Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 26, 2012 23:28 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

cieszę się, że Twoje Słoneczko szaleje zdrowe :ok: :D moja kruszynka Plamek znowu dziś nie ma apetytu, że też nie powie co go boli :cry:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 27, 2012 9:14 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Puszatku, jak Twoja piąteczka maluchów? Co z Plamkiem ? Znalazły już któreś kotki domki?

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 27, 2012 9:24 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Plamek dziś się bawi i gania, ma apetyt :ok: mam 2 scurki i jedną scuzynkę :1luvu:
dwóch chłopaków poszło do domków, obaj do towarzystwa :lol: :lol: :lol:
wczoraj miałam telefon o kocurka ale beznadziejny...nie będzie osiatkowywać okna dla kota
odpowiedziałam, że ode mnie nie dostanie kota
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 27, 2012 10:35 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

To dobrze że Plamek czuje się lepiej :) Chłopaki mają już domki, świetnie i jeszcze towarzystwo :)
Ja też nie daję kotów do takich domów, co to "nie będą robić z mieszkania więzienia"
Za Twoje scurecki :ok: :1luvu: i adopcje :ok:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 27, 2012 11:49 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

moje scurki i scuzynka...........dziękują :ok: :ok: :ok: :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 27, 2012 18:42 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Iwoo1, to ja od Zuzi, dziś znów znalazłam kotka, leżał przy mojej werandzie na działce, leciał mi przez ręce, zawiozłam do wet., ma około 10 lat i prawdopodobnie nerki mu już wysiadły, krew pobrana, jutro będzie decyzja, został w szpitaliku,
z jednej strony myślę, co ja mam za zezowate szczęście, że znajduję te biedne chore kociny, a z drugiej jestem szczęśliwa, że byłam tam akutat dziś i go znalazłam, bo jutro już mogłoby być za późno, :cry:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 27, 2012 18:45 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

jak dobrze ze na swiecie sa jeszcze takie ANIOŁY :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
agula76
 

Post » Czw wrz 27, 2012 18:51 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

Może biedaka da się jeszcze ratować, kroplówki itd. Szkoda kociny, ale jeżeli miałby się męczyć...............
A jak Zuzia?

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 27, 2012 18:57 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

iwoo1 pisze:Może biedaka da się jeszcze ratować, kroplówki itd. Szkoda kociny, ale jeżeli miałby się męczyć...............
A jak Zuzia?

wiem, rozmawiałam o tej !!! ewentualności z wetką, napewno nie będę nalegać na leczenie jeżeli nie będzie szans, już to przerobiłam ostatnio z Kacperkiem, :(
co do Zuzi to dostała jeszcze jedne krople na 2 tygodnie, jedno oczko już prawie całkiem dobrze, a drugie nie za bardzo,
jeśli nic nie zmieni sie do poniedziałku to zamawiam wizytę w Warszawie już zdecydowanie
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 27, 2012 19:58 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

wiesiaczek1 pisze:
iwoo1 pisze:Może biedaka da się jeszcze ratować, kroplówki itd. Szkoda kociny, ale jeżeli miałby się męczyć...............
A jak Zuzia?

wiem, rozmawiałam o tej !!! ewentualności z wetką, napewno nie będę nalegać na leczenie jeżeli nie będzie szans, już to przerobiłam ostatnio z Kacperkiem, :(
co do Zuzi to dostała jeszcze jedne krople na 2 tygodnie, jedno oczko już prawie całkiem dobrze, a drugie nie za bardzo,
jeśli nic nie zmieni sie do poniedziałku to zamawiam wizytę w Warszawie już zdecydowanie


Trzymaj się, wiem jak to boli, ale może ma szansę. Jak nigdy nie był może leczony. Napisz jutro co z kotkiem, proszę.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 27, 2012 20:27 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

porozmawiałam już z moimi, powiedziały, że trudno, że jeśli już koniecznie to niech ten Rudzik będzie u nas,
mam mądre koty i jedną mądrą kotkę :)
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 27, 2012 20:44 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

wiesiaczek1 pisze:porozmawiałam już z moimi, powiedziały, że trudno, że jeśli już koniecznie to niech ten Rudzik będzie u nas,
mam mądre koty i jedną mądrą kotkę :)


Dobre kociska :1luvu: :1luvu: :1luvu:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 28, 2012 19:28 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

iwoo1, Rudzik przegrał, mocznik i kreatynina b. wysokie,
pożegnałam go, mówiłam ,że się spotkamy ...... patrzył na mnie i zapłakał,
ten ścisk w gardle w takim momencie ..... strasznie boli,
naszykowałam mu już klatkę, kuwetkę, miseczki...
tyle tylko, że nie umierał pod krzakiem, :cry:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 28, 2012 19:29 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

iwoo1, Rudzik przegrał, mocznik i kreatynina b. wysokie,
pożegnałam go, mówiłam ,że się spotkamy ...... patrzył na mnie i zapłakał,
ten ścisk w gardle w takim momencie ..... strasznie boli,
naszykowałam mu już klatkę, kuwetkę, miseczki...
tyle tylko, że nie umierał pod krzakiem, :cry:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], Kankan i 24 gości