OTW7-Żuk[*]Dziki dzik-może Piotruś? Zuzinka w DS:))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw wrz 27, 2012 8:47 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

MalgWroclaw pisze:Proszę, niech ktoś z Was powie tej osobie, że "dzikie" też można oswoić i oddać. 3-4 miesiące to małe, które wyrosną i trzeba je będzie sterylizować, bo za chwilę następne.

Jak się nie osowi to sie kastruje i wypuszcza.
Ale najważniejsze w oswajaniu to ograniczenie przestrzeni (!!!), cierpliwość i wielka wola by kotu dać lepszą przyszłość. Nie można oczekiwać natychmiastowego cudu tylko trzeba samemu ten cud wygłaskać.Należy wiele czasu kotu poświęcać.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 27, 2012 10:52 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

Cytuję odpowiedź z naszego wątka: viewtopic.php?f=1&t=130746&start=930
Marlon pisze:Witam, to ja jestem tą osobą proszącą o złapanie kotki na sterylizacje. Odnośnie 3 małych kotków, jestem zdania, że nie da się ich oswoić. Wiele kociąt w takim wieku zabierałam do siebie ale kończyło się na tym że u mnie zostawały, w tej chwili są kotami na wpół dzikimi. do mnie przyjdą jak mają ochotę ale nie złapie ich sama w ręce w domu. Mam w tym zakresie pewne doświadczenie, działam w PKDT i potrafie ocenić po zachowaniu kota czy przeszedł już okres krytyczny, myślę że i w tym wypadku się nie mylę, z racji tego, że mam 40 kotów w domu, w tym 30 do adopcji nie moge ryzykować, że kolejny kot zostanie mi w mieszkaniu. Bardzo chciałabym je wziąć, oswoic i wyadoptować, jednak boje się bo chyba już za późno.
Byłam w Warszawie jeden dzień, chciałam zabrac maluchy, bo opowiedziano mi o nich jako o maleństwach, byłam odebrać dyplom i musiałam już wracac do domu, do Trójmiasta. Czy jest szansa na złapanie kotki na sterylke?

Zacytowałam wszystko na watku JoKota, zmieniłam tytuł swojego watka i czekamy na ewentualną odpowiedź! Znowu muszę znikać do pracy służbowej :oops:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 27, 2012 11:17 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

Ewa, jeśli tam jest tak dużo kotow to nie ma szans na oswojenie.Tutaj wiele czasu potrzeba. W takiej grupie i "miłe" tymczasy mogą dziczyć się bo brak rąk do głaskania. Jest wiele prawdy w tym co pisze .Mam taką Biankę co to trafiła do mnie w wieku 4 m-cy. Nie pomogła klatka, brak klatki...ale wiem na pewno jedno, za wcześnie do kotów ją wypuściliśmy.Inne w podobnym wieku jak nie rokowały to wypuszczałam po zabiegu na wolność. Mówimy tu o kotach urodzonych na wolności.
Ewuś, to gdzie ta kotka jest do złapania?W W-wie?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 27, 2012 11:25 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

ASK@ pisze:Ewuś, to gdzie ta kotka jest do złapania?W W-wie?
Tak -
w Warszawie.Ul. Wyścigowa (przy wyścigach konnych, chyba niedaleko Puławskiej to jest), kotka przybłąkała się do jednej z firm z kociakami, do firmy Traf zakłady konne.
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 27, 2012 11:43 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

To juz nie takie małe maluchy. Zaraz i one pozaciążają się. Powinni pomysleć o prowerze dla kotek lub o zabiegu dla wszystkich. Co prawda mogą być za małe bo nie każdy wet młode zoperuje.Koteria to kotki-6 m-cy, kocury 7.
Kotkę trzeba szybko sterylizować.Ona może być już z kolejnymi w ciąży.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 27, 2012 11:56 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

Asiu dopisz to proszę u nas na wątku - Marlena tam się dopisala i prawdopodobnie tam będzie zaglądała :)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 28, 2012 6:57 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

Pada.Wyszłam spóźniona do podwórkowców bo malce utulić trzeba było.Naszykować antybiotyki dzikunom i takie tam.Ale najbardziej zaszkodziła mi porannie wczorajsza głupota. W ramach likwidacji oponek bocznych :wink: spożyłam mniej zupki pomidorowej oszczędzając sobie nawet na kluchach. Ale jak TŻ wrócił z pracy ,pojadł ,to sobie piwko wyciągneliśmy.A ja pożarłam do tego piwka chipsy Danki.ŁoMatko, wątroba czy co tam jest w środku odmówiło posłuszeństwa czarnym świtem i rozum powrócił z pytaniem czy warto było?.Nie warto ale zwlec się trzeba było.Miałam pretensję do rozumu,że tak późno się odezwał. :roll:

Polazłam człapiąc i klnąc a tu pada, cholera PADA...Złachana wróciłam a spodnie prawie mi z pupy spadły tyle wody nogawki naciągnęły.
Refleksyjny poranek był dzisiaj. Kwasy żołądkowe uderzyły widać w strune przemyśleń.
Mijam te same osoby rankiem często jeszcze ciemnym.Pani z problemami zyciowymi co pędzi do sklepowej pracy.Pani co to już przestała czasem jedzenie dzikunom wynosić.Ale życzliwie mnie chwali za serce dobre i przekazuje grzeczne moje prośby o zamówienie nerek.Jak jestem w sklepie to lepsze jabłaka, kalafiorek czy inne dobro podsuwa. Kioskarz ,co to raniutko otwiera swoje podwoje dla spragnionych palaczy.Pan niespiesznie idący do pobliskiego całodobowego sklepu by piwo poranne kupić na zgaszenie wczorajszego kaca. Pan co jak ma już to piwo czy marne wino zawsze mi łyka proponuje. Pani z rowerem zbierająca dobro wszelakie...Pan z wózkiem ciągniętym przez rower zbierającym złom...Tylu ich rano mijam. Wszystko to ranne marki pędzące w swoich sprawach by przed "normalnymi" ludźmi wyrobić się. Ja też do nich należę.Znamy się od lat.Kłaniamy się sobie.Nie opuszczają wzroku i nie odwracają głowy jak widzą mnie w kocim stroju,czasem upierdzieloną, nie komentują i nie kręcą głowami ...tylko dobrego dnia życzą. Jak ich widzę to czuję się bezpieczniejsza,że ktoś kręci się o tej godzinie.Ktoś kto mnie zauważa.

Koniec z chipsami.
Ostatnio edytowano Pt wrz 28, 2012 7:19 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt wrz 28, 2012 7:18 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

Koniec sentymentów chipsowych.Wracamy do życia...po lekach :mrgreen:
Wieści od Semrka na początek dnia:
...Pani Joasiu, donoszę, że Semirek i Fretka mają się świetnie. Cudowna z nich parka, wszystko robią razem. Razem jedzą, razem śpią, razem się bawią i razem psocą. Oboje są nieustanaym powodem naszego szczęścia i radości...
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt wrz 28, 2012 7:46 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

ASK@ pisze:Ale W ramach likwidacji oponek bocznych :wink: spożyłam mniej zupki pomidorowej oszczędzając sobie nawet na kluchach. Ale jak TŻ wrócił z pracy ,pojadł ,to sobie piwko wyciągneliśmy.A ja pożarłam do tego piwka chipsy

Asiu likwidowalaś oponki piwem i Czipsami? :ryk: orginalna dieta :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25043
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt wrz 28, 2012 7:49 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

meg11 pisze:
ASK@ pisze:Ale W ramach likwidacji oponek bocznych :wink: spożyłam mniej zupki pomidorowej oszczędzając sobie nawet na kluchach. Ale jak TŻ wrócił z pracy ,pojadł ,to sobie piwko wyciągneliśmy.A ja pożarłam do tego piwka chipsy

Asiu likwidowalaś oponki piwem i Czipsami? :ryk: orginalna dieta :mrgreen:

oryginalne jest najlepsze :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt wrz 28, 2012 8:00 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

Też mam takich mijających mnie ludzi, tych samych, ale z większością nie utrzymujemy kontaktów.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 28, 2012 8:13 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

za najlepszą Asiną dietę :ok:

dobrego dnia Asiu :1luvu:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 28, 2012 8:17 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

Hania66 pisze:za najlepszą Asiną dietę :ok:

dobrego dnia Asiu :1luvu:

ojtam, ojtam...każdy na diecie się skupił a nie na jej efektach ubocznych i przegapił Semirka :twisted:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt wrz 28, 2012 8:24 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

ASK@ pisze:
Hania66 pisze:za najlepszą Asiną dietę :ok:

dobrego dnia Asiu :1luvu:

ojtam, ojtam...każdy na diecie się skupił a nie na jej efektach ubocznych i przegapił Semirka :twisted:



nie ma się co dziwić: zawsze co sprawdzona dieta, to sprawdzona :twisted:
(szczególnie jak ktoś całe życie takowej poszukuje :mrgreen: )

A zdjęcia z Semirkiem są :1luvu: :ok:
Wspaniałe domki znalazłaś dla swoich maluchów : :piwa:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 28, 2012 9:16 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

Zupka - nie, czipsy - tak!
Witaj w klubie :mrgreen:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 12 gości