Kotka z problemami nerkowymi

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob wrz 15, 2012 13:21 Re: Kotka z problemami nerkowymi

Pół spokojnie możesz podać. Tylko uczulam, ze nospa jest pierońsko gorzka, niektóre koty po niej wymiotują lub dostają ślinotoku. Najlepiej by było jakbyś dała jej w jakiejś malej kapsułce dodatkowo zakitowanej ( w środku) masłem żeby kocina nie poczuła i szybko do gardzioła. A najlepiej jakby mogła dostawać w zastrzyku-podeszłabym do weta.
Załamała mnie ta pyralgina-ile ona jej dostała?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob wrz 15, 2012 14:14 Re: Kotka z problemami nerkowymi

Wczoraj chyba dwa razy dostała po 0,5ml... Pewnie dlatego tak wyła w nocy :( Nie wiedziałam że nie można, a wetka powinna wiedzieć...
Powiedzcie proszę czy ta osowiałość, siedzenie w miejscu i unikanie dotyku jest normalne?

A Nospę przemyciłam w mięsie, zjadła bez gadania.

mon-89

 
Posty: 22
Od: Pt wrz 14, 2012 16:25

Post » Sob wrz 15, 2012 14:45 Re: Kotka z problemami nerkowymi

Tak się zastanawiam czy głównym problemem twojej kici nie jest zapalenie trzustki. Przy stanie zapalnym trzustki kreatynina i mocznik mogą być podwyższone. Poza tym kotka cierpi. Złogi w nerkach powinny były wyjść na usg-zrobiłabym je jeszcze raz ale z całą jamą brzuszną. Cholercia, potrzebujesz dobrego weta...Skąd jestes?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob wrz 15, 2012 15:04 Re: Kotka z problemami nerkowymi

Dolnośląskie, wszędzie daleko.
Można jakoś inaczej określić czy to trzustka? Kotka przynajmniej raz oddawała mocz zabarwiony krwią - tylko o jednym razie wiem, bo zwykle robi na dworze, a wtedy nasikała na reklamówkę. Była wtedy obolała i wylizywała sobie pod ogonkiem.
Wetka wspominała że to może trzustka, ale po zbadaniu cukru stwierdziła, że jest w normie więc to nie trzustka. Czy to ma faktycznie coś wspólnego?
A te szczawiany wapnia w moczu?

mon-89

 
Posty: 22
Od: Pt wrz 14, 2012 16:25

Post » Sob wrz 15, 2012 16:46 Re: Kotka z problemami nerkowymi

Być może problem urologiczny występuje u kici dodatkowo. Dużo wyszło tych szczawianów?
Do diagnozowania zapalenia trzustki stosuje się test fPLI. Warto zrobić przy kolejnych badaniach. Mnie u twojej kici niepokoi ten silny ból brzucha. Skoro sika, nie zatyka się, w nerce nie wyszły złogi a wetka uważa, ze to one są powodem bólu to mi coś nie pasuje. Ból nie powinien być aż tak silny, że kici plączą się nogi. Problemy trzustkowe są ciężkie do diagnozowania bo i objawy niespecyficzne i testów miarodajnych mało ale warto się temu przyjrzeć. Na razie płukanie na oba problemy to dobre rozwiązanie. Może się mylę ale dla spokoju przyjrzałabym się tej trzustce. Jak wyjdzie ok to będziesz leczyć pęcherz i nerki.
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob wrz 15, 2012 18:15 Re: Kotka z problemami nerkowymi

Udało się zobaczyć tylko jedną nerkę :?
To jak mam zlecić kolejne badania krwi? Morfologia ogólna, biochemia (czy to zawiera fosfor, potas,...?), fPLI i coś jeszcze?
Sika, ale rzadko i dużo. Dziś cały dzień się męczyła, później nasikała w pokoju i jakby jej ulżyło po tym, ożywiła się na jakiś czas.

mon-89

 
Posty: 22
Od: Pt wrz 14, 2012 16:25

Post » Sob wrz 15, 2012 19:17 Re: Kotka z problemami nerkowymi

Fosfor itp. to jonogram. Starczy.
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob wrz 15, 2012 22:06 Re: Kotka z problemami nerkowymi

