Kacperek,Lajla, MOJA KOCHANA NIUNIA NIE ŻYJE :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt wrz 21, 2012 6:55 Re: Lajla i Kacperek moje wiewióry.Zosia po sterylce.

Witaj w klubie- my się szykujemy do pediatry. Zaczynają się pierwsze katarki. Ja też jestem przeziębiona :oops: :evil:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Pt wrz 21, 2012 7:08 Re: Lajla i Kacperek moje wiewióry.Zosia po sterylce.

Cześć Sygitka :D Może byś kiedyś wpadła? Z potomkiem np. ? Wiesz gdzie...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26378
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 21, 2012 11:20 Re: Lajla i Kacperek moje wiewióry.Zosia po sterylce.

Za wizytę u weta oraz za zdrowie wszystkich :ok: :ok: :ok: Łączę się w bólu :( Jak to Ewa pisze-ledwiemciepła :wink:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Pt wrz 21, 2012 13:47 Re: Lajla i Kacperek moje wiewióry.Zosia po sterylce.

Hej, morelko. :) Niestety, zaganiana jestem. :oops: Wracam do pracy, do tego inne sprawy, które odnawiają swą aktualność po wakacjach. :oops: :evil: Chyba bardziej prawdopodobne będzie spotkanie się całkiem przypadkiem na mieście :ok: :1luvu:

Po powrocie od pediatry- przeziębienie. Ja też. Łech... :(

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Pt wrz 21, 2012 16:31 Re: Lajla i Kacperek moje wiewióry.Zosia po sterylce.

Jestem zdechnięta ,nieżywa ,martwa jutro napiszę-pozdrawiam wszystkich :1luvu:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 21, 2012 17:26 Re: Lajla i Kacperek moje wiewióry.Zosia po sterylce.

Całujemy! :1luvu: Kuruj się

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Sob wrz 22, 2012 9:30 Re: Lajla i Kacperek moje wiewióry.Zosia po sterylce.

Wczoraj namęczyłam się strasznie.Przed samym wyjściem zepsuło się zamknięcie od małego kontenerka,więc wzięłam duży.Szkoda mi było wydać z 80 zł na taxi,albo i więcej bo korki.Lepiej za to kupić jedzenie dla Zosi .Człowiek bogaty nie ma takich problemów.Ubrałam się jesiennie,bo rano było chłodno.Jak wracałam już gorąco.Myślałam,że wyzionę ducha.Zważyłam kontenerek z Zosią- ważył 6 kg.,a mała 3.80.Nie bała się jazdy i nie wyła jak przedtem..Za to przemieszczała się ciągle po dużym kontenerku.Nie mogłam jej utrzymać,więc niosłam na brzuchu, :oops: Przy zdjęciu szwów była jak na nią bardzo grzeczna.Teraz zostało tylko zaszczepienie dwóch panienek m/w za dwa tygodnie,żeby organizm trochę doszedł po sterylce.Myślę już powoli o ogłoszeniach Zosi do adopcji.Tylko muszę poprosić kogoś kto ładnie pisze-mam taką osobę na oku :mrgreen:Najgorsze,że raczej nie nadaje się do dokocenia .Jest nieufna do obcych i boi się innych zwierzaków,To kot dla cierpliwych.Po za tym to nie kanapowiec,a żywe srebro które wszędzie wlezie,więc na salony się nie nadaje.Najlepiej,żeby to była osoba z Warszawy ,by mogła poznać sie z małą.Jestem nadwrażliwa,boje sie by ktoś drugi raz jej nie skrzywdził i np.oddał do schronu,albo na ulice,bo nie spełni jego oczekiwań.Dopiero dwa dni temu ( po dwóch miesiącach ) przyszła do mnie na ręce,położyła się na piersi i zaczęła mruczankę.Podrapać i ugryźć też potrafi.
Biedny Tomeczek.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 24, 2012 10:02 Re: Lajla i Kacperek.Zosia szuka cierpliwego DS bez zwierząt

Welinko, jak się czujesz?

agiag

 
Posty: 2380
Od: Pon paź 20, 2008 16:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 24, 2012 10:14 Re: Lajla i Kacperek.Zosia szuka cierpliwego DS bez zwierząt

