Co ma zrobić kot... Aluś znalazł DS? :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw wrz 20, 2012 21:46 Co ma zrobić kot... Aluś znalazł DS? :)

Co ma zrobić kot, gdy osoba, która była zawsze, która głaskała, przytulała, podstawiała miseczkę, z którą kot przeżył całe swoje dotychczasowe życie, pewnego dnia znika i nie wraca, jak to było dotychczas…
Co ma zrobić kot, który zostaje sam w czterech ścianach, a od obcych ludzi którzy wpadają w przelocie, żeby napełnić miseczkę słyszy, że te cztery ściany też za chwilę straci…
Co ma zrobić kot … gdzie ma się podziać…

Alek szuka nowego domu po śmierci swojej Pani. Kotu, który całe swoje życie mieszkał z jedną osobą, po jej śmierci zawalił się świat. Alek nie jest typowym przytulasem, nie wie, co go czeka od obcych, ale jak chce, to potrafi okazać przyjaźń, trzeba tylko dać mu szansę aby mógł zaufać od nowa. Od obcych stara się trzymać z daleka, ale nie jest agresywny.
Ma około 7 lat, jest zadbany, wykastrowany, bezbłędnie korzysta z kuwety.
Z tego co wiemy, lubi się bawić piłeczkami, kulkami z folii aluminiowej, a także ganiać za światełkiem lasera.

Dostaje codziennie miseczkę z jedzeniem, ale widać, że jest nieco zdezorientowany nową sytuacją, brakuje mu towarzystwa. W tej chwili mieszka jeszcze w swoim starym mieszkaniu, ale w ciągu dwóch tygodni będzie się musiał wyprowadzić. Nie ma dla niego niestety miejsca w niczyim sercu. Do tej pory kochany, teraz skazany na schronisko, bezdomność. Mieszkanie wraca do spółdzielni, nikt ze znajomych nie chce się nim zająć. Jego los nie trudno przewidzieć, najprawdopodobniej trafi do schroniska, a wiadomo co dzieje się w schronisku z kotami po zmarłych, poddają się i szybko biegną za swoimi opiekunami na druga stronę.

Dlatego pilnie szukamy dla Alusia domu, stałego bądź choćby tymczasowego. Domu, który pozwoli mu odzyskać równowagę po stracie ukochanej Pani i uwierzyć, że wszystko jeszcze będzie dobrze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie wrz 23, 2012 22:14 przez gosiaa, łącznie edytowano 3 razy

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 21:51 Re: Co ma zrobić kot... Aluś po śmierci właściciela szuka do

Zakładam ten wątek na prośbę znajomego, który się kotem zainteresowała.
Właścicielka kota zmarła, rodziny w zasadzie nie ma, kot sam w mieszkaniu, mieszkanie wraca do spółdzielni.
Znajomy się tym kotem "zajął" bo nikt się nie zainteresował.
Tzn zajął się, w sensie zadzwonił zapytać co robić + chodzi go karmić.
Zabrać nie może ze względu na psa, który ma do kotów stosunek taki a nie inny.
Pytał rodziny, znajomych, sąsiadów, próbował na własną rękę znaleźć mu dom, ale nic z tego :(
Zrobił zdjęcia, napisał ogłoszenie, wysłał do Cat Angel, zrobił wydarzenie na FB.
Aluś musi znaleźć nowy DS lub choćby DT, mieszkanie niebawem będzie musiało być zwolnione, nie ma zbyt dużo czasu :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 21:58 Re: Co ma zrobić kot... Aluś po śmierci właściciela szuka do

Tutaj wydarzenie na FB, trzeba je jeszcze troszkę poprawić (wstawić chociaż dwa zdjęcia nad tekst żeby były widoczne, dodać zdjęcie jako miniaturkę wydarzenia), już wysłałam informacje na ten temat, mam nadzieję że uda się to zmienić, ja FB unikam.
Proszę o rozsyłanie, ten kot naprawdę nie ma zbyt dużo czasu :(

http://www.facebook.com/events/241416965981392/

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 22:04 Re: Co ma zrobić kot... Aluś po śmierci właściciela szuka do

Ale fajny misiaczek z tego Alusia :1luvu:
Wielkie kciuki za domek :ok: :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 22:25 Re: Co ma zrobić kot... Aluś po śmierci właściciela szuka do

Piękny Aluś. A ten znajomy nie może być chociaż TDT? Nie mógłby odizolować kociaka od psa przez krótki czas? Byłaby chwila na szukanie tymczasu.
Obrazek

asia-lodz

 
Posty: 416
Od: Śro sie 08, 2012 12:35
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 22:36 Re: Co ma zrobić kot... Aluś po śmierci właściciela szuka do

Asiu, o tym wszystkim już rozmawiałam, rozważaliśmy wszystkie możliwości :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 22:49 Re: Co ma zrobić kot... Aluś po śmierci właściciela szuka do

gosiaa pisze:Asiu, o tym wszystkim już rozmawiałam, rozważaliśmy wszystkie możliwości :(


No tak, na pewno...
Popytam znajomych. "Nie lubię" zwierząt po zmarłych, słabo sobie radzą :(
Obrazek

asia-lodz

 
Posty: 416
Od: Śro sie 08, 2012 12:35
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 22:51 Re: Co ma zrobić kot... Aluś po śmierci właściciela szuka do

Trzymam kciuki za Alusia. Sama od tygodnia mam schroniskowego Kminka po zmarłym właścicielu. Kmineczek jest po traumatycznych doświadczeniach i trzeba poświęcić mu dużo czasu, by do siebie doszedł. Mam nadzieję i trzymam kciuki, żeby Aluś tego uniknął. Dorosłe koty są przekochane, z ukształtowanym charakterem, warto dać im szanse :ok:
Mrunia [*] 6.08.2012- Tak bardzo za Tobą tęsknię Malutka :-(

moscik

 
Posty: 52
Od: Pon wrz 06, 2010 6:42

Post » Czw wrz 20, 2012 22:58 Re: Co ma zrobić kot... Aluś po śmierci właściciela szuka do

O tak, Filip i Kminek są już bezpieczni, mam nadzieję że Alusiowi tez się uda.
Po niedzieli chcę się umówić z Rafałem i podjechać do Alusia, zobaczyć jak się zachowuje, czy wyjdzie, czy da się pogłaskać, bo podobno jest bardzo wystraszony :(
Ale co się dziwić, zawalił mu się cały świat :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 23:09 Re: Co ma zrobić kot... Aluś po śmierci właściciela szuka do

Smutne to cholernie...
Ten kot był pewnie wszystkim dla Pani a teraz... ?
Teraz jest tylko kłopotem, ot dla niektórych TYLKO kot - kłopot. I nie mam absolutnie na myśli tego pana, który się nim zajął - dla niego wielki szacunek.

Ja w zeszłym roku szukałam miejsca dla 3 kotów po zmarłej pani, która pomagała w lecznicy mojemu wetowi. Sytuacja podobna, mieszkanie do zdania, a koty ... no tylko koty. Tamata historia skończyła się happy endem - praktycznie w ostatniej chwili ktoś zdecydował się dać dom tym kotom.
Tutaj też musi się tak skończyć :ok:
Przecież taki kot w schronisku odejdzie w tydzień :(

Ruszyły adopcje, ludzie ogarnęli się po wakacjach, gdzieś na bank czeka na niego spokojny kącik, tylko niech ten kącik szybko go odnajdzie :!: :!: :!:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13638
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw wrz 20, 2012 23:13 Re: Co ma zrobić kot... Aluś po śmierci właściciela szuka do

Gdyby nie Rafał, gdyby się tym nie zainteresował, kot pewnie już by był w schronisku :(
Sam go zabrać nie może, ale robi wszystko co może żeby mu znaleźć dom, zadzwonił, dopytał i wszystko co powiedziałam w ciągu dwóch dni zrobione.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 23:21 Re: Co ma zrobić kot... Aluś po śmierci właściciela szuka do

Ale pewnie oprócz Rafała, byli koło Pani jacyś ludzie...
Dlatego piszę o wielkim szacunku dla niego, za to, ze okazał serce, za to, że poświęcił czas. Taki rzeczey ostatnio są coraz mniej popularne :(
Obrazek

andorka

 
Posty: 13638
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw wrz 20, 2012 23:23 Re: Co ma zrobić kot... Aluś po śmierci właściciela szuka do

Dokładnie tak jak piszesz Aniu, kogo tam obchodzi jakiś kot...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 23:25 Re: Co ma zrobić kot... Aluś po śmierci właściciela szuka do

Dziewczyny, kto się zna, czy wydarzenie na FB jest poprawnie założone?
Bo ja to fejsbukowy matoł jestem :oops:

http://www.facebook.com/events/241416965981392/

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 23:37 Re: Co ma zrobić kot... Aluś po śmierci właściciela szuka do

Obawiam się, że dopiero jutro ktoś Ci coś powie, na mnie nie licz 8)
Ja programowo i z głębokim przekonaniem do FB się nie tykam :evil:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13638
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości