OTW7-Żuk[*]Dziki dzik-może Piotruś? Zuzinka w DS:))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro wrz 26, 2012 10:25 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

Iwonko, Żunia widziałaś. Już Go kochałaś zanim poznałaś w realu rozrabiakę i terrorystę.
Tak jak wielu z Was kochało chłopaka .
Za tą Waszą miłość jestem niezmiennie wdzięczna. Byliście z nami w każdej chwili dobrej i złej.Miałam w Was oparcie i łatwiej było trwać.

Czasem zastanawiam się co bym zrobiła wiedząc jak ciężko uszkodzony kot do nas trafił. Co byśmy zrobili, tak powinnam napisać. Żuniek został u nas bo tak zdecydowaliśmy rodzinnie.A potem pokazał na co Go stać :wink:

Nie chcę smutasy pisać. Tylko smutasy.Życie plecie się jak zwykle dawkując swe dobre i złe dary. Dopiero co odebrałam maila od Salemka.
Głucholec potrafił się ustawić.
...Siatki na okna wkońcu dotarły już jakiś czas temu...Salemek rośnie jak na drożdżach i niezmiennie jest przesłodki i przekochany i uwielbia zwracać na siebie całą uwagę wszystkich i wszystkiego. Je za całą armię. Śpiocha już z ciotkami, to samo z zabawami:] Szaleją wszystkie 3 razem, bo jakimś cudem nawet Polę udaje mu się rozruszać i zachęcić do zabawy...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro wrz 26, 2012 10:33 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

ASK@ pisze: ...Siatki na okna wkońcu dotarły już jakiś czas temu...Salemek rośnie jak na drożdżach i niezmiennie jest przesłodki i przekochany i uwielbia zwracać na siebie całą uwagę wszystkich i wszystkiego. Je za całą armię. Śpiocha już z ciotkami, to samo z zabawami:] Szaleją wszystkie 3 razem, bo jakimś cudem nawet Polę udaje mu się rozruszać i zachęcić do zabawy...
Tak trzymaj zuchu! :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 26, 2012 18:41 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

Dzieciaki coraz odważniejsze.
Robaczek to cudnie dużo głowy, okrągły pyś.Wywala już brzuszek do głaskania i wypina pupinę.Choć lekko niespokojny jeszcze.
Żwirek jak już sie do mnie dorwie to mruczy pełną piersią.Można go utulić i wycałować .Robaczka też można. Nawet nie mają już takich zgorszonych min.Są ciekawskie i długo nie usiedzą w ukryciu.
Robaczek ma miękką sierść lekko płową. Żwirek to burasiątko szorstkawe.
Obaj chłopcy wolą TZ-ta.

Zuzanka w klatce (co już pisałam) jest cudem mruczenia w każdej tonacji. Poza klatką zmienia sie w pannę niedotykalską.Unika ręki ale nie jest przestraszona.To wygląda jak zabawa "jak mnie złapiesz?"Z jaką ona lubością kości wyciąga i prostuje.Nasza klatka jest mała.

Julka uszy ma złe mimo podawania oridermylu. Kiedyś tam ,jak trafiła do nas, dobrych kilka tygodni z uszami walczyliśmy.Zamówiłam Surolan (?) to co pomogło jej wcześniej.

Nastunia wpadła w sztywność wielka jak u weta ją chciałam wyjąć. Ona jest tak krótkawa i inaczej puszysta,ze nie było nawet mowy za kark ją złapać. Ino kudły między palcami mi sie ostawały.Osłuchowo i oglądowo nie ma do czego sie przyczepić. A z nonia leci deczko. Domu, domu jej trzeba a nie bandy nieokrzesanych kotów. :cry: Dostaje uodparniacze i tak ma być.

Dziś dzieciaki miały lekkie sensacje żołądkowe. Na moją prośbę zostały mlekiem w proszku uraczone. Zachwytu danie nie wzbudziło. Coś tam lizły.I dobrze,że tylko "coś" bo kuweta mało ciekawa była.

Zerkłam na kartkę "od jutra daję ogłoszenia". Wielkie ufffffff.Idę spać i od jutra biorę się za twórczość.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro wrz 26, 2012 18:57 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

ASK@ pisze:Czasem zastanawiam się co bym zrobiła wiedząc jak ciężko uszkodzony kot do nas trafił. Co byśmy zrobili, tak powinnam napisać.

Co bym zrobiła jakiś czas temu, gdybym wiedziała, jakie kłopoty będzie miała Fasolka, a ja z Fasolką. Nie wiem, skąd mam wiedzieć - nie wiedziałam nic o tych kłopotach. Teraz muszę ją tylko kochać, być przy niej i leczyć. Nic więcej i tyle.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro wrz 26, 2012 19:00 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

MalgWroclaw pisze:
ASK@ pisze:Czasem zastanawiam się co bym zrobiła wiedząc jak ciężko uszkodzony kot do nas trafił. Co byśmy zrobili, tak powinnam napisać.

Co bym zrobiła jakiś czas temu, gdybym wiedziała, jakie kłopoty będzie miała Fasolka, a ja z Fasolką. Nie wiem, skąd mam wiedzieć - nie wiedziałam nic o tych kłopotach. Teraz muszę ją tylko kochać, być przy niej i leczyć. Nic więcej i tyle.

