Amelka jedzie do domku! :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob wrz 22, 2012 16:23 Re: [WROCŁAW] POŁAMANA KOTECZKA, 3 mies. już w DT :)

Ciekawa.swiata mówiła żebym sprawdziła czy jest odwodniona łapiąc za fałd skóry na karku. Złapałam i na swoje miejsce skóra wraca powoli. Amelka podziobała trochę conva z mlekiem dla kotów, skubnęła dosłownie pół kęsa mokrego, a do talerza prawie mi cała wlazła jak jadłam obiad, cholera :? Gibutkowa, mam przyjść dziś po to?
Obrazek

LadyZet

 
Posty: 39
Od: Wto lis 03, 2009 20:31
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 22, 2012 16:39 Re: [WROCŁAW] POŁAMANA KOTECZKA, 3 mies. już w DT :)

LadyZet pisze:Ciekawa.swiata mówiła żebym sprawdziła czy jest odwodniona łapiąc za fałd skóry na karku. Złapałam i na swoje miejsce skóra wraca powoli. Amelka podziobała trochę conva z mlekiem dla kotów, skubnęła dosłownie pół kęsa mokrego, a do talerza prawie mi cała wlazła jak jadłam obiad, cholera :? Gibutkowa, mam przyjść dziś po to?

Jak skóra wraca powoli to znaczy, że jest odwodniona. Ja uważam, że powinna dostać kroplówkę. Możesz jej też rozrobić Rehydration.
Jeśli chcesz możesz wpadać po te inne karmy, ja jestem w domu. A co do jedzenia - jeśli nie chce jeść albo je bardzo mało - daj jej swój obiad. W takich przypadkach jak kot nie chce jeść karmi się go czymkolwiek co zje.

EDIT: Dam Ci znać jak już będzie u mnie Ewelina, to od razu ten Duphalyte byś wzięła.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 22, 2012 16:48 Re: [WROCŁAW] POŁAMANA KOTECZKA, 3 mies. już w DT :)

ja będę dopiero u ciebie pewnie ok 20.00 bo jeszcze się nie nadaje na wyjście z domu :roll:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Sob wrz 22, 2012 17:06 Re: [WROCŁAW] POŁAMANA KOTECZKA, 3 mies. już w DT :)

JaEwka pisze:ja będę dopiero u ciebie pewnie ok 20.00 bo jeszcze się nie nadaje na wyjście z domu :roll:

To za 2 godziny, LadyZet mieszka niedaleko ;)

EDIT: Ona w ogóle miała jakieś wyniki krwi robione?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 23, 2012 14:44 Re: [WROCŁAW] POŁAMANA KOTECZKA, 3 mies. już w DT :)

Na razie miała robione testy tylko. Jutro na 8 z nią jadę na UP to dowiemy się więcej.
Z mojej rozmowy dzisiejszej z LadyZet wynika, że mała zaczęła jeść animondę i pochrupała w nocy trochę suchego (po czym rano zaczęła dokazywać i skakać po klatce i zwróciła większość) ale powrócił jej apetyt i zaczęła pić, dlatego myślę, że jeszcze można poczekać z kroplówką... to też jest stres dla kota spory więc ja bym jej jeszcze dała czas skoro pije...
Nie wiem jak to będzie z tym UP, mam nadzieję, że zgodzą się mi ją sfocić i zrobić na kredyt... zaraz wystawiam bazarek.

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 23, 2012 15:13 Re: [WROCŁAW] POŁAMANA KOTECZKA, 3 mies. już w DT :)

Tylko że do operacji to ją teraz i tak trzeba odkarmić i odpoić. No a poza tym niedawne szczepienie i odrobaczenie to też tak nie można od razu kota kroić,bo na stole zejdzie. Także na zabieg jeszcze jest czas, to może jakieś allegro?

Mała rano hafciła po Convie ale teraz znów je i pije. To gorsze samopoczucie podejrzewam że było raczej z powodu szczepienia i odrobaczania kota w takim stanie niedożywienia i odwodnienia :|
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 23, 2012 15:36 Re: [WROCŁAW] POŁAMANA KOTECZKA, 3 mies. już w DT :)

Gibut, ale ja naprawdę to wszystko wiem :)
to nie jest pierwszy kot w takim stanie pod moją opieką także wszystko przekazałam LadyZet :)

Najważniejsze to żeby ją teraz zbadali, jej stan naprawdę nie jest taki tragiczny dlatego nie ma sensu wszczynać paniki - jeśli wierzyć w to, że została faktycznie porządnie odrobaczona to jest w całkiem niezłym położeniu. Jutro poproszę żeby jej też badania z krwi zrobili i zobaczymy jak się sytuacja dalej będzie rozwijać.
Jeśli się okaże, że z wyników wyjdzie jakieś zło, to rozważam ewentualność, żeby wziąć ją z klatką do siebie do łazienki, żebym w razie czego mogła robić kroplówki, znacznie to wygodniejsze niż jeździć na drugi koniec miasta pare razy dziennie gdyby zaszła taka potrzeba.
No nic, najwyżej stracę dach nad głową :|
ale póki co jestem dobrej myśli :ok:

Jest szansa na to, że mała trafi zamiast do kolejnego DT do Domu na stałe, do Państwa, którzy małą odnaleźli.
Czekam na decyzję :)

P.S. a allegro jak najbardziej bo jeśli się okaże, że DS nie weźmie na siebie odpowiedzialności finansowej, to allegro ratuje mi tyłek... i tak zaraz wystawiam bazar, ale wiecie ile trwa takie zbieranie kasiory - a ja spłukana jestem. Całą nadzieję pokładam w tym, że rozłożą mi płatność na raty...