Witaj Aga :ok: Oczywiście ledwomciepła. żadnej poprawy.Siostry się leją.Spróbowałam wpuścić Kacperka .Niestety Zośka strasznie się go boi,kładzie na plecach i wyje.Gdyby tego nie robiła to rudziaszek by się do niej nie rzucał.Niestety jej zachowanie bardzo go denerwuje,Jestem zmartwiona całą tą sytuacją :( .,Nie wiem -może kocimiętkę kupić. :roll:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 24, 2012 10:49 Re: Lajla i Kacperek.Zosia szuka cierpliwego DS bez zwierząt

A ja myślę Ewuniu,że Zosia powoli odtaje i zmieni się.A w domku gdzie byłaby sama i miała ciepłych i cierpliwych właścicieli zmieni sięw ogóle w innego kota. Ona już ma zadatki tylko bardzo ją skrzywdzono. Teraz u ciebie powoli nabiera psychcznej "mocy" ale to jeszcze nie to. Ty widzisz rys kota, zadatki -a te wszystkie dobre cechy rozwinią się w dobrych warunkach.
Moja Jula jak wróciła po 3 dobach z adopcji z etykietą"nie pokocham ją" teraz unika każdego wizytujacego. Wcześniej była namolniakiem strasznym, ufnym i kochanym.Każdego witała, każdemu pchałą sie na kolana... To jak moja mała po 3 dniach bycia w lodówce tak reaguje to co mówić o Zosi.
Według mnie możesz już ją ogłaszać.Taki pakiet kontrolny puścić. By już krążyła w necie. Nigdy nie wiadomo jaki kot w serce wpadnie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56099
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon wrz 24, 2012 11:01 Re: Lajla i Kacperek.Zosia szuka cierpliwego DS bez zwierząt

Asiu widzę jak się zmienia.Pierwsze dwa tygodnie spała w norce.Później przeniosła się do kontenerka co stał pod oknem.Ostatnio już na fotelu.Natomiast dziś we śnie miałam paraliż kolan :roll: Budzę się, a to Zośka śpi na nich :mrgreen: :lol: Nie potrafię ładnie pisać. Poprosiłam sygitkę.Jak będzie miała czas to napisze i wykupię pakiet.To będzie cudowny kot,ale dla cierpliwych.I jak napisałam nie nadaje się na salony.Żywe srebro.Najgorsze,że też panicznie boi się obcych ludzi. Zaraz ucieka do norki :(

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 24, 2012 11:16 Re: Lajla i Kacperek.Zosia szuka cierpliwego DS bez zwierząt

To może jeden spokojny rezydent nie byłby zły. Nie wykluczaj domu z kotem jeśli takowy się zgłosi.Wszystko zalezy od rozmowy i właścicieli. Miałam kilka kotów co to zdecydowałam sie mimo wszystko dac do domu z 1 kotem.I o dziwo koty dogadały sie choć według mnie nie do końca powinny być w parze.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56099
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon wrz 24, 2012 11:29 Re: Lajla i Kacperek.Zosia szuka cierpliwego DS bez zwierząt

ASK@ pisze:To może jeden spokojny rezydent nie byłby zły. Nie wykluczaj domu z kotem jeśli takowy się zgłosi.Wszystko zalezy od rozmowy i właścicieli. Miałam kilka kotów co to zdecydowałam sie mimo wszystko dac do domu z 1 kotem.I o dziwo koty dogadały sie choć według mnie nie do końca powinny być w parze.

Nie wykluczam,ale ona nawet Zolinki się boi i warczy ,a to spokojna koteczka.A już najgorsze,że ludzi też.Pisałam ,poprzednio.W tamtym tygodniu przyjechał mój brat.Schowała się .Nawet do kuwetki nie wyszła i zsikała się w majty.Dobrze,ze miałam zapasowe ubranka.Chyba wchodzi Warszawa,lub okolice. Daleko boje się oddać,bo co jak im nie przypasuje :roll: Ech..... jeszcze to straszne przeziębienie mnie trzyma drugi tydzień.A głowa jak rozbity kryształ.Ale co tam ja o Basię się martwię :roll:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 24, 2012 18:47 Re: Lajla i Kacperek.Zosia szuka cierpliwego DS bez zwierząt

Wybacz mi, ale dziś dopiero zaczęłam nadrabiać forumowe zaległości :oops: :oops: U Tomka bez zmian. U mnie lepiej. Przesyłam Wam dużo ciepełka. Ogłoszeniami zajmę się tak szybko, jak to możliwe. :ok: :1luvu:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Pon wrz 24, 2012 19:26 Re: Lajla i Kacperek.Zosia szuka cierpliwego DS bez zwierząt

Ja też sobie przysiądę cichutko w kąciku... Uściski dla wszystkich... :cry:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 15 gości