mapi_ pisze:Ja te argumenty znam i podzielam.
Jednakże na sterylkę aborcyjną jest już raczej za późno.
na sterylke aborcyjna jest za pozno tylko wtedy jak kotka urodzi.ponad 20 lat temu, gdy nie bylo swiadomosci bezdomnosci kotow, a o sterylizacji nie mowil nikt mialam kotke, troche dzika. Rodzila dwa razy za kazdym razem mimo zrobienie jej "gniazda" rodzila u mnie w lozku pod koldra ... Bezproblemowo. Generalnie kotki same radzą sobie swietnie z porodem.
Przy pierwszym porodzie udalo mi sie znalezc domy choc bylo to bardzo rozciagniete w czasie. Drugi miot oprocz jednego koteczka zostal uspiony

pamietam to do dzisiaj ....
Dzisiaj nie zastanawialbym sie, w Twojej sytuacji oddalabym kotke na sterylizacje aborcyjne bo wiem, ze jest mniejsze zlo. Poprostu.