
ja sie nie nadaje na dom tymczasowy glut musi brac antybiotyk marta mowi zeby mu dac cos oslonowo sek w tym ze nie mam nic w domu i w portwelu

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
herzpl pisze:sluchajcie rudy znowu leje![]()
ja sie nie nadaje na dom tymczasowy glut musi brac antybiotyk marta mowi zeby mu dac cos oslonowo sek w tym ze nie mam nic w domu i w portwelu
wiiwii pisze:Stało się to, na co czekałam. Odezwała się dziewczyna, która adoptowała Mrozika. Mrozik to był ten maluch, który umarł w domu. Pardon, w lecznicy, bo dziewczyna zawierzyła wetowi i go uśpiła. Podobno był w stanie agonalnym, o czym dowiedziałam się dopiero w rozmowie telefonicznej. O chorobie (kiedy już było beznadziejnie) dowiedziałam się z maila, który odkryłam za późno, bo pracowałam wtedy 14 h/d. Dziewczyna była początkująca. Chciała dobrze, ale w sytuacji kryzysowej jak dla mnie nie zdała egzaminu. Z drugiej strony myślę, że ludzie uczą się na błędach. I maluchy potrzebują się wyrwać z kociarni. A zaraz potem myślę że to chodzi o najsłodszego Pafnucego, który kładzie łapkę.
Odezwała się, bo chce właśnie jego.
hidi pisze:herzpl pisze:sluchajcie rudy znowu leje![]()
ja sie nie nadaje na dom tymczasowy glut musi brac antybiotyk marta mowi zeby mu dac cos oslonowo sek w tym ze nie mam nic w domu i w portwelu
herz, a co z Twoim znajomym, który chciał Gluta?
herzpl pisze:sluchajcie rudy znowu leje![]()
ja sie nie nadaje na dom tymczasowy glut musi brac antybiotyk marta mowi zeby mu dac cos oslonowo sek w tym ze nie mam nic w domu i w portwelu
aange pisze:herzpl pisze:sluchajcie rudy znowu leje![]()
ja sie nie nadaje na dom tymczasowy glut musi brac antybiotyk marta mowi zeby mu dac cos oslonowo sek w tym ze nie mam nic w domu i w portwelu
Ja myślę że rudy leje nie dlatego że jest Gutek a dlatego że czuje zapach moczu np na dywanie
Już pisaliśmy że probiotyki ludzkie czyli tzw osłona przy antybiotyku nie sprawadzają się zbytnio u kotów więc sens ich podawania jest wątpliwy a żadnych "kocich" nie ma na kociarnii.
Można rozważyć zakup tych które wyszukała na necie Axa, ale to już kontaktuj się z Basią.
mar_tika pisze:i pana o którym kiedyś już pisałam .Chce adoptowac zwykła bidulkę.Dzwonił do mnie jakieś 2 tyg temu po czym wyjechał na urlop i jak wrócił miał się ze mna skontaktować .
I skontaktował się tylko z kimś z KCH i tam pojechał po kota.W trakcie rozmowy z kimś z KCH okazało się że chyba pomylil kociarnie ,wyszedł bez kota ale z moim nr tel![]()
Mamy się spotkać po niedzieli ponieważ wtedy pracuje do południa.Pan chce zwykłego pręguska ,tylko nie wiem czy Walerka-Cholerka nadaje się do bloku?Dom spokojny bez kotów,dzieci czy psów.
aange pisze:herzpl pisze:sluchajcie rudy znowu leje![]()
ja sie nie nadaje na dom tymczasowy glut musi brac antybiotyk marta mowi zeby mu dac cos oslonowo sek w tym ze nie mam nic w domu i w portwelu
Ja myślę że rudy leje nie dlatego że jest Gutek a dlatego że czuje zapach moczu np na dywanie
Już pisaliśmy że probiotyki ludzkie czyli tzw osłona przy antybiotyku nie sprawadzają się zbytnio u kotów więc sens ich podawania jest wątpliwy a żadnych "kocich" nie ma na kociarnii.
Można rozważyć zakup tych które wyszukała na necie Axa, ale to już kontaktuj się z Basią.
evik75 pisze:Nie pamiętam gdzie,ale ktoś na forum pisał o jakimś płynie do spryskiwania, który pochłania zapachy kocie i wtedy kociaki nie znaczą tego miejsca,ale jak się nazywa i czy drogi to nie wiem. Chyba w KCH tego używają.
wiiwii pisze:Stało się to, na co czekałam. Odezwała się dziewczyna, która adoptowała Mrozika. Mrozik to był ten maluch, który umarł w domu. Pardon, w lecznicy, bo dziewczyna zawierzyła wetowi i go uśpiła. Podobno był w stanie agonalnym, o czym dowiedziałam się dopiero w rozmowie telefonicznej. O chorobie (kiedy już było beznadziejnie) dowiedziałam się z maila, który odkryłam za późno, bo pracowałam wtedy 14 h/d. Dziewczyna była początkująca. Chciała dobrze, ale w sytuacji kryzysowej jak dla mnie nie zdała egzaminu. Z drugiej strony myślę, że ludzie uczą się na błędach. I maluchy potrzebują się wyrwać z kociarni. A zaraz potem myślę że to chodzi o najsłodszego Pafnucego, który kładzie łapkę.
Odezwała się, bo chce właśnie jego.
aange pisze:może postaw kuwetę obok butów dla Rudego jak masz jakąś zapasową, a jak Młodego nie ma w domu to zamykaj jego pokój żeby koty nei mialy tam wstępu i możliwości nasikania.
btw Koty lubia zapach domestosu więc nie wiem czy to ich odstręcza
Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 720 gości