstawiałam kilka posóów wyżej jako alergię lub gronkowca.Może warto zobaczyć jaki jest jej skład .Może ma za dużo białka zwierzęcego w skladzie ,a NOno to delikutas?
Jezeli chodzi o trawkę to chyba jednak będzie na schodach.Ta guma pęka nawet w kociarni na tym schodku wew,ale to wszystko do ustalenia ,oczywiście moge ją wywieźć do garażu
dostawały chyba purinę- Wiiwii i Baśka będą wiedziały dokładnie
Nono można podawać na spodeczku tez ta pastę z witaminami
guma chyba nie pęka - przypuszcam że to efekt zbyt grubo małożonej warstwy i chodzenia po niej jak nie doschła- na przedsionku te kawałki odchodzące to po naszym (ja + Basia) wychodzeniu w sobotę
się okaże pewnie jak Bubor zawita na kociarnię, bo ja nigdy nie miałam styku z tą gumą i nie wiem czy przed malowaniem nie trzeba było wymyć dokładnie powierzchni a Basia tylko zmiotła
mar_tika pisze:Kasia89 pisze:aange pisze:
teraz wróbleke może robic dyżury więc można do niej zadzwonic - ja niestety nie spisałam do niej numeru tel
Ja też nie mam niestety. Nie chciałabym przychodzić na marne jutro.. Czy ktoś kto ma numer mógłby przedzwonić do niej?
Napisałam eskę do P.Ewy i czekam na odpowiedź
edit:jutro p.Ewa nie może ,ale w piątek rano(bo też dyżur nie obstawiony) będzieTo Kasiu jak możesz prosze podjedź na kociarnię ,nie ważne o której godz byle kociaki dostały leki i jedzonko.Jutro marta jest dopiero o 18:30 i ma adopcję
mar_tika pisze:Ja się kompletnie na sprawach remontowych nie znam więc czekam na opinię fachowca
aange pisze:mar_tika pisze:Ja się kompletnie na sprawach remontowych nie znam więc czekam na opinię fachowca
ja nie pamiętam nazwy tego czegoś, bo bym poczytała na necie
w sobotę ja montowałam półki a Basia malowała i myślałam że wie co robi. Dopiero teraz myśle że trzeba było wymyć to porządnie przez malowaniem
w czwartek ma Bono iść a w poniedziałek Izi
Kasia89 pisze:aange pisze:mar_tika pisze:Ja się kompletnie na sprawach remontowych nie znam więc czekam na opinię fachowca
ja nie pamiętam nazwy tego czegoś, bo bym poczytała na necie
w sobotę ja montowałam półki a Basia malowała i myślałam że wie co robi. Dopiero teraz myśle że trzeba było wymyć to porządnie przez malowaniem
w czwartek ma Bono iść a w poniedziałek Izi
![]()
![]()
![]()
Cieszę się, że moje reklamowanie coś dało nareszcieJednak uporczywe podrzucanie ogłoszeń działa
![]()
Bono został znaleziony na tablicy zapewne, bo był tam ostatnio klikany i ktoś 2 razy odsłaniał numer. Czyli jak widać tablica górą
herzpl pisze:Kasia89 pisze:aange pisze:mar_tika pisze:Ja się kompletnie na sprawach remontowych nie znam więc czekam na opinię fachowca
ja nie pamiętam nazwy tego czegoś, bo bym poczytała na necie
w sobotę ja montowałam półki a Basia malowała i myślałam że wie co robi. Dopiero teraz myśle że trzeba było wymyć to porządnie przez malowaniem
w czwartek ma Bono iść a w poniedziałek Izi
![]()
![]()
![]()
Cieszę się, że moje reklamowanie coś dało nareszcieJednak uporczywe podrzucanie ogłoszeń działa
![]()
Bono został znaleziony na tablicy zapewne, bo był tam ostatnio klikany i ktoś 2 razy odsłaniał numer. Czyli jak widać tablica górą
kurcze a ja glutka ogloszenie juz trzy razy odswierzalam i nic nikt nie dzwoni
Kasia89 pisze:herzpl pisze:Kasia89 pisze:aange pisze:mar_tika pisze:Ja się kompletnie na sprawach remontowych nie znam więc czekam na opinię fachowca
ja nie pamiętam nazwy tego czegoś, bo bym poczytała na necie
w sobotę ja montowałam półki a Basia malowała i myślałam że wie co robi. Dopiero teraz myśle że trzeba było wymyć to porządnie przez malowaniem
w czwartek ma Bono iść a w poniedziałek Izi
![]()
![]()
![]()
Cieszę się, że moje reklamowanie coś dało nareszcieJednak uporczywe podrzucanie ogłoszeń działa
![]()
Bono został znaleziony na tablicy zapewne, bo był tam ostatnio klikany i ktoś 2 razy odsłaniał numer. Czyli jak widać tablica górą
kurcze a ja glutka ogloszenie juz trzy razy odswierzalam i nic nikt nie dzwoni
Glutek niestety ma mniejsze szanse z racji wieku i stanu zdrowiaAle trzeba próbować i mieć nadzieję
![]()
A na tablicy można odświeżać? Bo ja w sumie zawsze usuwam i dodaję nowe. Chodzi mi o tablica.pl (jest jeszcze tablica.com). W każdym razie 1 ogłoszenie=1 minuta więc nie zajmuje to dużo czasu. A na tablicy dość szybko koty spadają, bo dużo ogłoszeń jest.
Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot] i 647 gości