Dziękuję alix76 za chęć pomocy

skoro nie każdy mógłby głosować, to lepiej bez ankiety.
Nie przewidziałam schroniska...
Jednym z wątków mojej pracy jest umaszczenie kryptyczne kotów (ogólnie przyjmuje się, że w centrum miasta jest więcej kotów o ciemnym ubarwieniu, żeby wtopić się w otoczenie, niż np. na wsiach lub obrzeżach miast). I teraz tu jest problem, bo część kotów ma swoich właścicieli, którzy o nie dbają (dla kota to dobrze oczywiście

). Taki kot jest w lepszej kondycji i nie cierpi na głód, a zimą na oziębienie, aczkolwiek jeżeli nadal może łazić sobie po mieście, to i tak działają na niego pewne czynniki, jak na pozostałe koty bezdomne (np. presja drapieżnicza). Wracając do umaszczenia, jeżeli ludzie wybierają sobie jakiego kota chcą mieć i np. przywożą sobie rudego lub szylkretowego z białym do centrum miasta i pozwalają mu chodzi potem po tym mieście, to dane będą zakłamane. I tego nie uniknę, tylko na podstawie tego mini wywiadu tutaj chciałam mniej więcej oszacować wielkość błędu w pomiarach.
Zatem, nie wiem teraz co zrobić z tym schroniskiem... to przyjmijmy, że schronisko również należy do odp. 1, bo koty, które tam trafiają pochodzą raczej z miejsc sąsiednich do schroniska.
Dzięki za uwagę odnośnie rozmnażania. Tutaj brałam pod uwagę np. posiadaczy kotów na wsiach, gdzie sterylizacja nie jest stosowana aż na tak dużą skalę i gdy kot umrze, a była to samica, to zwykle pozostawia po sobie potomstwo.
Dziękuję za zainteresowanie
