Tymczasy u horacy7. Wizyta PA w Białołęce potrzebna !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 30, 2012 22:20 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

MalgWroclaw pisze:Cóż, Basiu, na pewno nie możesz zabrać - ani chorych ani zdrowych kociąt.
Nie jesteś jedyną wolontariuszką w Szczytnie.
odpocznij może choć troszkę, bardzo proszę. Bardzo.

Odpocznę bo niestety nie mam siły nic zrobić w domu ,iść samodzielnie do lekarza a co dopiero coś więcej.Tylko kotów żal jeżeli nikt inny nie będzie mógł pomóc to po maleństwach. :cry: Do tego mam inny problem proszę o jeżeli ktoś mógłby pomóc w ogłoszeniach Brysia .To jak wiecie białaczkowy kot na karmie weterynaryjnej który mieszka u mojej koleżanki nie wiem jak długo dam radę go utrzymać ,w ubiegłym miesiącu karmę i żwirek kupiła mu koleżanka,ja dałam royala zwykłego by mieszać nie zdaje to egzaminu i musimy wrócić do karmy intestinal.Potrzebuje domu który stać na karmę i leczenie.Mi smutno lecz teraz na nic nikomu nie dam gwarancji bo sama niewiele mogę. :cry:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie wrz 30, 2012 23:38 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Popołudniu dostałam mmsa na ktorym Rubinek i Bolek spali obok siebie na łózku :wink: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 30, 2012 23:41 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Basiu gratuluję wyadoptowania Rubinka!
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pon paź 01, 2012 5:02 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Brysia powinna utrzymywać osoba, u której jest.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon paź 01, 2012 7:59 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Marzenia11 pisze:Popołudniu dostałam mmsa na ktorym Rubinek i Bolek spali obok siebie na łózku :wink: :ok: :ok: :ok:

Tak się cieszę. :1luvu: Marzeniu mam prośbę prześlij mi nr. tel . do pani na pw.prosiłam Zosię by mi przesłała z umowy lecz gdzieś jest pewnie mocno zajęta.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon paź 01, 2012 8:08 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

MalgWroclaw pisze:Brysia powinna utrzymywać osoba, u której jest.

Nie mogę nikogo do niczego zmusić oddawałam kota prosząc bardzo by go przetrzymała a jakoś będziemy go utrzymywać ,nie było chętnych by go adoptować lub dwa domy lecz nie odpowiednie w jednym trzy razy nie doszło do wizyty PA,drugi nic nie wiedział o felv z małego miasteczka.Owszem liczyłam na miłość między nimi i chyba jest lecz finanse są ważniejsze niestety.My tu na forum często rezygnujemy z podstawowych dla innych rzeczy ładnych ubrań,mebli,remontów mieszkań,często nawet z bardziej podstawowych potrzeb lecz nie wszyscy są tacy i ja tego nie zmienię.Dlatego proszę o ogłaszanie ,może zdarzy się cud bo nie wiem co dalej?Największy żal mam do siebie to moja wina niestety bo myślałam ,że inni czują jak ja.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon paź 01, 2012 8:31 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Basiu, a moze poszukać dla Brysia "wirtualnych " opiekunów? Chyba byloby to łatwiejsze... oczywiscie w miedzyczasie szukac DS. Gdyby ktos sie zdeklarowal, ze bedzie co miesiac wplacal na Brysia okreslona kwote...

raiya

 
Posty: 377
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

Post » Pon paź 01, 2012 8:34 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

horacy 7 pisze:
Marzenia11 pisze:Popołudniu dostałam mmsa na ktorym Rubinek i Bolek spali obok siebie na łózku :wink: :ok: :ok: :ok:

Tak się cieszę. :1luvu: Marzeniu mam prośbę prześlij mi nr. tel . do pani na pw.prosiłam Zosię by mi przesłała z umowy lecz gdzieś jest pewnie mocno zajęta.


wyslałam pw :wink:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon paź 01, 2012 9:15 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

raiya pisze:Basiu, a moze poszukać dla Brysia "wirtualnych " opiekunów? Chyba byloby to łatwiejsze... oczywiscie w miedzyczasie szukac DS. Gdyby ktos sie zdeklarowal, ze bedzie co miesiac wplacal na Brysia okreslona kwote...

Ci wirtualni opiekunowie muszą sobie odmówić czegoś, żeby wpłacać na Brysia. Czy jego opiekunki nie stać na nic? Jeśli tak jest, to jest jedyna sytuacja wymagająca pomocy. Czy opiekunki nie stać, bo ma ciężką sytuację, czy nie chce wydawać na kota pieniędzy, bo woli wydać na coś innego? Miłość i finanse ściśle się ze sobą wiążą. Kocham moje koty i wydaję na nie pieniądze.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon paź 01, 2012 9:19 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Wiadomo, że miłość do zwierząt kosztuje. Jednak co zrobić, nawet jeśli opiekunkę stać na utrzymanie kota, ale nie chce tego robić? Obawiam się, że nie ma wielu chętnych by adoptować Brysia. :cry: Oczywiście ogłaszać go trzeba. Ale wirtualni opiekunowie odciążyć by mogli Basię, o ile oczywiście znaleźli by się. No, chyba, że jest ktoś kto kota może już przejąć. :roll:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pon paź 01, 2012 9:23 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Z tego co się orientuję to wirtualne adopcje dotyczą kotów w dt a nie w dsach. Już kkiedys było napisane że ani nie chce oddac Brysia, ani też wydac złotówki na jego utrzymanie. Sama to nawet skomentowałam, ze to bardzo wygodne.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon paź 01, 2012 9:27 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

z tymi wirtualnymi opiekunami to jest tak, ze raz sa, a raz ich nie ma ... dlatego nie ma co liczyc na wirtualna opieke :(
wszyscy wiemy, ze najpierw sie wszyscy deklaruja, a potem sie wykruszaja jeden po drugim ... nie wiem, jak tu - ale na dogo to norma.

niestety takie jest zycie.

najfajniej byloby, gdyby szybko znalezc DOBRE domki dla wszystkich tymczasow Basi i dla Brysia - jesli ta kolezanka nie zadeklaruje sie go zatrzymac i utrzymywac.
Zeby miec po prostu czysta sytuacje ... Basia nie moze sie zajmowac tyloma zwierzakami w tym stanie!!! to oczywiste ...

pozdrawiam i trzymam ksiukasy za zdrowienie :)
Dopóki ludzie myślą, że zwierzęta nie czują - muszą one odczuwać, że ludzie NIE MYŚLĄ!
http://www.starogard.otoz.pl

ilonajot

 
Posty: 208
Od: Wto maja 08, 2012 9:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon paź 01, 2012 9:29 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Ale skoro miałby być ogłaszany, to chyba dotychczasowa opiekunka nie byłaby traktowana, jako DS?
Basia jasno napisała, że ta osoba nie chce kota utrzymywać, więc musi się liczyć z jego oddaniem - tylko jak szybko to nastąpi nie wiadomo.

Tylko skąd te domki brać? :roll: Teraz może coś się ruszy w adopcjach, bo ja przez całe lato, to raczej z owrotnymi prośbami się spotykałam. Niestety nie posiadam znajomych chcących się "zakocić". :?
Ostatnio edytowano Pon paź 01, 2012 9:31 przez saintpaulia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pon paź 01, 2012 9:30 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Marzenia11 pisze:Z tego co się orientuję to wirtualne adopcje dotyczą kotów w dt a nie w dsach. Już kkiedys było napisane że ani nie chce oddac Brysia, ani też wydac złotówki na jego utrzymanie. Sama to nawet skomentowałam, ze to bardzo wygodne.


no wlasnie.
jednak czasami, jesli zwierze jest kompletnie nieadopcyjne, a ktos deklaruje sie je wziac na taki "dozywotni" DT, ale nie ma funduszy, to wtedy praktykuje sie wirtualna opieke ... sa rozne przypadki.
jesli ktos zadeklarowalby sie pomoc w utrzymaniu Brysia - to nie widze przeszkod, jego wolna wola. ale - jak juz pisalam - na wirtualnych opiekunow nie mozna za bardzo liczyc ... przynajmniej nie na dluzsza mete
Dopóki ludzie myślą, że zwierzęta nie czują - muszą one odczuwać, że ludzie NIE MYŚLĄ!
http://www.starogard.otoz.pl

ilonajot

 
Posty: 208
Od: Wto maja 08, 2012 9:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon paź 01, 2012 9:57 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Baśka walcz !!

Pozdrawiam :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 72 gości