Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu. Zazwyczaj.

[JoasiaS]

ROZMOWY
NA DWIE GŁOWY!

Junior - Matka, czy kotecek może zjadać te ciastka?
Matka (odwraca się od kuchenki) - Jaki kote... MOSIEK, ZOSTAW!!!!
Junior - Mogę zjeść to do końca?
Matka ( z rezygnacją) - Nawet powinieneś.
Junior - A mogę oblizać kota z tej bitej śmietany?

Oblizał ?

[Megana]

A czemu nie...?

[Hańka]

Wszak nie od dziś wiadomo, że włos koci smacznym i zdrowym dodatkiem żywieniowym

[Megana]

Akurat Mosiek tak strasznie nie linieje. I myje się.
W przeciwieństwie do tego białego brudasa, któremu narobię wstydu, niech dorwę się do kompa w domu...

[Hańka]

Tym niemniej po oblizaniu mojej absolutnie nie liniejącej kotki musiałabym ogolić język

[Carmen201]

Jakiego białego brudasa?

[babajaga]

Jakiego białego brudasa?

Może chodzi o TŻ'a?

[Megana]

Jakiego białego brudasa?

Proszę bardzo, kot po koksie.


Wygląda jak wygląda i dobrze mu z tym. Wieczorem idzie - w zależności od nastroju - albo powycierać się na nasze łóżko, albo w Juniora.
Już napisałam do sąsiadów postulat, by w końcu ten cholerny koks zużyli, albo co.

[Bianka 4]

Czy ja dobrze widzę... i kojarzę.... to Generał Toż to nie przystoi tak po koksie się szlajać...

[Megana]

Generał jeszcze nie zna działającego kominka. Nawet nie będzie musiał chodzić na koks, by się uświnić, po prostu się potarza w tym popiele, którego zawsze się trochę wysypuje.

[Carmen201]

Meg on się nie myje?
Jeśli nie, to zajrzyj mu proszę w paszczurę, może go zęby bolą?

[Megana]

Dobra, zajrzę...

[Kropkaa]

Meg, jak zdrówko nic nie piszesz - boli nie boli

Co u Mosia nowego ,zaprzyjaźnił się może z Generałem?

[Megana]

Moje? Ręka lepiej po lekarstwie zaaplikowanym przez pana doktora, za to żołądek protestuje, mimo dodatków osłonowych.
Generał w pyszczydle wygląda ok, ale coś mi się widzi, że cosik mu rośnie na szyjce. Teżet właśnie wrócił z roboty, idę popertraktować w sprawie dowozu Gienka do weta w najbliższych dniach.

[Kropkaa]

O nie to niedobrze ! Biedny Generał