Doczytuję wątek dla początkujących i na razie wtrącę się z dwoma cytatami, zanim dokończę czytać i przejdę do konkretów

Do tej pory pisałam w wątku dla nerkowców ale tam ostatnio cisza. Na razie z tego, co czytam wyskoczyły mi takie sprawy:
Revontulet pisze:(...)Praktycznie zupełnie wyeliminowałam karmy filetowe (np. appalws, almo nature, miamor feine filets, schesir, itp.), bo mają o wiele za dużo białka nawet dla zdrowych kotów. (...)
Ja staram się karmić głównie właśnie tymi "filetowymi" karmami jako najbardziej mięsnymi i wartościowymi. Zastanowiło mnie stwierdzenie "za dużo białka nawet dla zdrowych kotów". Czy faktycznie dla stworzenia typowo mięsożernego, które przyswaja tylko białko zwierzęce, które rośnie, rozwija się, korzysta tylko z białka zwierzęcego istnieje coś takiego jak za dużo białka? Z tego, co wyczytałam gdzieś w wątkach nerkowych wnioskować można, że organizm kota trawi i wykorzystuje większość białka zwierzęcego i tylko nieznaczne jego ilości docierają do nerek, za to białka roślinne w większości nie są przyswajane przez koci organizm i to one docierają w dużych ilościach no nerek, obciążając je. Z tego co czytałam na forum BARFowym chyba dość ciężko jest wyliczyć normy zapotrzebowania na białko zwierzęce? Będę wdzięczna za opinie na ten temat, bo jeśli nie karmy "filetowe" to tym bardziej nie czyste mięso czyli co? Zbożówki? Moja tymczasowa, lekko nerkowa Zołza będąc właśnie na mokrym wysokomięsnym żarciu odżyła, co więcej CREA ładnie spada więc tak mnie ten temat intryguje.
I druga rzecz, padło pytanie:
ewar pisze:A ja się zapytam, czy jakiemuś kotu się poprawiło po stosowaniu karmy nerkowej? Ktoś ma takie doświadczenia?
Nasz pierworodny Toffik, z lekko podwyższonymi parametrami nerkowymi jadł RC Renal od marca mniej więcej do grudnia. Wyniki krwi były na podobnym poziomie natomiast sam kot był zdruzgotany i zrujnowany

Spadł z wagi, poleciała sierść, zaczęły się bóle kostno-stawowe. Wyglądał bardzo, bardzo marnie. Po lekturze wątku dla nerkowców i prawidłowym poziomie fosforu zaczęliśmy Toffika futrować mięsem i pilnować by dużo pił, kot odżył nie można nic mu zarzucić. Uważam że RC Renal zrujnował kota doszczętnie. Szykujemy się do kolejnych kontrolnych badań.
Tyle na razie ode mnie. W temacie nerek raczkuję ale staram się dowiedzieć jak najwięcej i ułożyć zdobywaną wiedzę w jakąś logiczną całość. Mam nadzieję, że mi się uda