Kocha sie i walczy dalej. Małgoś jak Fasola?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro wrz 26, 2012 19:06 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

Fasolka nie dostała antybiotyku, bo biegunka ciągle jest. Dostała steryd i miejscowe psiknięcia (pod opatrunek) - antybiotykiem i aluminium. Trzymałam ją w rękawicach spawalniczych bo maleńka jest już bardzo nerwowa w gabinecie.
Za parę dni kontrola. Będzie nosić - prawdopodobnie - kołnierz. Stale
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro wrz 26, 2012 19:13 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

MalgWroclaw pisze:Fasolka nie dostała antybiotyku, bo biegunka ciągle jest. Dostała steryd i miejscowe psiknięcia (pod opatrunek) - antybiotykiem i aluminium. Trzymałam ją w rękawicach spawalniczych bo maleńka jest już bardzo nerwowa w gabinecie.
Za parę dni kontrola. Będzie nosić - prawdopodobnie - kołnierz. Stale

Wiesz,że Argosulfan w maści/kremie (nie pamiętam) jest dobry na rany.Odkaża i tworzy warstwę ochronną.Niby na oparzenia głównie jest ale oparzenia to też rany. Przy Żuku bardzo dobrze się sprawdził.
Trzymam nieustannie kciuki za Fasolę.

Proszę zaglądajcie
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 088&type=3
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro wrz 26, 2012 19:15 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

A jak to mam udostępnić?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro wrz 26, 2012 19:16 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

MalgWroclaw pisze:A jak to mam udostępnić?



Udostępnij jest po lewej stronie pod fotami.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro wrz 26, 2012 22:43 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

Asiu czy mogłabyś coś pomóc w tej sytuacji ewentualnie kogo o to prosić: To jest moja rozmowa z FB z Koleżanką z forum z z innego miasta:
Masz moze do dyspozycji klatke lapke? Potrzebuje osoby, która zlapie kotke na sterylke w Warszawie.Ul. Wyścigowa (przy wyścigach konnych, chyba niedaleko Puławskiej to jest), kotka przybłąkała się do jednej z firm z kociakami, do firmy Traf zakłady konne. dokarmiają ją i 3 kociaki, kociaki już raczej nie do wzięcia, dzikie 3-4 mc. Zależy nam na sterylizacji kotki, moja siostra jest zatrudniona w tej firmie ale też mieszka w Trójmieście, zrobią zrzutę na sterylizacje i pobyt kotki w klinice po sterylizacji, powiedziałyśmy że razem wyniesie to 200 zł.
Czy myślicie o konkretnej klinice? Ja z kastracją swojego myślę o "Koterii" - teraz mają odpłatne prywatne zabiegi.
Tak, oczywiscie, nie, nic nie znam, moze byc Koteryjna

Wiesz ja właściwie nie znam żadnych lecznic zwłaszcza jeśli chodzi o sterylki, klatki-łapki tez ani nie mam ani nie umiem się posługiwać, czasowo jestem wogóle nieuchwytna.
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 27, 2012 6:39 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

Ewa, na wątku swoim napisz w tytule ,że łapka potrzebna.I pomoc w łapaniu. Na fb też można taki apel napisać.
Znajoma powinna zadzwonić do Koterii i umówić się na zabieg .Ktoś przecież może zawieźć własnym autem kocicę rano. Nawet nie wyjmując kota z łapki, bo to wielce ryzykowne. Potem tylko łapka i łapać.To nie jest trudne.

Napisz na Jokotowym watku, może ktoś może łapkę pożyczyć.
Ja W-wskich lecznic jako takich nie znam.Najlepsza była by Koteria bo w sumie 200 zł wyrobicie się tj sterylka+przetrzymanie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 27, 2012 8:03 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

ASK@ pisze:Ewa, na wątku swoim napisz w tytule ,że łapka potrzebna.I pomoc w łapaniu. Na fb też można taki apel napisać.
Znajoma powinna zadzwonić do Koterii i umówić się na zabieg .Ktoś przecież może zawieźć własnym autem kocicę rano. Nawet nie wyjmując kota z łapki, bo to wielce ryzykowne. Potem tylko łapka i łapać.To nie jest trudne.

Napisz na Jokotowym watku, może ktoś może łapkę pożyczyć.
Ja W-wskich lecznic jako takich nie znam.Najlepsza była by Koteria bo w sumie 200 zł wyrobicie się tj sterylka+przetrzymanie.

Dziękuję - może Koleżanka to też napisze na swoim wątku i może sama się odezwie.- przypomnę Jej swój wątek... żeby mi się przypadkowo nie pomylił nick... :oops:
Przekopiowałam to Jej do wiadomości na FB - dalej muszę uzgodnić więcej szczegółów narazie to wkleję na swój wątek żeby w jednym miejscu zbierały się wszystkie informacje... :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 27, 2012 8:20 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

Gdyby to był Otwock to nie było by sprawy z łapaniem. Z cięciem tak.Wożę koty do W-wy. Niestety na talony z TOZ to "moje" koty nie załapały się od ponad roku.Zbywano mnie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 27, 2012 8:24 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

Proszę, niech ktoś z Was powie tej osobie, że "dzikie" też można oswoić i oddać. 3-4 miesiące to małe, które wyrosną i trzeba je będzie sterylizować, bo za chwilę następne.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw wrz 27, 2012 8:30 Re: OTW7-Żuniek[*]burasiątka małe trzy!

MalgWroclaw pisze:Proszę, niech ktoś z Was powie tej osobie, że "dzikie" też można oswoić i oddać. 3-4 miesiące to małe, które wyrosną i trzeba je będzie sterylizować, bo za chwilę następne.
Dziękuję - zacytuję te Wasze wszystkie posty i przekopiuję na FB - muszę zaczekać bo chwilowo jedynie ze mną jest kontakt a kotów nie widziałam na oczy, samochodem nie jeżdżę i czasowo jestem nieuchwytna :wink: a tak wogóle zawiesza mi się FB - jestem w pracy i może mam coś zablokowane - trudno zaglądnę tam na momencik później - czas wracać do służbowych obowiązków:oops:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości