Kiedy dotarłam do rodziców z przepisaną umową byłam nieźle zziajana. Kiedy kociak został puszczony na podłogę byliśmy zdumieni tempem poruszania się kotki. Śmiało można powiedzieć że biega. Mnie przy tym nie było ale próbowała wgramolić się na tapczan
Tato kiedy Asia z Piotrkiem już odjechali wybrał jej nowe imię powiedział że to jest jego mały kwiatuszek więc będzie nosić imię Stokrotka Dzieci nie mogły zrozumieć dlaczego takiego fajnego kotka zostawiamy dziadkom, chętnie by go zabrały do domu 









