Zgaduj zgadula- Maurycy astmatyk, Fiodor chuligan :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 23, 2012 9:56 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy ma astmę czy może jednak robale?

morelowa pisze:Ładnie wyglądacie :D

Zaglądają, zaglądają, tylko średnio, tzn wcale, się nie znają na kociej medycynie :oops: I na szczęście, jak na razie [tfu, tfu..] doświadczenia nie mają takoż.
Ciepłymi myślami się dzielą natomiast :D

...i pozdrawiają z daleka :D

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Nie wrz 23, 2012 10:10 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy ma astmę czy może jednak robale?

Przegapiłam o 2 dni wymianę pojemnika z lekiem. :oops:
Efekt: Dziś rano Klakier miał wyjątkowo silny atak kaszlu. :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 23, 2012 10:41 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy ma astmę czy może jednak robale?

miło nam, że nas odwiedzacie :1luvu:

Biedny Klakier. On dwa razy dziennie dostaje leki?
A na tym pojemniku jakoś widać, że lek się skończył czy po prostu trzeba pamiętać ile dawek zostało wykorzystanych?
Ja to jestem kompletnie zielona i się zamartwiam. I boję się, że coś przegapię, czegoś nie dopilnuję :oops:

Chciałabym już wiedzieć tak na 100% czy to astma.
Póki co kupy już uzbierane - jutro zawożę je do weta i pewnie jutro będą wysłane do Niemiec. I po ok. 2 dniach okaże się czy Maurycy ma pasożyty płucne.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 23, 2012 10:50 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy ma astmę czy może jednak robale?

Klakier dostaje teraz jeden lek jeden raz dziennie.
Chyba że kaszle - wówczas dodastaje drugi lek, a można go podać nawet kilka razy dziennie. Ale ten drugi podaję naprawdę bardzo rzadko.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 23, 2012 12:57 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy ma astmę czy może jednak robale?

Bazyliszkowa pisze:Klakier dostaje teraz jeden lek jeden raz dziennie.
Chyba że kaszle - wówczas dodastaje drugi lek, a można go podać nawet kilka razy dziennie. Ale ten drugi podaję naprawdę bardzo rzadko.


Nieźle brzmi - czyli to nie jest jakoś uciążliwe ani dla kota ani dla Ciebie :wink:

Jestem w szoku! Nigdy nie miałam nakolankowca, a oczywiście zawsze chciałam mieć. Jedynie koty znajomych przesiadywały mi na kolanach, a moje nie :twisted:
Norka była pieszczochem, ale to raczej za nią trzeba było chodzić.
Maurycy uwielbia bliskość człowieka, przytula się, lubi spać na człowieku lub opierając się o ludzia. Sypia też częsciowo na kolanach - połowa kota na kolanach, druga połowa -gdzieś. Ale na kolana nie przychodzi.
Fiodor- nie ma czasu na takie rzeczy. Z reguły demoluje dom- w tej chwili na przykład zrzuca rzeczy z półek w łazience. Normalka.
I to właśnie Fioduś dzisiaj wpakował mi się na kolana 8O Najpierw sobie grzecznie siedział bardzo z siebie dumny, potem wykonał toaletę, zwinął się w kłebuszek i spał 1,5 godziny 8O
Cała zdrętwiałam, straciłam czucie w nodze, ale co tam.
Ten diabeł, ten szatan wcielony, potwór z adhd, mistrz demolki- kłębuszek snu kochany :1luvu:
O właśnie, kłębuszek snu- znacie to:
http://www.youtube.com/watch?v=NwXr79aMccY
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 24, 2012 7:04 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy ma astmę czy może jednak robale?

Revontulet pisze:I to właśnie Fioduś dzisiaj wpakował mi się na kolana Najpierw sobie grzecznie siedział bardzo z siebie dumny, potem wykonał toaletę, zwinął się w kłebuszek i spał 1,5 godziny
Cała zdrętwiałam, straciłam czucie w nodze, ale co tam.

Podziwiam że tyle wytrzymałaś bez ruchu :P
A z Fiodora zrobi się miziak nakolankowy ani się obejrzysz :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon wrz 24, 2012 7:27 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy ma astmę czy może jednak robale?

Revontulet pisze:I to właśnie Fioduś dzisiaj wpakował mi się na kolana 8O

Niech to tylko nie będzie jednorazowe zdarzenie :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 24, 2012 19:51 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy ma astmę czy może jednak robale?

Broszka, oprócz tego, że się prawie nie ruszałam, to też bardzo ostrożnie oddychałam :oops:
No kto by pomyślał, że taki chuligan będzie chciał na kolankach spać 8O

Bazyliszkowa pisze:
Revontulet pisze:I to właśnie Fioduś dzisiaj wpakował mi się na kolana 8O

Niech to tylko nie będzie jednorazowe zdarzenie :ok: :ok: :ok:


Mam taką nadzieję :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 25, 2012 8:24 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy ma astmę czy może jednak robale?

Revontulet pisze:Fiodor- nie ma czasu na takie rzeczy. Z reguły demoluje dom- w tej chwili na przykład zrzuca rzeczy z półek w łazience. Normalka.


Jak patrzę na jego zdjęcie w podpisie, to nawet mi to zachowanie do Fiodorka pasuje :ryk:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 25, 2012 10:25 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy ma astmę czy może jednak robale?

Pasuje, bo to Łobuz nie z tej ziemi :mrgreen:
Póki co jego największe osiągnięcie to zrzucony na podłogę i uśmiercony 32-calowy telewizor :twisted:
Bazyliszkowa pisze:
Revontulet pisze:I to właśnie Fioduś dzisiaj wpakował mi się na kolana 8O


Niech to tylko nie będzie jednorazowe zdarzenie :ok: :ok: :ok:


Już wiem, że to nie było jednorazowe :D
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 25, 2012 10:36 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy ma astmę czy może jednak robale?

Uśmiercenie telewizora to jest coś :ok:
No i cieszę się z powtórki akcji "kolana". :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 25, 2012 18:04 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy ma astmę czy może jednak robale?

Wczoraj od Broszki dostaliśmy same pyszności, m.in. sok z czarnego bzu.
Ku mojemu przerażeniu poczęstował się nim Maurycy (a koty nie powinny jeść czarnego bzu) :strach:
Był bardzo oburzony tym, że nie mógł go zjeść:

Obrazek
Hmm, jakie pyszności... No co Ty robisz? Ja jeszcze jem. Nie zabieraj mi tego.
No i zabrała 8O


Fiodorowi czasem zdarza się, że jest o taki grzeczny:
Obrazek

Ale zazwyczaj jest ciągle w ruchu:
Obrazek
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 25, 2012 18:30 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy ma astmę czy może jednak robale?

A jak Maurycy? Coś sie kluje w kwestii diagnozy?
Lubię takie pyzate koty... :D
On nie ma nic z nerkami? Zadanie pytania wyjaśnię na 'nerkowym' żeby się nie powtarzać :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25522
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 25, 2012 18:52 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy ma astmę czy może jednak robale?

morelowa pisze:A jak Maurycy? Coś sie kluje w kwestii diagnozy?
Lubię takie pyzate koty... :D
On nie ma nic z nerkami? Zadanie pytania wyjaśnię na 'nerkowym' żeby się nie powtarzać :?


Kupa Maurycego w tej chwili podróżuje po Europie :mrgreen:
I czekam na wyniki- zobaczymy czy żyją sobie w nim jakieś robale.

Jesli chodzi o nerki to na pierwszej stronie w drugim moim poście zamieściłam wyniki badań krwi Maurycego.
Jak zobaczysz on cały czas ma kreatynine albo przekroczoną albo w górnej granicy normy.
Mocz jest ok- tzn. ciężar własciwy w porządku, stosunek białka do kreatyniny (jeżeli w ogóle białko jest w moczu) też w porządku.
USG u dr. Marcińskiego też wyszło dobrze- tzn. w nerkach nic nie widział niepokojącego.

Bardzo martwią mnie te nerki :( Ale w tej chwili nie robimy nic. Jedynie ciągle powtarzamy badania krwi i jeszcze częściej badania moczu (od listopada 2011 mocz badaliśmy 8 razy, posiew też był robiony- nic nie wyszło).
I przede wszystkim przemycam Maurycemu jak najwięcej wody.
Kot jest zdrowy, zadowolony, ma mega apetyt, pięknie sika i ma cudowną sierść.
Jego jedynym widocznym problemem jest kaszel (którego już tydzień nie słyszałam, ale cii )
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 25, 2012 19:25 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy ma astmę czy może jednak robale?

A faktycznie - mówiłaś..
Maurycy jakby ma odrobinę wyższą Crea od Moreli , ale mocznik za to niski...
Czy kreatynina jedynie na nerki wskazuje?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25522
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, MB&Ofelia i 15 gości