SchronWro - wrocławskie koty czekają na domy! Fot. str. 95

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 13, 2012 21:08 Re: SchronWro - mały Kiwaczek pilnie szuka DT/DS!!!

jak długi ten czas w przetrzymaniu kotów ?

_leśna_

 
Posty: 991
Od: Wto sie 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 14, 2012 6:46 Re: SchronWro - mały Kiwaczek pilnie szuka DT/DS!!!

kota*

_leśna_

 
Posty: 991
Od: Wto sie 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 14, 2012 7:32 Re: SchronWro - mały Kiwaczek pilnie szuka DT/DS!!!

no właśnie najgorsze jest to, że nie wiem :roll: bo nie wiem jak poważnie ta łapa jest uszkodzona :? niby ma mieć tylko ścięgno naciągnięte ale ona już od 3 tygodni kuleje nic jej nie przechodzi...dlatego bardzo mi zależy na tym aby ją obejrzał chirurg

Edit: na pewno nie będzie to kilka miesięcy hehe - mam nadzieję że dwa tygodnie to będzie góra :roll:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt wrz 14, 2012 13:17 Re: SchronWro - mały Kiwaczek pilnie szuka DT/DS!!!

ulvhedinn pisze:Byłam wczoraj w schronie. Ze smutnych wiadomości, to zostały uspione - kicia biało-bura (była od dwóch dni, bardzo cięzki stan) i kicia czarna z wybiegu od Asi, taka chuda, zrudziała- miała zupełnie zniszczoną wątrobę :(
Źle bardzo nawet to czytać.. Biedne kiciaki..


ulvhedinn pisze:Z wkurw.... wieści- przylazła wczoraj babiszon, nabzdyczona, arogancka, oddać kota. Kot piękny domowy, wystraszony. Kot nie jej tylko chyba jej matki, albo jej córki- niezupełnie zrozumialam, w kazdym razie "babcia jest chora, a córka popłacze, ale ona się kotem zajmowac nie będzie". Kota przyjęto z obawy o wywalenie gdzieś, baba swoje usłyszała. Nie chciała podac danych córki, bo "nie będziecie jej nękać i tak będzie płakać". Nosz kur....... Jak rzadko kiedy, tak życzę jej wszystkiego najgorszego, głupiej (...)... :evil:
Podobno wszystko będzie kiedyś zapłacone. Bardzo na to liczę..

Podobno też każdy dobry uczynek będzie ukarany.. :roll: Niestety, z tym w życiu można się spotkać..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 14, 2012 16:45 Re: SchronWro - mały Kiwaczek pilnie szuka DT/DS!!!

No to po kolei:

Wieści dobre: 10-letni kocurek trafił do domu, to chyba ten bardzo chudy ze zdjęć, maluszek ze złamaną łapką trafił do DT (za cholerę nie pamiętam u kogo, chyba że coś pokręciłam, nie bijcie, w każdym razie nie ma go na izolatce już), Balbina została adoptowana.

Wieści takie sobie: ok. 10-letnia kicia na kwarantannie, chore zęby, chore uszy/oczy, bardzo miziasta; srebrna kotka z obróżką ciągle jest, ale już się tak nie stresuje i się zrobiła miziasta, piękna biała kotka młodziutka z ADHD (po weekendzie jej już pewnie nie będzie, bo się wyrywa do domku), duuuuża kotka z czerwoną obróżką ciągle siedzi, no i duży bury kocurek też - zdjęcia pewnie Marcin kiedyś wrzuci.

Wieści złe: Kiwaczek ciągle na izolatce a zaraz obok klatka z 6 (?) całymi czarnymi maluchami. :roll:

Wieści wk*rwiające + prośba o pomoc: zaszłam po drodze do domu do weta, tego u którego bywałam z Agatą z tymczasami i ostatnio swoim Diabełkiem. Kupiłam, co potrzebowałam i wet mówi, że ma do mnie prośbę. Mówi, że dzwonił do niego facet, chciał uśpić swojego 17-letniego kota, podając jako przyczynę to, że wyjeżdża a kot chory... Wet mówi, żeby przyszedł z kotem i jeśli stan jest tak ciężki i nie ma szans na leczenie, to oczywiście jest taka opcja. Facet przyszedł z kotką, wet mówi, że bardzo wątpi, aby miała tyle lat (mówi, że może 10-12 max, zęby wszystkie, zaciekawiona, zdrowa) i że facetowi odmówił, bo absolutnie nie ma podstaw do eutanazji. Ale mówi, że żal mu kota, bo facet na pewno w końcu znajdzie kogoś, kto się zgodzi a jak nie, to nie wiadomo, czy nie wyrzuci albo krzywdy nie zrobi na własną rękę. I jako że nas skojarzył, że szukamy domów kotom, to prosi, czy może byśmy mogli czegoś temu kotu poszukać. Facet ponoć słyszeć nie chce o schronisku i kręci nosem na domy tymczasowe, bo kot się będzie męczył w nowym środowisku i w ogóle (tak, bo eutanazja na pewno jest jedynym wyjściem). Ale ma jutro do tego weta dzwonić i można go przekonać, żeby nam kota oddał. Tylko potrzebny byłby DT i ogłoszenia i to tak na już, bo czas do poniedziałku. Wet mi podał też numer do tego faceta, ale ja szczerze mówiąc nie mam jaj, żeby dzwonić, bo i tak się trzęsę ze złości. Ktoś ma jakiś pomysł? Ludzie są nienormalni serio... :(

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 14, 2012 17:15 Re: SchronWro - mały Kiwaczek pilnie szuka DT/DS!!!

Maluszek z łapką jest u Reni (_leśna_), ona pracuje w schronisku, pisała na poprzedniej stronie ;)

Balbina :1luvu: :piwa: matko jak się cieszę :dance: :dance2:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 14, 2012 17:21 Re: SchronWro - mały Kiwaczek pilnie szuka DT/DS!!!

Kasiaufo - koniecznie niech wet weźmie dane faceta - to najpierw. Potem trzeba facetowi powiedzieć, że uśpienie zdrowego kota to 2 lata więzienia! O tym może sobie poczytać w Ustawie. Zagrozić facetowi że podamy go do prokuratury. Z tego co kojarzę kotami domowymi zajmuje się Fundacja Św. Franciszka we Wrocławiu. Kruszyna powinna mieć do nich kontakt.

EDIT: Ogłoszenia zrobię, z DT niestety ciężko...
EDIT2: trzeba kota wrzucić na FB, kiedy facet wyjeżdża? Tak bajdełej, kota można w tydzień przygotować do wyjazdu w granicach UE.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 14, 2012 17:34 Re: SchronWro - mały Kiwaczek pilnie szuka DT/DS!!!

Gibutkowa pisze:Kasiaufo - koniecznie niech wet weźmie dane faceta - to najpierw. Potem trzeba facetowi powiedzieć, że uśpienie zdrowego kota to 2 lata więzienia! O tym może sobie poczytać w Ustawie. Zagrozić facetowi że podamy go do prokuratury. Z tego co kojarzę kotami domowymi zajmuje się Fundacja Św. Franciszka we Wrocławiu. Kruszyna powinna mieć do nich kontakt.


Faceta chcesz postraszyć? To zagrożenie karą dla weta, który zdrowego kota uśpi. A faceta, który kota dajmy na to postanowi łopatą zatłuc, musisz złapać za rękę. Nie tędy droga chyba, bo każdy durny wie jak to z tym więzieniem w Polsce jest. Zresztą o kota chodzi, wetowi jest go żal i dał znać, że można coś zrobić a człowieka starego poje*anego trudno uczyć moralności, mi by do głowy takie rozwiązanie nie przyszło, żeby kota uśpić, bo wyjeżdżam - zazwyczaj jednak ludzie próbują koty do schronu oddać, więc ten ma ewidentnie coś z głową. Za kontakt będę wdzięczna, mogę też podać numer do tego weta a nawet faceta i kota ew. przetrzymać jak coś, ja się średnio orientuję we wrocławskich fundacjach.

Edit. Wyjeżdża w poniedziałek. Wet mu mówił, że można kota zabrać ze sobą, ale jak dla mnie to w ogóle jest jakaś mega ściema ta cała historia.

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 14, 2012 17:45 Re: SchronWro - mały Kiwaczek pilnie szuka DT/DS!!!

Gibutkowa pisze:Maluszek z łapką jest u Reni (_leśna_), ona pracuje w schronisku, pisała na poprzedniej stronie ;)

Balbina :1luvu: :piwa: matko jak się cieszę :dance: :dance2:


Fakt, zapomniałam, że pisała, starzeję się chyba. O Balbinie niestety więcej nie wiadomo, ale mam nadzieję, że będzie dobrze.
A swoją drogą, Asia mówi, że odkąd strona Kamili jest podlinkowana pod stronę schroniska, dużo więcej osób przychodzi po koty i właśnie tam się o nich dowiaduje najpierw. Super sprawa. :)

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 14, 2012 17:58 Re: SchronWro - mały Kiwaczek pilnie szuka DT/DS!!!

hmm ciekawe czy nasze FB też by się dało podlinkować :)
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt wrz 14, 2012 22:36 Re: SchronWro - mały Kiwaczek pilnie szuka DT/DS!!!

JaEwka - na pewno się da i mam nadzieję, że w końcu ktoś doceni także naszą pracę ;)

czy ktoś wie, co z tym czarnym szczylkiem z połamaną miednicą i odłamaną głową kości udowej?
o tym o:
Obrazek

764/12, 3 m-ce, kociczka, złamana miednica, czeka ją w schronie operacja wycięcia kawałka kości udowej


bardzo mi ona zapadła w pamięć ...

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 14, 2012 23:12 Re: SchronWro - mały Kiwaczek pilnie szuka DT/DS!!!

ciekawa.swiata pisze:JaEwka - na pewno się da i mam nadzieję, że w końcu ktoś doceni także naszą pracę ;)

czy ktoś wie, co z tym czarnym szczylkiem z połamaną miednicą i odłamaną głową kości udowej?
o tym o:
Obrazek

764/12, 3 m-ce, kociczka, złamana miednica, czeka ją w schronie operacja wycięcia kawałka kości udowej


bardzo mi ona zapadła w pamięć ...


Nie wiem, zapomniałam spytać. Jutro z rana też zajadę do schronu na moment (zamarzył mi się nowy tymczas), zapytam o nią, jeśli będzie kogo pytać. I jeśli znowu nie zapomnę.
Co do podlinkowania, to najlepiej uderzać wprost w biurze, bo słanie maili ponoć nie daje za dobrych rezultatów. ;)

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 14, 2012 23:55 Re: SchronWro - mały Kiwaczek pilnie szuka DT/DS!!!

Witajcie,
czy jest jakiś bezpieczny szampon, przeznaczony dla małych kociąt?
Bo wczoraj jak wracaliśmy do domu, to któryś zrobił taką kupkę w transporterze, że aż w oczy szczypało :mrgreen: i hmmm, wszystkie się w tym wytarzały :roll:
Wykąpaliśmy je w wodzie, ale zapach kocurków delikatnie mówiąc nadal pozostawia wiele do życzenia... i pomyślałam, że może kąpiel z bąbelkami rozwiązałaby sprawę. Niby są w zoologicznym szampony, ale nie wiem czy się nadają dla 5-6 tygodniowych malców.
A nasz kocurek od wczoraj biega po mieszkaniu i próbuje dojść skąd dochodzi ten zapaszek :mrgreen: a jako że cały czas pieszczę maluszki, to jestem pierwsza na liście podejrzanych :mrgreen:

jjw666

 
Posty: 133
Od: Nie sie 19, 2012 11:44

Post » Sob wrz 15, 2012 7:53 Re: SchronWro - mały Kiwaczek pilnie szuka DT/DS!!!

ciekawa.swiata pisze:JaEwka - na pewno się da i mam nadzieję, że w końcu ktoś doceni także naszą pracę ;)

czy ktoś wie, co z tym czarnym szczylkiem z połamaną miednicą i odłamaną głową kości udowej?
o tym o:
Obrazek

764/12, 3 m-ce, kociczka, złamana miednica, czeka ją w schronie operacja wycięcia kawałka kości udowej


bardzo mi ona zapadła w pamięć ...



prawdopodobnie zostanie lub już została odebrana przez znalazców.
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 15, 2012 8:39 Re: SchronWro - mały Kiwaczek pilnie szuka DT/DS!!!

Ja kąpałam Maszkarony w Hexodermie, ze względu na bogate życie przyskórne również. Smrodek - a capiły jak szalet miejski - jak ręką odjął. Możecie kupić u weta w saszetce - ok 3 zł. Ja mam butle - bo moja suka jest w tym kąpana regularnie, ze względu na problemy skórne.

viris

 
Posty: 729
Od: Nie cze 01, 2008 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot], puszatek i 76 gości