Z jedzeniem nerkowym bym nie szlala. Bo kot z PNN traci dużo białka z moczem, a w jedzeniu nerkowym dużo go nie ma i kot chudnie.
Mała też miała problemy z chodzeniem (duże- zarzucało nią, przewracała się) - podobno to była zakrzepica
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Nie wrz 16, 2012 11:08 Re: Kotka z problemami nerkowymi

Nieee, ona wcina surowe mięso. Dziś jest zdecydowanie lepiej, jest żywsza, ostrzyła pazurki, traci równowagę tylko przy otrzepywaniu się. Nie wiem czy to dlatego, że antybiotyk zszedł czy pyralgina czy o co chodzi. Bo to wszystko w sumie zaczęło się po rozpoczęciu leczenia, wcześniej nie miała takich objawów... Jutro USG, we wtorek badanie krwi

mon-89

 
Posty: 22
Od: Pt wrz 14, 2012 16:25

Post » Nie wrz 16, 2012 12:28 Re: Kotka z problemami nerkowymi

A nospę jej jeszcze dawałaś? Może po niej odczuła ulgę.
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie wrz 16, 2012 12:33 Re: Kotka z problemami nerkowymi

Dostała wczoraj połówkę (tzn. dwa razy po ćwiartce), może to to, ale ulga chyba byłaby zauważalna już wczoraj? Przed chwilą dostała kolejną połówkę.

mon-89

 
Posty: 22
Od: Pt wrz 14, 2012 16:25

Post » Nie wrz 16, 2012 18:03 Re: Kotka z problemami nerkowymi

Niepokoi mnie jeszcze jedna rzecz - kotka co jakiś czas potrząsa głową, jakby się otrzepywała z czegoś i w tym momencie traci równowagę. Nie przypominam sobie żeby wcześniej tak często potrząsała głową :? Z czym to może być związane? Z tego co wynalazłam przez google, podobne objawy są przy problemach z uszami, ale uszy ma czyste i nie drapie się

mon-89

 
Posty: 22
Od: Pt wrz 14, 2012 16:25

Post » Nie wrz 16, 2012 20:58 Re: Kotka z problemami nerkowymi

Mówisz, że są czyste z zewnątrz czy w środku też? Chodzi o to, czy sama do nich zaglądałaś czy pani weterynarz? Problem może być w środku i wtedy weterynarz może go zobaczyć za pomocą otoskopu. Z tego, co zrozumiałam czasem może nawet wtedy nie być widać, jeśli to zapalenie ucha środkowego. Nie lekceważ tego, ponieważ ucho środkowe znajduje się już blisko mózgu i taka infekcja jest naprawdę niebezpieczna.

Kicia może się jeszcze nie drapać, może się to zaczynać od potrząsania głową, a zacznie drapać się później.

Rookie

 
Posty: 237
Od: Pon maja 14, 2012 14:29

Post » Pon wrz 17, 2012 8:36 Re: Kotka z problemami nerkowymi

Zaglądałam sama :? A jak nie będzie nic widać za pomocą otoskopu to można inaczej to zbadać?

mon-89

 
Posty: 22
Od: Pt wrz 14, 2012 16:25

Post » Pon wrz 17, 2012 10:26 Re: Kotka z problemami nerkowymi

Niestety nie wiem, czy można zbadać inaczej :(
U nas było tak, że jeden weterynarz zajrzał i nic nie zobaczył, a po kilku godzinach inna pani i nie musiała się specjalnie starać, bo po prostu sam otoskop wyszedł jej brudny :(

Kotek siedząc i leżąc pochylał jedno ucho do dołu i to był wyraźny objaw (wcześniej tylko trzepał głową).
Ta druga pani weterynarz powiedziała, że zawsze zagląda dokładnie w oba uszy, bo ostatnio miała takiego psa, który pochylał jedno ucho, a zakażenie miał w drugim.

Rookie

 
Posty: 237
Od: Pon maja 14, 2012 14:29

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości