Nie tylko dla VIP-ów, część 7...Antoś zachorował !!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 18, 2012 16:24 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...moja Kruszyna zachorował

Ja tez caly czas siedze i czekam na wiesci... nawet corce tableta podprowadzilam bo w kuchni pichce galaretke i musze francowata pilnowac...
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Wto wrz 18, 2012 16:25 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...moja Kruszyna zachorował

Zosienko :1luvu: trzymaaj sie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Bardzo dlugo nie ma wiesci :cry:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Wto wrz 18, 2012 16:31 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...moja Kruszyna zachorował

Ja też już siedzę jak na szpilkach.
Zosiu :ok: :ok: :ok: :ok:

gertaaa

 
Posty: 668
Od: Śro lip 14, 2010 17:12
Lokalizacja: Kraków/Puławy

Post » Wto wrz 18, 2012 16:43 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...moja Kruszyna zachorował

Zosiu :ok: :ok: :ok: Małgosiu :ok:

Czupurka

 
Posty: 93
Od: Nie paź 16, 2011 22:20

Post » Wto wrz 18, 2012 16:49 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...moja Kruszyna zachorował

Nie ma nikogo z okolic Zosina ,żeby sprawdzić co tam się dzieje ?
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto wrz 18, 2012 17:05 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...moja Kruszyna zachorował

To ja może najpierw napoiszę, a potem zjem, bo wiem, że się denerwujecie.
Najpierw o Zosi.
Zosia ma kk :( .
Oraz poważne zapalenie górnych dróg oddechowych :( .
Miała kontakt z kocurem chorym na bank.
Zaraz jutro oblukam kota sąsiadów.
Dostała leki przeciwzapalne, antybiotyk...zapamiętałam tylko antybiotyk, przepraszam, już nie pamiętam, jak się nazywam :( .
ENROFLOKSACYNA.
I jeszcze takie na podniesienie deczko odporności, GROPRINOSIN.
Tą ENRO coś tam dostała w iniekcji także do domu :( .
Za trzy dni kontrola.
Żeby Was już nie denerwować, to wysyłam, a w następnym poście napiszę, czemu to tak długo trwało.

Lucynko, Zosia była odrobaczana niecały miesiąc temu, razem z całą gromadką, jak Ringowi wyszły robale.

Pani Kasiu, witam najserdeczniej :1luvu: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto wrz 18, 2012 17:07 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...moja Kruszyna zachorował

Uff, dobrze, że jesteście.
Za Zosię :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2012 17:10 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...moja Kruszyna zachorował

Gosiu ;)
a teraz szoruj jeść bo ci się zbiera na bicie :evil:
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Wto wrz 18, 2012 17:14 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...moja Kruszyna zachorował

Vipku-moje koty tez dostawały enro i pomaga!
Zosieńka da radę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto wrz 18, 2012 17:17 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...moja Kruszyna zachorował

No to uff. Wiadomo co, leki są - to teraz już tylko do przodu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

gertaaa

 
Posty: 668
Od: Śro lip 14, 2010 17:12
Lokalizacja: Kraków/Puławy

Post » Wto wrz 18, 2012 17:18 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...moja Kruszyna zachorował

A teraz dlaczego tak długo...
Zwykle chodze do dr. K w Bełżycach, mam stosunkowo blisko i nie narażam kota na stres.
No więc dziś też poszłam.
Dr.K w terenie.
Pozostałych dwóch lekarzy także, będą może koło drugiej.
W Bełżycach jest jeszcze jeden wet, więc postanowiłam zaryzykować.
Drugi koniec miasta, ale co tam, bagatelka, tylko trochę gorąco.
Doktora nie ma. I dziś nie bedzie.
Zosia wrzeszczy w transporterze, ja spływam potem...no i co bylo robić, grzecznie zapytałam kierowce busika, czy zniesie w drodze do Lublina wyjącą chorą kotkę. Zniesie. No to pojechałyśmy.
Jedyna poradnia wet, gdzie trafię sama, to ta na Balladyny.
Przesiadłam się z Zosią popłakującą już tylko do autobusu, i pojechałam.
W swoim kretyństwie spowodowanym dzis dodatkowo bezsenną nocką i gorącem zapomniałam, że na Balladyny czynne dopiero od 15. Pocałowałam klamkę. Za bardzo nie wiedziałam, co robić, przypomniało mi się, że jak jadę do Lublina, to na Kraśnickiej jest szyld jakiegoś weta. W autobus i spowrotem. I tak sobie pokonywałam kolejne kilometry, Zośka płakała, ja miałam mokre całe plecy, bo nie miałam co zrobić ze swetrem.
Dotarłyśmy wreszcie do tej poradni.
Szkoda tylko, że na szyldzie nie napisali, że poradnia jest w remoncie, doskonale mogłabym to zobaczyć z okna autobusu.
Mili panowie siedzący na dachu poinformowali mnie, że tu nieczynne do odwołania, że najbliżej na Racławickie.
I tak sobie chodziłyśmy i chodziłyśmy...
Zosia w końcu pomoc otrzymała, ale ja już jestem dziś tak wymęczona jak ona. I głodna, bo o pustym pysku do tej pory, tylko kawę rano wypiłam :( .
Dzisiejsza wizyta kosztowała nas 100 zł, stosowny rachunek posiadam i jutro sfocę i wkleję.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto wrz 18, 2012 17:19 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...moja Kruszyna zachorował

Wiecie co...już nawet jeść mi się nie chce.
Zwierzakom tylko dałam.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto wrz 18, 2012 17:21 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...moja Kruszyna zachorował

JEDZ Gosiu!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto wrz 18, 2012 17:25 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...moja Kruszyna zachorował

kalair pisze:JEDZ Gosiu!

Kiedy jakoś mi się nie chce, Bożenka :( .

Ja wcześniej tego leku nie znałam, ale jak Kropka powiada, że dobry, to wierzę.
Czyli ruszamy do przodu...na razie Zoś śpi, moja biedna zmęczona kotunia :( .

Picia sobie może zrobię...o tak, pić mi się chce.
Dziewczyny, ja wejdę wieczorem na forum napewno, tylko jakoś to wszystko ogarnę...
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto wrz 18, 2012 17:30 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7...moja Kruszyna zachorował

Dobrze, ze Zosia dostala leki, napewno bedzie wszystko dobrze :ok: :ok: :ok:
Musze sie zapytac - czy Zosia nie byla szczepiona przeciwko kk :?:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 30 gości