
bardzo Ci współczuję
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iwoo1 pisze:Boję się o ostatniego kotka, dostał dużo zastrzyków, lecz rokowania są ostrożne. To świństwo atakuje nagle, dzień wcześniej nie było żadnych oznak, że kot czuje się źle.
agula76 pisze:IWOO....bedzie dobrze...da rade:):):)a co to za wirus ze tak podstepnie zabija?? i mam pytanie bo Ty juz jestes obeznana...mam Cekina po zlamaniu poniewaz bral caly czas antybiotyki nie byl jeszcze szczepiony....wiadomo...katar koci podstawa...a bialaczka...szczepisz tez swoje kotki ????
agula76 pisze:Iwoo...dlatego pytam o te szczepienia bo...odczuwam potrzebe...musze cos ze soba zrobic...pomoc....nie wiem...w schronisku...kocia przystan...gdziekolwiek....ale chce pomagac....a mam w domu 2 kotki ....koleznaka mi nagadała ze musze myslec o nich ...bo moge cos przyniesc i je pozarazac...te kolezenskie poradya w sumie ona mi przyniosla Cekina , który jak złamal nóżke, to stwierdzila zeby go uspic przyniesie mi nastepnego bo kotka mama jest znów w ciąży:(:(brrrrr na szczescie powiedzialam jej co o niej mysle i sie obrazila
myslalam tez o byciu domem tymczasowym...ale to nie przejdzie:(:(:( mój mąż....przeciwnik zwierząt...to cud ze wywalczylam 2 koty:) ale jak nikt nie widzi glaska je.....zboczyłam troche z tematu...czyli powinnam byc spokojna o swoje dwa koty nawet jezeli bede miala kontakt ja z chorymi zwierzakami???
Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, Silverblue i 45 gości