CZARNY kot/kotka? WYRZUCONA PRZED BLOK,bo dziecko...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 10, 2012 17:42 CZARNY kot/kotka? WYRZUCONA PRZED BLOK,bo dziecko...

Kotka/kot został()a wyrzucona przed blok,bo urodziło się państwu dziecko...

Wszyscy o tym wiedzą...

To jest przy bardzo ruchliwej ulicy 1-go Maja.

Podobno do schroniska nie oddali jej,bo nie chcieli,żeby umarła...

Dokarmiam ją od 3 tyg.,ale nie jestem już tego w stanie robić,wszystkie moje zwierzaki chorują i nie mam pieniędzy.Nie znam płci, na pewno jest domowa(y),daje sie głaskać,non stop miauczy pod oknami...

Dzisiaj z balkonu pewna pani powiedziała,że potępia tych ludzi,ale ma już dość wiecznego miauczenia.Ona nie ma sie nawet gdzie schować, podczas deszczu siedzi po drzewem.

Strasznie żal,pilnie potrzebny tymczas...

Wstawię fotki wieczorem

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Pon wrz 10, 2012 23:08 przez justyna8585, łącznie edytowano 1 raz

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon wrz 10, 2012 17:56 Re: CZARNY kot/kotka? WYRZUCONA PRZED BLOK,bo dziecko...

Nie mam nawet siły tego komentować. Biedactwo kocie :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon wrz 10, 2012 18:22 Re: CZARNY kot/kotka? WYRZUCONA PRZED BLOK,bo dziecko...

:!: DT :!:
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon wrz 10, 2012 21:00 Re: CZARNY kot/kotka? WYRZUCONA PRZED BLOK,bo dziecko...

To straszne, beznadziejni są ludzie, jak tak można traktować żywe istoty :!: :!: :!: Pilnie potrzebny tymczas :idea:

moniczkaa1975

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Od: Czw lis 03, 2011 22:58
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon wrz 10, 2012 23:00 Re: CZARNY kot/kotka? WYRZUCONA PRZED BLOK,bo dziecko...

U mnie to normalne,mieszkają sami dziwni ludzie...
1,5 r. próbowałam zabrać tygryskowatą kotke,miała nawet pewny DT u Mar9.1 babka nie zgadzała sie,oczywiście jej właścicielka.Nie karmiła jej nawet.Bałam się ,bo to żona radnego.Jakieś 2 mies. temu pies ją tak pogryzł,że wszystko miała na wierzchu.Nie przeżyła.
Ludzie są daremni...nie wiem,czy iść do tych ludzi,postraszyć...

Zaraz wstawię fotke, niestety tylko takie mam.Zaraz za blokiem jest bardzo ruchliwa ulica,mam nadzieje,że nie wpadnie na pomysł przechodzenia.
Fotki tylko takie,robione telefonem, nie wiem czy namówie koleżanke,żeby znowu zrobiła lepsze

Obrazek

Obrazek

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto wrz 11, 2012 1:14 Re: CZARNY kot/kotka? WYRZUCONA PRZED BLOK,bo dziecko...

Ostatnie dni ciągle tylko myślałam,żeby auto nie potrąciło kotki...Byłam karmić koty i znalazłam na tej ul. przejechanego królika, nie wiem skąd się tam wziął.Boże, nie zapomne do końca życia jego wzroku.Ta ul. pochłonęła już dziesiątki psów,kotów i innych zwierząt. Błagam,żebym tylko nie znalazła tej kotki tam.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto wrz 11, 2012 3:46 Re: CZARNY kot/kotka? WYRZUCONA PRZED BLOK,bo dziecko...

mogę tylko podrzucić..
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto wrz 11, 2012 5:42 Re: CZARNY kot/kotka? WYRZUCONA PRZED BLOK,bo dziecko...

Też mogę tylko podrzucić.
Żona radnego, piszesz? Mam nadzieję, że ludzie się dowiedzą, jak pan radny z rodziną traktuje zwierzęta, bo on nie jest niewinny.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto wrz 11, 2012 6:41 Re: CZARNY kot/kotka? WYRZUCONA PRZED BLOK,bo dziecko...

Opisz ich na piekielnych - jak ludzie zaczną na nich psioczyć, to się na drugi raz zastanowią. Z tagiem Ruda Śl, bezduszny radny X.
A ta kotka to full-service? Znaczy nie szczepiona, bez sterylizacji, pchły, kleszcze i świerzb?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto wrz 11, 2012 8:33 Re: CZARNY kot/kotka? WYRZUCONA PRZED BLOK,bo dziecko...

Boże, co za taborety :twisted: Że nie napiszę dosadniej :|
Oby znalazł się tymczas :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto wrz 11, 2012 8:36 Re: CZARNY kot/kotka? WYRZUCONA PRZED BLOK,bo dziecko...

przez takie osobniki wstyd mi przynależeć do gatunku homo sapiens...
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła

Post » Wto wrz 11, 2012 8:44 Re: CZARNY kot/kotka? WYRZUCONA PRZED BLOK,bo dziecko...

neron pisze:przez takie osobniki wstyd mi przynależeć do gatunku homo sapiens...

Nie tylko Tobie :(
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto wrz 11, 2012 12:27 Re: CZARNY kot/kotka? WYRZUCONA PRZED BLOK,bo dziecko...

Biedula... :cry:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto wrz 11, 2012 13:40 Re: CZARNY kot/kotka? WYRZUCONA PRZED BLOK,bo dziecko...

Ja przegrałam z ludźmi tutaj,narobili mi samych problemów tylko i wyłacznie za mój stosunek do zwierzaków.W administarcji zarzucili mi znęcanie się nad zwierzętami.Nie ma co nawet opowiadać, jestem tym wszystkim wykończona.

Wiem,że ta pogryziona kotka trafiła na lecznice do Arnold2,ja w tym czasie byłam w szpitalu.Nie udowodnie nic...

Być może będzie tymczas,ale to nic pewnego.Warunkiem jest karma, opłata szczepień,ewentualnego leczenia.Ja sięgnęłam dna finansowego bez pracy i z 3 chorych zwierzaków.Nie jestemw stanie w ogóle pomóc.Ze sterylką/kastracją nie będzie problemu,bo można na schronisko.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto wrz 11, 2012 13:43 Re: CZARNY kot/kotka? WYRZUCONA PRZED BLOK,bo dziecko...

justyna8585 pisze:W administarcji zarzucili mi znęcanie się nad zwierzętami.Nie ma co nawet opowiadać, jestem tym wszystkim wykończona.

8O
Szukanie domów i leczenie, to znęcanie się?
Ja chyba w jakimś matrixie żyję :roll:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 155 gości