
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nelly pisze:Cześć kochane, pora iść spać bo jutro do pracy.
Straszny zajad mi się zrobił i nie mogę go wyleczyć, a mam maść, która ZAWSZE na to pomaga. A okazuje sie, że nie zawsze. Tym razem nie. Biorę witaminy, szczególnie B, smaruję i tą maścią i balsamem szostakowskiego i nie mogę wyleczyć. Co się niby zalecza na nowo się powiększa, pęka, boli. Nie macie jakichś sposobów, może własnych? Super czegoś nie znacie?
Dziś Estian czegoś skomlał i rzucał się dziko na okno balkonowe w kuchni, ogonem zamiatał podłogę bardzo zamaszycie, patrzę co widzi? Acha! Wróbelki usiadły na rurceNic z tego Kilerze
Sihaja pisze:Nie ma to jak wróbel w łapce.....
Na zajady stosowałam LIPS - maść. Są też tabletki. Mi pomogło.
Pozdrawiam
tosiula pisze:to pewnie w poniedziałek się spotkamy na forum
bozena640 pisze:Dzień dobry
Danusia pisze:
Mnie kiedyś zwykła maść z wit E pomogla. No ale wiesz kazdy inaczej reaguje![]()
kalair pisze:Hejka Kochane!
Sihaja pisze:Hej
Nie lubię poniedziałków....
MonikaMroz pisze:Witamy Alinko.
Ostatnio jakaś cisza na temat wystaw u Ciebie. Twoja piękność na razie nie jeździ się pokazywac???
Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 120 gości