


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iwoo1 pisze:Może biedaka da się jeszcze ratować, kroplówki itd. Szkoda kociny, ale jeżeli miałby się męczyć...............
A jak Zuzia?
wiesiaczek1 pisze:iwoo1 pisze:Może biedaka da się jeszcze ratować, kroplówki itd. Szkoda kociny, ale jeżeli miałby się męczyć...............
A jak Zuzia?
wiem, rozmawiałam o tej !!! ewentualności z wetką, napewno nie będę nalegać na leczenie jeżeli nie będzie szans, już to przerobiłam ostatnio z Kacperkiem,![]()
co do Zuzi to dostała jeszcze jedne krople na 2 tygodnie, jedno oczko już prawie całkiem dobrze, a drugie nie za bardzo,
jeśli nic nie zmieni sie do poniedziałku to zamawiam wizytę w Warszawie już zdecydowanie
wiesiaczek1 pisze:porozmawiałam już z moimi, powiedziały, że trudno, że jeśli już koniecznie to niech ten Rudzik będzie u nas,
mam mądre koty i jedną mądrą kotkę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości