Koty kotiki, a może kotika kotów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 02, 2012 21:49 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

Wszyscy, którzy choć raz zobaczyli Pufcia, mówią że to biały aniołek
i w pewnym sensie tak jest, ale jednocześnie to pozer i uwielbia się popisywać.
Ale potrafi też podejść do mnie gdy siedzę, wspiąć sie na paluszki
i delikatnie i leciutko szturchać mnie łapka, że niby chce wejść na kolanka,
a taki grzeczny, że bez zgody sam nie wejdzie. :lol:

Dzisiaj siedział na parapecie i patrzył przez okno na szalejącą zamieć.
Śnieg walił wielkimi płatami, a wiatr kosił go bokiem,
a Pufcio nie mógł się napatrzeć, sam jak płatek śniegu. :1luvu:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie kwi 08, 2012 22:36 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

Dzisiejsze popołudnie spędziłam u przyjaciół. Znamy się dłuuugo.
Ostatnio miałam dla nich mało czasu, ale to wszystko przez te "kocie sprawy".
Oni mają 9 kotów, wszystko znajdy, tylko dwie koteczki urodziły się u nich w domu.
Teraz wszystkie koteczki są wysterylizowane, kocury nie, bo to koty wychodzące.
Dużo wspominaliśmy, a poza tym objadłam się i opiłam za wszystkie czasy. :D

W sobotę sprzątałam i to tak od środka, nie po łebkach, nawet w czarnych dziurach,
no i z czarnych dziur wydostałam masę myszek, piłeczek i innych kocich zabaweczek. :mrgreen:
Teraz mamy zapas co najmniej na miesiąc, aż się czarne dziury znów zapełnią. :lol:

Co tutaj tak pachnie ? Obrazek

Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro kwi 11, 2012 1:41 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

Dziś zjadamy poświateczne resztki. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto kwi 17, 2012 2:08 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

Było, przeszło, minęło.

Ostatnio uczę sie rezygnować z wielu rzeczy.
Czy tak jest lepiej ? Będę to wiedziała za pewien czas.

A wiosna się spóźnia, wstrętna ociągalska. :twisted:
Na osłodę brzuszek Balu, grzejącego się w promieniach słońca. :)

Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto kwi 17, 2012 20:47 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

Ostatnio najbardziej dokazuje u mnie tymczas Angelek z Gackiem. :twisted:
Czasami po prostu robią totalną demolkę, a potem przypominają dwa aniołki.

Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob sie 18, 2012 17:31 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

Powiedziałam sobie, że nigdy już w żadnym z domów, do których oddaję koty,
nie wspomnę nawet o stronie Miau.pl, bo przekonałam się, że czasami ma ona zły wpływ.
Dwa domy, do których oddałam koty specjalnej troski, które powinny mieć dobre warunki i spokój,
raptem zakacają się w szybkim tempie.
Zakacją się głównie "na stałe", chociaż i tymczasy bywają. Wygląda to tak jakby chciały raptem
mnie dorównać, a może nawet przeskoczyć. Jestem zdumiona i przerażona tym wszystkim.
Kotów oczywiście nie odbiorę, są tam zbyt długo i strasznie przeżyłyby zmianę domu.

Te dwa przypadki powodują, że przestaję wierzyć w sens tego co robię.
Nie znalazłam też sposobu, aby się przed czymś takim zabezpieczyć,
przecież domy, gdy oddawałam tam koty były zupełnie inne, a teraz są zupełnie nieodpowiednie
dla kotów, które tam znalazły swoją przystań. :(
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob sie 18, 2012 18:14 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

A może starczy Ci odwagi, żeby napisać, o kim to powyższe?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob sie 18, 2012 20:30 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

kotika pisze:Powiedziałam sobie, że nigdy już w żadnym z domów, do których oddaję koty,
nie wspomnę nawet o stronie Miau.pl, bo przekonałam się, że czasami ma ona zły wpływ.
Dwa domy, do których oddałam koty specjalnej troski, które powinny mieć dobre warunki i spokój,
raptem zakacają się w szybkim tempie.
Zakacją się głównie "na stałe", chociaż i tymczasy bywają. Wygląda to tak jakby chciały raptem
mnie dorównać, a może nawet przeskoczyć. Jestem zdumiona i przerażona tym wszystkim.
Kotów oczywiście nie odbiorę, są tam zbyt długo i strasznie przeżyłyby zmianę domu.

Te dwa przypadki powodują, że przestaję wierzyć w sens tego co robię.
Nie znalazłam też sposobu, aby się przed czymś takim zabezpieczyć,
przecież domy, gdy oddawałam tam koty były zupełnie inne, a teraz są zupełnie nieodpowiednie
dla kotów, które tam znalazły swoją przystań. :(


Kotika nic z tego ,co piszesz nie rozumiem. Po pierwsze,jak piszesz to pisz proszę konkretnie. Zasada jak dla mnie jest prosta,albo nic nie piszesz,albo piszesz konkretnie. A masz kontakt z tymi domkami? Kotom żle się dzieje? 8O
A tego pogrubionego tez nie rozumiem- w czym Ci ktoś chce dorównać? Czy te koty sa zaniedbane ,o których poiszesz? Ile te osoby mają kotów?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103398
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sie 19, 2012 13:51 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

A jak zadbane są koty u Ciebie? Ile ich jest i na ilu metrach? Czy nie masz kotów specjalnej troski? Mają spokój? Masz dla nich czas? Nie dochodzą do nich tymczasy?
Czy koty do adopcji mają aktualne ogłoszenia?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon sie 20, 2012 0:22 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

jaaana pisze:A jak zadbane są koty u Ciebie? Ile ich jest i na ilu metrach? Czy nie masz kotów specjalnej troski? Mają spokój? Masz dla nich czas? Nie dochodzą do nich tymczasy?
Czy koty do adopcji mają aktualne ogłoszenia?



O !


jaaana pisze:A może starczy Ci odwagi, żeby napisać, o kim to powyższe?



Do tego nie trzeba odwagi, ale krzynę głupoty. Nie, nie napiszę, które to domy, bo wiem, że zaglądają na miau
i byłoby im przykro, a wiem, że choć robią to nierozważnie, to dlatego, że chcą pomóc potrzebującym kotom.

Kochana Jaaano i ty Anulko111 mogę was zapewnić, że żaden z tych domów nie brał kotów od was,
więc możecie być spokojne.
Nie musicie się też martwić o koty, które są w tych domach, ponieważ mam z nimi kontakt telefoniczno-meilowo-wizytowy
i na pewno będę miała kontrolę, tak jak do tej pory.
W razie potrzeby, w obronie kota, potrafię się posunąć naprawdę daleko, wiedzą o tym ci co mnie znają. :wink:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon sie 20, 2012 0:46 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

kotika pisze:
jaaana pisze:A jak zadbane są koty u Ciebie? Ile ich jest i na ilu metrach? Czy nie masz kotów specjalnej troski? Mają spokój? Masz dla nich czas? Nie dochodzą do nich tymczasy?
Czy koty do adopcji mają aktualne ogłoszenia?



O !


jaaana pisze:A może starczy Ci odwagi, żeby napisać, o kim to powyższe?



Do tego nie trzeba odwagi, ale krzynę głupoty. Nie, nie napiszę, które to domy, bo wiem, że zaglądają na miau
i byłoby im przykro, a wiem, że choć robią to nierozważnie, to dlatego, że chcą pomóc potrzebującym kotom.

Kochana Jaaano i ty Anulko111 mogę was zapewnić, że żaden z tych domów nie brał kotów od was,
więc możecie być spokojne.
Nie musicie się też martwić o koty, które są w tych domach, ponieważ mam z nimi kontakt telefoniczno-meilowo-wizytowy
i na pewno będę miała kontrolę, tak jak do tej pory.
W razie potrzeby, w obronie kota, potrafię się posunąć naprawdę daleko, wiedzą o tym ci co mnie znają. :wink:

Jeśli masz taką świetną kontrolę i wgląd (osobisty) w rozwój sytuacji, to jaki cel i sens ma Twój post?
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 31, 2012 0:46 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

Nigdy nie jest tak źle, aby nie mogło być gorzej.


To wypowiedź optymisty, czy pesymisty.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon wrz 17, 2012 23:06 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

Czy jest obowiązek rozumienia. nie ma takiego.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob wrz 29, 2012 21:20 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

Jeże latają. Tak naprawdę to wędrują. Wędrują po ulicach, po chodnikach...
Dziś widziałam takiego malucha, mniejszego niż moja zaciśnięta pięść.
Ukrył sie w cieniu słupka, bał się Alika. Alik gdyby tylko mógł, to by go wylizał. :mrgreen:
Biedne są, giną masowo pod samochodami. Zresztą nie tylko one.
Dziś znów widziałam na poboczu martwego kota, miał czarną, zrudziałą sierść.
Muszę zadzwonić aby go zabrali, bo nikt się tym nie zajmie.
Niedawno, niedaleko tego miejsca widziałam martwą kotkę w wysokiej ciąży. :(
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie wrz 30, 2012 23:43 Re: Koty kotiki, a może kotika kotów.

Wczoraj był wspaniały dzień. :D Nasze coroczne spotkanie, takie "Święto Lasu' no i jeszcze coś. :D
"Święto Lasu" nasz szyfr, nasz kod. Czas mija, ale tylko umacnia to, co jest silne i trwałe.
Objadłam się tak, że chyba mało brakowało mi aby nie pęknąć, pewnie wreszcie utyję. :mrgreen:
Dobre winko też było, chociaz parę osób wolało drinki. :?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 213 gości