Koć&Pluszon i Puć 15. P.C. available! Komunikat

Oczy ma jak czyste złoto

Usłyszałam wrzaski z kociego squatu.
Poleciałam na odsiecz.
Na zapadniętym dachu rozpłaszczał się Puć

a nad nim z morderczym wyrazem pyska stał czarnobiały golem.
Golema wrzaskiem odgoniłam.
Zaraz chyba wyjmę stachołapkę z komórki. :twisted:

Mojego Pucia lutować? No way! :evil:

Po tym incydencie Don Poduch stracił ochotę do wycieczek.
Zalega na fotelu, albo na trawniku niedaleczko.

To jest najlepsze miejsce dla Małej Przemo.
Zdaniem Plusza, który czatuje pod drzewem

Szczerze mówiąc, sama mam czasem ochotę pogonić ją na drzewo, za te wrzaski i złorzeczenia.
Mojego Plusza od takich i owakich wyzywać?
No, kurdęż! Przecież to anioł nie kot :roll:

To jest Schroedinger.

Wkrótce Schroedinger dostanie własnego kota do przeprowadzania na nim eksperymentów.

Ciekawe kto na kim będzie przeprowadzał

Puciek taka trochę pierdoła jest, z tego co piszesz, ale jaka urocza pierdoła. :1luvu:

Feebee pisze:Puciek taka trochę pierdoła jest...

Puciek to nawet oberpierdoła jest.
Ale to Gapeć będzie kotem Schroedingera :twisted:

Z niego pewnie też pierdoła wyrośnie (jak z każdego ryżola), ale na razie trzeba mieć oczy dookoła głowy.
Jak nam bryknął wczoraj w krzaczory, aż mi się gorąco zrobiło - że tyle go widzielim.
Na szczęście dał się wywabić szeleszczącą gałązką, żeby ją upolować. :roll:

Funia, wielkie dzięki za ikeowskiego scura.
Od wczoraj jest zabijany co chwilę. Z wielką pasją

Dziś w nocy obserwowałam różne warianty łożkowe.
Gapeć migrował po kołdrze wtulając się w każdego napotkanego kota.
Nawet go kilkoro po kolei wylizało

Dziś minął miesiąc sprawowania przeze mnie funkcji matki zastępczej Gapa.
Uczciliśmy to wizytą u naszej wetki. :twisted:

Okazało się, że kota są już dwa kilogramy i dwadzieścia dekagramów (wyjściowo 95 dkg).
CwZG nawymyślała mu od barył. I ucałowała w czółko.
Dostał Stronghold na hipotetycznego świerzbowca i inne robactwo.
Gośka założyła okulary, obejrzała ucho z bliska i stwierdziła, że zaczyna porastać. Chyba.

Mały lata po domu jak z pieprzem.
Jego najlepszy kumpel do zabawy to Mała Przemo, ganiają się i razem mordują ikeowskiego szczura.
Ale największe marzenie Gapa to stoczyć walkę z Pluszem.
Prześmiesznie wygląda, kiedy mały rudy badziew kładzie uszy po łepetynie i łapą zaczepia wielkiego wuja.
W nocy co chwilę znajduję go wtulonego w innego kota, włazi do mnie pod kołdrę. :roll:

Boh (ryżu) trojcu liubit :mrgreen:

Bungo pisze:Boh (ryżu) trojcu liubit

Wielkie Złe Mzimu twierdzit, że co za ryżo to niezdrowo :twisted:

Pięć kotów w łóżku to zdecydowane przegęszczenie.
Zwłaszcza kiedy dwa z nich kilka razy każdej nocy obiecują sobie urwanie łba razem z płucami.
A jeden łazikuje, bezbłędnie wybierając do ułożenia się na chwilowy spoczynek miejsce maksymalnie niewygodne dla pokołdernego człowieka. :roll:

Byle do niedzieli

pięć kotów w łóżku to idealna liczba

...dla kotów, aby się świetnie bawić :twisted:

U mnie jutro miną dwa miesiące bycia matką zastępcza Mru. Zaczynaliśmy od 65 dkg, wczoraj waga pokazała 2,15 kg :wink:

Ryże jest piękne, a piątka w łóżku jest w sam raz.
A co ma być w niedzielę?

Amica pisze:A co ma być w niedzielę?

Się ze zrozumieniem nie czyta, he? :twisted:

W niedzielę Schroedinger dostanie małego kota do eksperymentów wszelakich.
Na pewno już przygotował małe pudełko

Tak btw. rude paskude reprezentuje poziom socjalizacji prawie jak mioty MariaD. :wink:

Dziki podkrzaczny półtrupek ma cały czas gości.
W niedzielę Kocurro uczyła go pozycji wystawowej.
Mały jest za.
Czy można wystawiać koty z jednym łysym uchem?
Jakaś specjalna kategoria? TICA może?

Dziś przyjechał M.
Kiedy padł przed klatką na kolana rude paskude wydało z siebie po trzykroć phhyyyy małą paszczą.
A potem pozwoliło się wygłaskać i takie tam inne, do których prawdziwi mężczyźni się nie przyznają :roll:

Kto to jest M.?

Czy tylko ja nie rozumiem, co redaf chce zrobic temuy kotu

Bungo pisze:Czy tylko ja nie rozumiem, co redaf chce zrobic temuy kotu

Tylko Ty

Jeszcze raz dla słabszych. :roll:

Redaf temu kotu chce zasadzić kopa.
Na tyle silnego, żeby z Błędowa doleciał na róg Złotej i Żelaznej w niedzielę.

Funia: M. to ten somsiad dzialkowiskowy, którego zabrakło, żeby w sobotę grill się grillił

Koć&Pluszon i Puć 15. P.C. available! Komunikat

Kto przegląda forum