KOCIA Chatka

[CatAngel]

Gosia czy Ty wkleiłaś naklejkę z Biocanu do książeczki Amelki?

Czy to jest sygnał że Amelka jest zaszczepiona na grzyba

Tak na wątku na czerwono pisałam żeby Iwonce nie umknęło.

[Kasiekkasiek]

Na dyzurze w miarę ok.
Na zdrowej :
-zauważyłam że Misiek jest właścicielem rzadkiej kupy w kuwetach.
Unidox podałam, Issy jeszcze bardzo kicha.

Na kwarantannie:
-Dzika kotka cały czas powarkuje , jedzenie jeszcze miała, wymieniłam jej wodę w miseczce.
-Marcinek miauczy w boksie, z zazdrością patrzy na wolnobiegające kociaki. Ale lekarstwa podałam mu bez problemu.
-Łezek też ma dość boksu, kupy w kuwecie nie było.
-Vincent , kupa w kuwecie ok, za to jego pyszczek wygląda tragicznie
-Maluszki dreptają po boksie, jeden zasnął na pluszowym tygrysku i tak spał na górze
-Melchior jakiś osowiały dzisiaj , podałam mu lekarstwa ale już nie wykąpałam bo zasnął , jak mu wymieniałam wodę i sprzątałam kuwetkę(kupa ok.) to tylko jedno oko otworzył.
-Arczi aka Drakula też w porządku, kombinował jakby tu wyjść z boksu
-Adelka i Zdziwko zaczynają ustawiać wszystkich po kątach Zdzwiko powarkuje a Adelka doprowadza do rękoczynów.
-Bert grzecznie przyjął wszystkie leki i położył się w koszyku pod witrynką. Za to Erni szalał po całej kociarni

[CatAngel]

Bardzo proszę dzisiaj wieczorem nie podawać już na zdrowej malcom Unidox-u. Niech mają jeden dzień spokoju, jutro jak czas pozwoli pojadą do weta na kontrolę i zmianę leku od razu Arczi pojedzie w sprawie łapki.

Mam pytanie. Ponieważ Ogonek goni Większą i to zazwyczaj jak do kuwety idzie. Wczoraj też coś słyszałam ze zdrowej. To może by nie dużą kuwetę odkrytą postawić tam gdzie jest ten domek drewniany (w nim nikt nie śpi) na tych deskach, obok śpi Większa i Mniejsza. Jak widzę jak Mniejsza porusza się po zdrowej tak skulona to żal jej

[Mara S]

Bardzo proszę dzisiaj wieczorem nie podawać już na zdrowej malcom Unidox-u. Niech mają jeden dzień spokoju, jutro jak czas pozwoli pojadą do weta na kontrolę i zmianę leku od razu Arczi pojedzie w sprawie łapki.

Mam pytanie. Ponieważ Ogonek goni Większą i to zazwyczaj jak do kuwety idzie. Wczoraj też coś słyszałam ze zdrowej. To może by nie dużą kuwetę odkrytą postawić tam gdzie jest ten domek drewniany (w nim nikt nie śpi) na tych deskach, obok śpi Większa i Mniejsza. Jak widzę jak Mniejsza porusza się po zdrowej tak skulona to żal jej

Ja widziałam jak Ogonek utrudnia wejście do kuwety także Mniejszej Mogę dorzucić dziś jedną kuwetę tam na górę - a może tę krytą, co stoi w przedsionku zdrowej?

[CatAngel]

Bardzo proszę dzisiaj wieczorem nie podawać już na zdrowej malcom Unidox-u. Niech mają jeden dzień spokoju, jutro jak czas pozwoli pojadą do weta na kontrolę i zmianę leku od razu Arczi pojedzie w sprawie łapki.

Mam pytanie. Ponieważ Ogonek goni Większą i to zazwyczaj jak do kuwety idzie. Wczoraj też coś słyszałam ze zdrowej. To może by nie dużą kuwetę odkrytą postawić tam gdzie jest ten domek drewniany (w nim nikt nie śpi) na tych deskach, obok śpi Większa i Mniejsza. Jak widzę jak Mniejsza porusza się po zdrowej tak skulona to żal jej

Ja widziałam jak Ogonek utrudnia wejście do kuwety także Mniejszej Mogę dorzucić dziś jedną kuwetę tam na górę

Reszta kotów jest przyzwyczajona że kuwety są na dole, więc możliwe że nie bądą z tamtej korzystać. W końcu może byc tak że one będą robić pod siebie ze strachu więc trzeba im ułatwić dostęp do kuwety jak tylko możemy.

Ja nie wiem czy ta kryta wejdzie bo tam jest półka jeszcze na której sobie Mniejsza siedzi. A chodziło mi o jakąś mniejszą kuwetę aby miały tam jeszcze miejsce dla siebie i żeby koty nie zauważyły nowej rzeczy.

[Mara S]

Ja nie wiem czy ta kryta wejdzie bo tam jest półka jeszcze na której sobie Mniejsza siedzi. A chodziło mi o jakąś mniejszą kuwetę aby miały tam jeszcze miejsce dla siebie i żeby koty nie zauważyły nowej rzeczy.

Ok -zobaczę - w razie czego mogę bardziej rozwalić ten domek ze strzechą?
Czy na zdrowej ktoś bierze obecnie jekieś leki?

[Cookie1706]

A te kotki ze schronu to jak dla mnie są jakieś: MIKRUSKI Zastanawiałyśmy się też czemu takie mokre są całe ale już rozumiem, że z jedzenia (bo przez moment nawet myślałam, ze może Marlena je kąpała ). Można im mleka kociego dawać? Czy one mają jakieś leczenie/zalecenia wdrożone?

No maleńkie są te nasze schroniskowce
Powiem Ci, że przez chwilę miałam zamiar je wykąpać ale jak zobaczyłam w jaki sposób jedzą trochę wątpiłam w sens tego zabiegu Ale przede wszystkim bałam się, że mogą się przeziebić. Dlatego bardzo proszę żeby pamiętać o termoforach
Co do leczenia to przed zabraniem do Kch oglądał je lekarz schroniskowy (dr. Ewelina?) jedyne zalecenia to przemywanie oczu. Ale uważam, że trzeba pokazać je wetowi żeby chociaż założyć książeczki. Porozmawiam z Kasią

[wiesiak]

byłam z Ernim u weterynarza w Łapie Bazyla potem opiszę . Kupę Melchiorka zawiozłam do badania. Na trochę teraz wzięam książeczki
odwiozę jeszcze dzisiaj .

[wiesiak]

Mara mi powiedziała że jest zaszczepiona . Ksiązeczki odwiozłam wszystkie jakie były w teczce ..Brakuje ksiażeczki Amelki złośnicy .
Napisze jakie spisałam i jeżeli jakiegoś kota nie będzie to proszę napisać jakiego .

Maciupkie kotki bardzo chciały się wtulić jak do mamy ,ale ciągle ktoryś spadał z drugiego kota .Dałam im kartonowe pudelko . Bardzo im to popasowal bo mogly się oprzeć o ściankę i wtulać do siebie .Trzeba je jakoś oczyścić bo mją bardzo posklejane futerka .
Mam pytanie do wszystkich forumowiczów - czy ma ktoś zbędny ale sprawny podgrzewacz do butelek dla niemowląt ? Już jak Elenka miala małe myslałam o tym . Można dla maleńkich podgrzewać mleczko a nawet ziola itp dla kociaków . Ja miałam taki z lat 80 sprawny ale mąż go wyrzucił .


Przynisłam kubek termiczny na zaparzanie świetlika .W szlance szybko szybko stygnie a ten trzyma cieplo godzine czy wiecej i mozna go
z ziolami wygodnie przeniesć na zdrową stronę do przemywania oczek .
Jutro z Wiesiem jedziemy na kontrolę rano z kotami Vincent ,Melchiorek i Łezek, W niedzielę jedzie do Bedzina Bertuś i Melchiorek .
Lista ksiazeczek bedzie na wewnetrznym

[balbina38]

Czy Zdziwko ma na ogonie grzyba? Na moim ostatnim dyżurze w piątek jego ogonek był w o wiele lepszym stanie Może trzeba mu go zacząć smarować, albo robić maczanki?

Zdziwko ma cały czas taki ogonek ,to pozostałość po grzybie. Na łepku i za uszami fajnie zarosło,a na ogonku coś nie bardzo.

W przedsionku kwarantanny na szafce znalazłam strzykawkę z jakims białym płynem, włożyłam ją do witrynki, nie wiem co to było

przepraszam,ja to zostawiłam.Miałam wyrzucić bo sama nie wiem co to jest i zapomniałam.

[Cookie1706]

Arczi na fb: http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater

[Cookie1706]

Dobra mam juz fotosika ale nie umiem wrzucić zdjęć na forum o ja nieszczęśliwa...

[Dorota Wojciechowska]

Dobra mam juz fotosika ale nie umiem wrzucić zdjęć na forum o ja nieszczęśliwa...

Przy zdjęciu wybranym na fotosiku klikasz w prawym dolnym rogu "pokaż pozostałe kody"
Otwierają się kody do zdjęcia.
Bierze sie kody zpod tytułem : Kody na fora dyskusyjne.
Duże zdjęcie (o ile wcześniej zmniejszyłaś piksele (nie może być większe niż 600 bo miau nie przyjmuje większych)) to kod z podpisu "Pełen rozmiar na forum" klikasz w ten kod on się robi podkreślony (znaczy niebieski) i wtedy prawym klawiszem myszki lub lapka klikasz i robisz kopiuj.
Póxniej na miau na watku klikasz prawym i robisz wklej.

[Mara S]

Na zdrowej:
- w łazience znalazłam zaszczany obrazek w antyramie - tryptyk z kotami - włożyłam go do kibla ale trzeba (właściciel) czym prędzej zdecydować czy to (elementy) jeszcze się nada do czegoś czy nie i wywalić.
- domek ze strzechą przestawiłam a w jego miejsce dałam krytą kuwetę - Mniejsza się szybko zainteresowała ale zaraz zaczęły włazić tam wolierowce i nawet ona ładnie je myła - jak mamusia ale potem poszła sobie a one chiały tam spać - trzeba sprawdzić czy to w ogóle działa jako kuweta...
Na kwarantannie:
- Łezek moim zdaniem kiepsko wygląda, jest bardzo słaby - chwilami pokładał się tak, że aż sprawdzałam czy oddycha , jedyny plus, że zjadł trochę mokrego intestinala.
- Szrekuni zaczyna łzawić lewe oko,
- Dexter kicha i szcza,
- Mikruski miały zalany karton i szmatki na nim... - woda wylała się z tych termoforków - one są do niczego - nawet ich zakręcić dobrze nie idzie. Pudło odwróciłam mokrym do góry a termofor dałam im 1 ale inny - większy (z szuflady) ale może lepsza by była poduszka elektryczna? Kiedyś ktoś dał do KCH ale nie umiałam znaleźć
- NIE MA PROKOLINU
- dałam nowe karty leczenia a potem mi się zalały tym płynem brązowym do pędzlowania pysia Vincenta więc jutro przywiozę nowe ale tamte zostawiłam by było wiadomo kto co bierze,
- niektóre koty - nowy "ode mnie" oraz chyba Arczi mocno się drą - na dodatek wzajemnie się nakręcają do tego,
- Zdziwko natrętny jak zawsze,
- Melchior i Vincent...tacy sobie i z wyglądu i z zachowania

[CatAngel]

Dubel