
Trzymaj się i mam nadzieję, że w końcu Mila na coś się skusi.
Ja bym jeszcze spróbowała conva royal canin, tego do rozrobienia z wodą- to jest bardzo odżywcze, kaloryczne i koty z reguły bardzo chętnie to jedzą (o to mi chodzi: http://animalia.pl/produkt,4221,45,roya ... t-50g.html). U weta to kupisz. Nawet jeśli zje odrobinę to już coś.
A ona cały czas tak kiepsko się czuje? Wymiotuje? Jesli nie wymiotuje to moze warto byoby ją podkarmic strzykawką? Chociaż odrobinę?
Może lepsze byłyby kroplówki podskórne. Przynajmniej by sie tak nie wkurzała na wenflon.
Nie wiem co Ci doradzić

Lola może faktycznie tak jak pisze kotx2 martwi sie o Milunię.
Przytulam mocno