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 23, 2012 18:10 Re: [WROCŁAW] POŁAMANA KOTECZKA, 3 mies. już w DT :)

Skromny, bo skromny, ale jest bazar dla malucha: viewtopic.php?f=20&t=146401

podsyłajcie znajomym, może któryś czegoś zapragnie :)

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 23, 2012 21:05 Re: [WROCŁAW] POŁAMANA KOTECZKA, 3 mies. już w DT :)

Trzymajcie kciuki za jutrzejsze badania...

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 23, 2012 21:08 Re: [WROCŁAW] POŁAMANA KOTECZKA, 3 mies. już w DT :)

ciekawa.swiata pisze:Trzymajcie kciuki za jutrzejsze badania...

:ok: :ok: :ok: :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 24, 2012 12:25 Re: [WROCŁAW] POŁAMANA KOTECZKA, 3 mies. już w DT :)

Byłam rano na klinikach, bardzo się wkurzyłam, bo nic nie załatwiłam.
Wszystko poszło nie tak i koniec końców powiedzieli, że nie ma sensu teraz robić zdjęcia rtg, najpierw muszę ją i tak doprowadzić do jakiegoś stabilnego stanu (normalnie to takie zabiegi wykonuje się od razu w trzy doby po urazie, ale Pan na klinikach sam stwierdził, że teraz to i tak już musztarda po obiedzie bo jest już pozrastana i warto ją najpierw ogarnąć)
za zabieg krzyknęli mi 500 zł czyli tak jak wszędzie, nie ma już opcji żeby to załatwiać tak jak kiedyś - ze spooooorą zniżką, tak jak się obawiałam.
Jeszcze spróbuję pogadać ze znajomymi wetami, ale czarno widzę jakieś zniżki dla bezdomniaka.

Prosto stamtąd wściekła pojechałam do swojej wetki, bo jeszcze miałam chwilę przed pracą. Pobrałyśmy krew na biochemię, ale mała jest tak sucha, że ciężko było pobrać odpowiednią ilość i nie wiadomo do końca ile wskaźników uda się określić z tych próbek. Ustaliłyśmy z Panią Ewą, żeby zaczęli od tych najważniejszych (wątroba, nerki itd.)
Dostałam dwie tubki pasty na odrobaczanie, żeby dobić życie wewnętrzne, po odrobaczeniu ją zaszczepię (bo nie została zaszczepiona w schronisku jednak) i dopiero wtedy będzie można myśleć o operacji.

pozytywne jest natomiast to, że kupiłam jej u weta gastro intestinala saszetkę bo cały czas ma luźną kupkę i jak jej dałam w domu to się rzuciła na miseczkę i pożarła sporą porcję.
Ogólnie to gadatliwy stwór, nie lubi zostawać sama, ale jest bardzo dzielna :)

Trochę się sprawy komplikują z adopcją. Państwa, którzy małą znaleźli nie stać na pokrycie kosztów zabiegu...

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 24, 2012 12:27 Re: [WROCŁAW] POŁAMANA KOTECZKA, 3 mies. już w DT :)

ciekawa.swiata pisze:Trochę się sprawy komplikują z adopcją. Państwa, którzy małą znaleźli nie stać na pokrycie kosztów zabiegu...

No to przykrość :roll: Uważam że powinni choć częściowo pokryć koszt. A jak kotka nagle by zachorowała to co, nie będą jej leczyć?
Zapytam Mru czy może wystawić dla małej allegro.

EDIT: Kroplówkę dostała? Pytałaś może o ten Rehydration czy jej dawać? Przeciwwskazaniami są wymioty, bezmocz i problemy z trawieniem (o to właściwie najbardziej chodzi).
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 24, 2012 12:42 Re: [WROCŁAW] POŁAMANA KOTECZKA, 3 mies. już w DT :)

jak coś to u Edyty jest ten duphalyte
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon wrz 24, 2012 13:10 Re: [WROCŁAW] POŁAMANA KOTECZKA, 3 mies. już w DT :)

JaEwka pisze:jak coś to u Edyty jest ten duphalyte

Karola wie :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 24, 2012 13:10 Re: [WROCŁAW] POŁAMANA KOTECZKA, 3 mies. już w DT :)

nie na razie bez kroplówek i rehydration.
Bardzo ładnie je gastro intestinala, jutro jak pojadę po wyniki to jej dokupię pare saszetek i po tym powinny jej się też jelitka uspokoić.
Tylko jeszcze nie wiem za co kupię, chyba znowu na krechę będę musiała brać :twisted:

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 12 gości