MOJA KOCIA PRZYGODA.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 18, 2012 12:11 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

dalej dalej dalej :piwa:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2012 12:17 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

a teraz
tadammmmmmmm
Marchewka w pełnej krasie.
Zachwyty mile widziane :ryk:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

biegnę, biegnę, przegonię intruza :D
Obrazek

ja tu zrobię porządek
Obrazek

Obrazek

co chcesz? lepiej weź mnie na rączki
Obrazek

na rączkach najfajniej i najbezpieczniej
Obrazek

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2012 12:17 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

koniec dobroci :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2012 12:18 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

teraz muszę się panami zająć. Rury wymieniają w całym bloku

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2012 12:38 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

Wiolaww pisze:nie ruszać, nie ruszać :evil: to dla cioci Jasdor rośnie
Obrazek

:ryk: :piwa:

Nie widzę fotek Rudaska ? :roll:
Wiola, drugi rudas wybiera się do Warszawy . Chcesz mieć w tym swój udział ?

PS - ups :oops: zapomniałam się zachwycić Marchewską : OCH, ACH, ECH, OCH, ACH....... :1luvu:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto wrz 18, 2012 13:43 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

jaka ona już inna jest :1luvu: inne spojrzenie ,kolor ..wielka radość dla mnie :piwa: :dance: :dance2:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2012 15:05 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

ale Marchewa
jakaś taka mała czy duża?
ja obstaję, że ona jest samotna, dac jej kumpla! dać jej kumpla!!
małego takiego czarnego
więcej i tak sobie nie narobicie roboty a będzie ubaw

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 18, 2012 15:16 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

Wiolaww pisze:a teraz
tadammmmmmmm
Marchewka w pełnej krasie.
Zachwyty mile widziane :ryk:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

biegnę, biegnę, przegonię intruza :D
Obrazek

ja tu zrobię porządek
Obrazek

Obrazek

co chcesz? lepiej weź mnie na rączki
Obrazek

na rączkach najfajniej i najbezpieczniej
Obrazek

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: A ja myślałam ,że to rudy kociak :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Ale malutka ta marcheweczka :1luvu: Cudowna jest :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Tropiciel w szelkach ,zajefajny :mrgreen: :1luvu:
A gdzie reszta cudowności :?: :D
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie wrz 23, 2012 20:41 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

BARDZO DZIEKUJE DOBRA KOBIETO :!: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie wrz 23, 2012 21:06 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

halinka1403 pisze:BARDZO DZIEKUJE DOBRA KOBIETO :!: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

oj tam, oj tam :oops: :oops: :oops: :oops:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 08, 2012 9:40 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

ha Marchweka jak Figa mojej mamy :0 - fajna psinka,drapki za uchem przesyłam :)
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Pon paź 08, 2012 17:40 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

EdytaB_a pisze:ha Marchweka jak Figa mojej mamy :0 - fajna psinka,drapki za uchem przesyłam :)

załatwione:) Marchewka wiecznie przyklejona do mnie wiec bez trudu wydrapałam malutką:)

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 08, 2012 19:07 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

Marcheweczka -ślicznotka :1luvu: No i jest za czym drapać ,bo uszka ma imponujące ,przy tak małej reszcie :ryk: :ryk: :ryk:
Wiolu,a jak kociaki odnoszą sie do Marchewki :?: Nie sa zazdrosne :?:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Pon paź 08, 2012 19:45 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

KoteCki ignorują Marchewkę, a Marchewka chce się z nimi bawić. Teraz jest już zdecydowanie lepiej, mogę nawet mieć na kolanach psa i 2 koteCki :ryk: Wcześniej na kolanach mógł być tylko JEDEN koteCek więc jest lepiej. Nawet Filuś przychodzi się pomiziać i wcale nie przeszkadza mu Marchewka. Udaje , że wcale jej nie ma. Dzisiaj Marchewka była z nami na działce, w gości przyszedł /całkowicie u nas zadomowiony/ Tosiek, kot naszego przyjaciela. Marchewka najpierw na niego nawrzeszczała, a potem już razem się bawiły. Dawno tak się nie uśmiałam. Próbowałam zrobić fotki, ale za każdym razem na zdjęciach była tylko trawa :ryk:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 09, 2012 8:26 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

Wiolaww pisze:KoteCki ignorują Marchewkę, a Marchewka chce się z nimi bawić. Teraz jest już zdecydowanie lepiej, mogę nawet mieć na kolanach psa i 2 koteCki :ryk: Wcześniej na kolanach mógł być tylko JEDEN koteCek więc jest lepiej. Nawet Filuś przychodzi się pomiziać i wcale nie przeszkadza mu Marchewka. Udaje , że wcale jej nie ma. Dzisiaj Marchewka była z nami na działce, w gości przyszedł /całkowicie u nas zadomowiony/ Tosiek, kot naszego przyjaciela. Marchewka najpierw na niego nawrzeszczała, a potem już razem się bawiły. Dawno tak się nie uśmiałam. Próbowałam zrobić fotki, ale za każdym razem na zdjęciach była tylko trawa :ryk:


Biedne te koty.
Marchewa potrzebuje towarzystwa do zabawy. Psiego!
Trzeba aby Wam na drodze stanął Towarzysz. Taki mały pieseczek.

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości