EUSTACHY PO POTRĄCENIU - to już rok jak odszedł za TM [*] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 30, 2012 8:11 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - odszedł za TM [*] :(:(:(

słodki misiu żegnaj [*] Justyś trzymaj się jakoś,wiem to był twój najukochańszy synuś,chociaż kochasz wszystkie zwierzaki :cry: przytulam mocno,żegnaj przystojniaku :cry: Justyś trudny ten rok dla ciebie,mimo wszystko ja wierzyłam że misiowi uda się pokonać kryzys.Dałaś mu kawałek fajnego życia i dużo miłości.

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Nie wrz 30, 2012 10:20 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - odszedł za TM [*] :(:(:(

Dopiero doczytałam :placz: tak mi przykro :cry: :cry: :cry: .Justyś trzymaj się.. :(

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie wrz 30, 2012 13:45 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - odszedł za TM [*] :(:(:(

ja tez wierzylam, ze i ten kryzys pokona... ale kiedy krotko przed Jego odejsciem Justa do mnie zadzwonila i uslyszalam jego miauk... tak sie zalil... Wtedy nie mialam watpliwosci juz, ze jest gorzej niz zle... ale wierzylam mimo wszystko...
A teraz nie dociera do mnie to co sie stalo... Byl moim najlepszym kocim przyjacielem, kochalam Go bardzo, bardzo mocno, uwielbialam Eustaszka bez granic... :crying:
Walczyl dzielnie, odszedl kochany bez granic, kochany nad zycie i przez Juste i przez wiele miauowych cioteczek. Nie dziwie sie, ze Justyna mowila o Nim zawsze: "moj synus"... miedzy nimi byl specyficzna wiez emocjonalna, faktycznie jak miedzy synem a matka. Nie da sie opisac zadnymi slowami tego, jakie relacje ich laczyly, to trzeba bylo zobaczyc osobiscie. Bezgraniczna milosc, zaufanie, wiedzieli oboje, ze moga na sobie polegac w kazdej sytuacji. Wzajemne zrozumienie i ogromny szacunek...

Justyna-przytulam, ja tez cierpie... :crying: wiec rozumiem, jak Ci ciezko... Walczylas do konca, zarowno wtedy, gdy trafil do Ciebie z bezwladem lapek, gdy myslalas, ze bedzie mu potrzebny wozek inwalidzki, tak samo jak i teraz, te ostatnie dni... Nie byla to latwa walka, ale warto bylo ja podjac, bo tych paru lat, cudownych paru lat, ktore z Eustachym (*) spedziliscie razem nie zabierze nikt nigdy, nawet Jego odejscie za TM tego nie zabierze.

Pa, moj sliczny, moje sloneczko kochane :cry: Brykaj sobie szczesliwie za TM, kiedys znow sie spotkamy, wlasnie tam... na pewno sie spotkamy... :crying:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie wrz 30, 2012 21:25 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - odszedł za TM [*] :(:(:(

Dopiero doczytałam, Justyś, tak mi przykro, tak bardzo smutno :(
Żegnaj Eustaszku, nasz słodki ulubieńcu, ale chyba powinnam raczej powiedzieć: do zobaczenia, bo cóż warte byłoby niebo bez naszych ukochanych zwierzaczków, więc... do zobaczenia kotku... kiedyś się spotkamy
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie wrz 30, 2012 22:18 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - odszedł za TM [*] :(:(:(

Eustachy [*]

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Nie wrz 30, 2012 23:14 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - odszedł za TM [*] :(:(:(

mar9 - chyba nie ma osoby, ktora by Eustachego nie uwielbiala, byl wspanialym kotem, niezawodnym przyjacielem... Teraz u Justy tak pusto, cicho... brakuje energicznego psa Pedra ktory odszedl kilka tygodni temu, brak opanowanego, spokojnego Eustaszka... Dzis nikt mnie nie wycalowal tak czule, tak slodko, tak od serca jak zawsze na powitanie robil to Eustachy...[*] Wzrok sila rzeczy samoistnie kieruje sie na kanape na ktorej ten cudowny koti lezal, tak, jakby nadal tam byl... :crying:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie wrz 30, 2012 23:43 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - odszedł za TM [*] :(:(:(

Kociara dzieki że dziś przyszłaś , tak pusto bez Eustaszka , Pedra , to tak bardzo boli :cry: :cry: :cry:
Już nie powiem musze przewinąć Was chłopaki , już mi nie zamruczy do ucha , nie powie no czas już na przewijanie i na masaż , jak on uwielbiał te masaże brzusia i łapek , dawało mu to ukojenie ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon paź 01, 2012 0:32 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - odszedł za TM [*] :(:(:(

:cry:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 06, 2012 21:54 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - odszedł za TM [*] :(:(:(

Eustaszek przyszedł lecz w innym futerku :(:(:(
viewtopic.php?f=1&t=146815
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie paź 07, 2012 15:34 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - odszedł za TM [*] :(:(:(

[*][*] Eustaszku, kochanie, pamietam i bardzo, bardzo tesknie... :cry: Sloneczko najdrozsze... byles tak wspanialym przyjacielem... nie zapomne Cie nigdy :1luvu: Do zobaczenia kiedys w lepszym swiecie... Kocham Cie bardzo nadal

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw paź 11, 2012 15:17 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - odszedł za TM [*] :(:(:(

Rzadko wchodzę na forum. Ale gdy wejdę, to pierwsze kroki zawsze tutaj. Dzisiaj tak samo, a tu :crying:
Eustaszku, odszedłeś otoczony miłością, jaką tylko niktóre zwierzęta doświadczają. Łzy w oczach się kręcą i obraz zamazują. Już cię nic nie boli. wierzę, że gdzieś tam jesteś, że kiedyś wybiegniesz na spotkanie Justy. Pa, koteńku :placz:
Pozdrów tam Teniusię.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 11, 2012 16:58 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - odszedł za TM [*] :(:(:(

na pewno sie zaprzyjazni z Teniusia, bo Eustachy byl bardzo dobrym kolega :) Z reszta przy nim kazdy mogl czuc sie bezpiecznie i wyjatkowo :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt paź 12, 2012 9:50 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - odszedł za TM [*] :(:(:(

Jakiś czas mnie tu nie było, a tu takie smutne wieści... Żegnaj Eustaszku! ;(

magda23z

 
Posty: 11
Od: Śro lut 08, 2012 16:34

Post » Pt paź 12, 2012 12:37 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - odszedł za TM [*] :(:(:(

mysle ze slowo "zegnaj" jest tu niewlasciwe, poniewaz wiadomo przeciez, ze kiedys sie z Eustaszkiem i innymi zwierzakami, ktore juz sa za TM spotkamy w tym lepszym swiecie, wiec nie mowmy im "zegnaj" tylko "do zobaczenia".

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto paź 30, 2012 9:59 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - odszedł za TM [*] :(:(:(

niestety z przyczyn osobistych dawno nie zaglądałam na forum, dziś znalazłam chwilę czasu...a tu tak smutna wiadomość... :crying: :crying: :crying:
Eustaszku z pewnością jesteś już szczęśliwy...
Justa trzymaj się <przytula>
Obrazek
Obrazek

MariolaK

Avatar użytkownika
 
Posty: 248
Od: Śro wrz 29, 2010 21:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości