Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 29, 2012 17:37 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob wrz 29, 2012 17:40 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

A propos, nie było żadnych telefonów w sprawie Bzysi? Dużo ma kliknięć w ogłoszeniach, w ciągu 3 dni miała 100 kliknięć na gumtree Kraków, rekord pobiła normalnie :)
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob wrz 29, 2012 17:59 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Marta
śliczne maluchy, a skąd je masz?
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Sob wrz 29, 2012 18:34 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Axa76 pisze:
Czy ktoś się orientuje, czy ten tasiemiec ma wyleźć z kałem,tak jak glista?

No, w kawałkach :?

Mar-tika, jak Darka? Bo pisałaś, że długo chora, nie dopadł jej przypadkiem jakiś pasożyt?


Śliczna Polusia mam nadzieję że bambolenie poza kuwetą to wynik stresu:)

No to chyba będę musiała zaaplikować im coś bardziej skutecznego.Wczoraj dostały milbemaxa :?
Na szczęscie Darka powoli zaczyna wychodzic na prostą,zreszta jej problemy zaczęły się dużo wcześniej zanim przybyły maluchy,zreszta ma zrobione badanie kupy ,krew i CRP :) Niby wszystko oki

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob wrz 29, 2012 18:54 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

evik75 pisze:Marta
śliczne maluchy, a skąd je masz?


bzysia to śliczna kotka dziwię się że jeszcze nie znalazła domku :(
Eva maluchy ukradłam sąsiadowi.Ludzie biedni mają na grzbiecie opiekę bo dach im się wali ,a mają dwójke dzieci.Dwa psy lataja po okolicy głodne ,a trzeci stoi przy budzie na łańcuchu.Buda to duzo powiedziane bo "buda" ma dach i podlogę nie ma ścian.Na moje zapytanie dlaczego stwierdzili że psu gorąco i się poci ,a co z zimą?Budę nakrywają folią :evil: No szlag by ich trafił i jeszcze dwie kotki wzięli żeby się mnożyły na potęgę :evil:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob wrz 29, 2012 19:09 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

To rzeczywiście nieciekawa sytuacja. Dobrze, że maluchy wzięłaś do siebie.
Słuchajcie, a jak tam nasze kociarniane maluszki?
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Sob wrz 29, 2012 19:16 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

sluchajcie rudy mi zaczal kichac :roll:

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob wrz 29, 2012 19:29 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Herzpl, masz z tymi kociastymi urwanie głowy, ale widzę na forum, że dużo kotków teraz choruje niestety. Trzeba dać mu immunodol. Moje za to mają nieustający apetyt :roll: Jak tylko się ruszę łażą
i patrzą,jakbym ich nie karmiła..a boczki rosną :wink:
Mar_tika, jak będziesz miała nowe wieści z domu Grządeczki to daj znać, jak tam moja ulubienica,
czy zaakceptowała nowe miejsce?
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Sob wrz 29, 2012 19:37 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

evik75 pisze:Herzpl, masz z tymi kociastymi urwanie głowy, ale widzę na forum, że dużo kotków teraz choruje niestety. Trzeba dać mu immunodol. Moje za to mają nieustający apetyt :roll: Jak tylko się ruszę łażą
i patrzą,jakbym ich nie karmiła..a boczki rosną :wink:
Mar_tika, jak będziesz miała nowe wieści z domu Grządeczki to daj znać, jak tam moja ulubienica,
czy zaakceptowała nowe miejsce?


Dam znać jak najbardziej:)
Dziś mi Pani Marta od Ilka pisała że jest wszystko oki i nie wyobrażają sobie domu bez niego:)

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob wrz 29, 2012 19:44 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Marta,
właśnie obejrzałam Twoje zdjęcia maluchów na picasie - są genialne. TY to kobieto masz talent! Jestem pełna podziwu. Powinnaś być sławna
i robić dużą kasę z takim talentem i błyszczeć, błyszczeć, błyszczeć.
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Sob wrz 29, 2012 19:50 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

to glut taki jest co sie rusze w kierunku kuchni to stoji kolomnie i patrzy takim smutnym wzrokiem a smakuje mu prawie wszystko :roll: rudy mi dzisiaj podlal mopa blagam o dom dla gluta bo juz nie wyrabiam.......

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob wrz 29, 2012 19:57 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

evik75 pisze:Marta,
właśnie obejrzałam Twoje zdjęcia maluchów na picasie - są genialne. TY to kobieto masz talent! Jestem pełna podziwu. Powinnaś być sławna
i robić dużą kasę z takim talentem i błyszczeć, błyszczeć, błyszczeć.


Oj Eva daleko mi do idełau wierz mi.To taka robota chałupnicza ,a jeszcze Daria zalala mi aparat płynem do robienia baniek :| Coś mi siadło w aparacie ale jeszcze nie wiem co nawaliło :(

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob wrz 29, 2012 20:17 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Marta, opisałam Twoje dzieciaczki i pisząc o nich nakręcałam się z zachwytem nad ich urodą i Twoją "sztuką focenia". Jakie szczęśliwe i bezpieczne są te dzieciaki u Ciebie, na wsi cierpiałyby głó i rodziły dzieci, dopóki by ich robale nie załatwiły. :evil:

elape

 
Posty: 717
Od: Pon mar 21, 2011 17:52
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 29, 2012 20:19 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

elape pisze:Marta, opisałam Twoje dzieciaczki i pisząc o nich nakręcałam się z zachwytem nad ich urodą i Twoją "sztuką focenia". Jakie szczęśliwe i bezpieczne są te dzieciaki u Ciebie, na wsi cierpiałyby głó i rodziły dzieci, dopóki by ich robale nie załatwiły. :evil:


Dziekuję Elu,po niedzieli zacznę je ogłaszać ,a jak już piszemy o robakach to mała pręguska właśnie w jednej kupie wykupkała 5 sztuk 8O Ale tasiemca nadal niet :roll:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob wrz 29, 2012 20:20 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

herzpl pisze:to glut taki jest co sie rusze w kierunku kuchni to stoji kolomnie i patrzy takim smutnym wzrokiem a smakuje mu prawie wszystko :roll: rudy mi dzisiaj podlal mopa blagam o dom dla gluta bo juz nie wyrabiam.......


Czyli Guciu nie podlewa tylko Rudy? Czy oboje?
Kto da domek Guciowi?
Szkoda, żeby biedak wrócił na kociarnię. Może mu wątek założyć? Pokazać jak z zabiedzonego bidulka wyszedł na przystojnego pana w kwiecie wieku :wink: .

Mar_tika, wiem, że jesteś skromna kobitka, ale musiałam wyrazić swój podziw i już. Mnie zdjęcia kompletnie nie wychodzą. Wydaje mi się, że uchwyciłam właściwy moment, oczyma wyobraźni widzę efekt.., ale niestety nie ma to wiele wspólnego z rzeczywistością :oops:
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 765 gości