wspólne życie - OPOWIEŚĆ NOWOROCZNA

Dwoje chorowitków w jednej chałupie,to za dużo.Zdrowiejcie szybciutko... :ok:

Wielkie uff, Jasiu zjadł pięknie kolację

Płucka już lepiej, ale jeszcze kilka dni pojeździmy na zastrzyki.

A tak wogóle to ja mam nienormalne koty. Dzisiaj zabrałam z Jaśkiem Magistra, po coś mi się wydawal niewyraźny. Okazało się, że nic mu nie jest, tylko pańcia ma pierdolca i i jest przewrażliwiona :roll:

Ale ja nie o tym.
Chłopaki dali popis. Jasiek przy osłuchiwaniu tak mruczał, ze nic nie było słychać, po czym wlazł wetce na ramiona, uwalił się wygodnie i nie chciał zleźć. Tak został osłuchany przez drugiego doktora i tak dostał radośnie zastrzyk.
Magister zamiast dać się zbadać, wziął się za mizianie i obcałowywanie wetki :mrgreen:

W końcu nie wiem, czy obaj zostali porządnie zbadani, bo wszyscy ich głaskali i cmokali nad bezproblemowymi kotami :mrgreen:

A Cfaniary nie lepsze. Byłyśmy w poniedziałek na szczepieniach. W samochodzie koncert życzeń, aż się bałam, ze nas policja za zakłócanie spokoju zatrzyma. A u weta po otwarciu kontenerka - pełen luz, rozmruczane, rozbawione, zwiedziły zadowolone cały gabinet, szczepionki też pobrały rozmruczane...

Jutro w ramach nagrody dla weta zabieram Ominię na kontrolę. Niech wetowi zrobi porządny piling :mrgreen:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Fajne masz koty

I to by było tyle na temat radosnego początku weekendu. Cfana Karolinka ma zamazane prawe oczko

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Marysiu, Ty nie szukaj sobie dodatkowych zajęć na weekend. A może wet wpadł Ci w oko...... :mrgreen:

EVA2406 pisze:Marysiu, Ty nie szukaj sobie dodatkowych zajęć na weekend. A może wet wpadł Ci w oko......

Właśnie się zastanawiam, czy podać Karolci kropelki, czy poczekać do jutra na wizytę u weta. Chyba poczekam. Może ją tylko siostrzyczka zajechała przy zabawie? No ale sprawdzić i tak trzeba :roll:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Poczekaj spokojnie do jutra. Pewnie oberwała w ferworze zabawy

Karolinka dostała kropelki mamy przemywać oczko.

Jasiek znowu ciut lepiej, zaczął znowu po swojemu głośno gadać

No to zaczynamy leniwy weekend

Obrazek

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Pozazdrościłam Ci i też wybrałam się do weta.
Nusia miała skracane pazurki ( po raz pierwszy w życiu). Okazało się w badaniu, że ma powiększoną tarczycę, więc została pobrana krew na testy.
Do jedzenia ma dostawać łyżkę oliwy z pestek białych winogron i 2 razy w tygodniu po kapsułce witaminy A+E

Oj, Nusieńko, żeby w twoim wieku dać się zaciągnąć na pedicure :roll:

Olej powinien jej smakować; nie wiem, jak psy, ale koty pędzlują olej z wielką przyjemnością.

Sobotni portret rodzinny:

Obrazek

Pysiu, Amelia, Jasiu i Mysiolu

I zdjęcie z serii "o Jezu, Cfana, gdzieś ty znowu wlazła?

"

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Nusi wszystko bardzo smakuje. To pies idealny. Teraz nadrabia grzechy młodości ( pogryzione meble, drzwi itd). Jest bardzo grzeczna, nawet jak wetka pobierała jej krew i obcinała pazurki nawet nie drgnęła.
Do tej pory Nusia bardzo ładnie ścierała pazurki sama, ale teraz już nie biega dużo, więc trzeba było jej pomóc.
Wetka pochwaliła Nusię i przypomniała jak to wygląda obcinanie pazurków u Mili........trzy osoby tego głupola trzymają, a ona dalej się wyrywa i piłuje pyszczydło odziane w kaganiec :evil:

Cfana postanowiła na świat z góry popatrzeć... :mrgreen:

Maryś jak Karolinka z oczkiem?I jak Ty się czujesz?

Cfaniara stale włazi na najwyższe możliwe i niemożliwe poziomy :mrgreen:

Karolince oczko trzeba przemywać i zakraplać. Wet nie widzi zapalenia, raczej stawia na efekt bójki. Będziemy obserwować.

kamari pisze:Cfaniara stale włazi na najwyższe możliwe i niemożliwe poziomy

Karolince oczko trzeba przemywać i zakraplać. Wet nie widzi zapalenia, raczej stawia na efekt bójki. Będziemy obserwować.

Obserwujcie....A Cfaniara w pełni zasługuje na swoje imię...Jak Twoje zatoki?

wspólne życie - OPOWIEŚĆ NOWOROCZNA

Kto przegląda forum