OTW7-Żuk[*]Dziki dzik-może Piotruś? Zuzinka w DS:))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon wrz 10, 2012 8:50 Re: OTW7-Żuniek[*] Mania od 15.09 nie ma DOMU!PILNIE DT/DS!s

Maria Szczyglińska pisze:Asiu, tak mi przykro że nie mogę pomóc. Ale naprawdę nie mogę. :cry: U mnie w krzakach 2 małe 2 miesięczne kociaki. Co mam z nimi zrobić? zostawić ? zabrać? patowa sytuacja.
Ewa wciąż szuka pracy...
pozdrawiam
JS

Joluś, zakładaj malcom wątek i rób ogłoszenia.Na cito.
Jak wyglądają?Moze budke im wstawić?
Ja mimo wszystko zgarniam.Potem myslę.Inaczej bym zwariowała.Ale mam oparcie w TZ.Choc nosem nie raz kręci.

Nie miej wyrzutów sumienia,ze nie możesz mi pomóc. Ważne,ze jesteś.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon wrz 10, 2012 8:53 Re: OTW7-Żuniek[*] Mania od 15.09 nie ma DOMU!PILNIE DT/DS!s

Jolu - powiem tak: we własnym interesie zabierz teraz te kociaki.
Są małe, oswoisz błyskawicznie i oddasz do domów.
Jak zostaną, to zdziczeją, będziesz łapać do sterylki i będziesz je mieć jako kolejne do wykarmienia.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon wrz 10, 2012 8:55 Re: OTW7-Żuniek[*] Mania od 15.09 nie ma DOMU!PILNIE DT/DS!s

Zgarniaj póki zdrowe i małe - jak pisze Agneska.
Zimno się robi, zaraz będą nie dość, że dzikie, to jeszcze chore :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 10, 2012 8:58 Re: OTW7-Żuniek[*] Mania od 15.09 nie ma DOMU!PILNIE DT/DS!s

meg11 pisze:
hanelka pisze:
ASK@ pisze:Boję się,że wspomnieniami o Nim wprawiam was w zakłopotanie bo trudno "coś" napisać wtedy.
Trudno „coś” napisać nie dlatego, że wprawiasz nas w zakłopotanie, tylko po prostu: nie ma słów, które ukoją, pomogą. Zwłaszcza, kiedy się czuje jeszcze własny ból i rozpacz. Kiedy wyją puste parapety i zabija własne „za dużo czasu rano”.
Ale przez to, że piszesz to, co wiele z nas czuje, łatwiej znieść ten smutek ciężki jak kamień. Te wiersze cudne, które piszesz dla Żunia, są przecież nie tylko dla niego. To są wiersze dla wszystkich, którzy nas tutaj zostawili samych, z rozpaczą i tęsknotą kipiącą w sercu.
Nie lękaj się, że wprawiasz nas w zakłopotanie, tylko pisz. Wspominaj Żuka. On był przecież po trosze nas wszystkich.

Asiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Podpisuję się pod tym w całej rozciągłości.

Ja też chociaż jestem tutaj tylko ukradkiem :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 10, 2012 11:07 Re: OTW7-Żuniek[*] Mania od 15.09 nie ma DOMU!PILNIE DT/DS!s

Żuk to Żuk. Najbardziej mi Go brakuje rano. Trudno mi wtedy iść do posesjowej koci i gapiąc się na znajome, mijane załomki i nie myśleć o Żuniu. A wracając i wpatrując się w malowane oczy Figurki i nie pochlipać sobie. Ale nie zawsze tak jest. I będzie coraz mniej takich chwil.
Ale ranki są najgorsze. W ciszy poranka ,gdy ludź śpi to jest /to był czas mój i kotów. Brakuje mi Żunia połajanek i dreptania po parapecie. Pospieszał mnie w ten sposób.Potem podawałam mu żarełko i czekałam czy Hrabiemu zasmakuje.Może wody ciepłej trzeba dolać?lub przetrzeć raz jeszcze albo podać coś innego ...? Jak coś nie pasowało to od razu widać było po minie Żunia.A sługa uniżony trzęsącymi sie rękami braki uzupełniał. Ileż razy byłam zła za to.Ileż razy powtarzałam sobie,że już nie ustąpię.A potem gruchając przymilnie tarłam,tuliłam, podawałam na łyżeczce. Bo czasme mały gapił się w okno i niby lizał niby nie lizał. To Danka odkryła,że w takich chwilach "pieści się". Lubił wtedy jak mu się jedzonko pod mordkę podawało na łyżeczce od herbaty. Zjadał nie śpiesznie i czekał na kolejną patrząc na wstający świt.Potem całowało się głowinę, gadało a on łaskawie buziaka oddawał.
Jak Żuk siedział na lodówce to miał taką swoją jedną minkę, która oznaczała,że hospnie zaraz mi na ramiona. Uwielbiał to robić i wiek Mu w tym nie przeszkadzał.Jego wiek. To nam to przeszkadzało bo waga i pazurki były gabarytowo większe. Jak uchwyciłam tą jedną w swoim rodzaju minę to mówiłam ostro"nie wolno, wybij sobie z głowy takie skoki". Spuszczał oczydła, robił pyś obojętny i niby zajmował się czym innym. A potem jednym skokiem lądował na barkach i mruczał mi do ucha przeprosiny. Rytuałem było stawianie Go na parapecie wprost z ramion.Jak Mały się cieszył z tego,że mnie nabrał.
Mamy tapetę zdartą w oknie kuchennym od jego pazurków. Też to lubił robić.Patrząc nam bezczelnie w oczy drapał,drapał,drapał...A my wrzaskuny robiliśmy z których on sobie nic nie robił.
Parapet był także jego miejscem towarzyszenia nam w codziennych czynnościach kuchennych. Lubił tam siedzieć.Obserwować, zagadywać, podrzemać.
Tapeta jest nadal zwichrowana i postrzępiona.Miseczek nie ma i lodówka rano jest pusta.Goją się ostatnie sznyty na plecach.Rano jest więcej czasu.
Do pracy wychodzę za wcześnie.
Żuk był rozpuszczonym wielce kotem. Bachorkiem rozbestwionym do granic możliwości. Jeśli ktoś to powie głośno przyznam mu rację.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon wrz 10, 2012 12:05 Re: OTW7-Żuniek[*] Mania od 15.09 nie ma DOMU!PILNIE DT/DS!s

Pamietacie Kirunię?To ta co moja rodzona sonsiadka wyprowadziła się i zostawiła kocicę na pastwę losu wraz z meblami. Córka ją drapła od sąsiada (gadał przez telefon zkotka na ręku) co próbował "zwrócić" kicię prawpowitym właścicielom myśląc,że kota zagubiła się. Kiri szybko dość znalała dom.

Domek napisał:
Ale teraz chciałam troszkę panią pocieszyć przesyłając wieści o
Kiruni, byłej Pani podopiecznej. Ma się świetnie! Półtora roku zajęło
jej uwierzenie, że ma już swój własny, na zawsze domek. Owszem, była
łaskawa, nigdy nie agresywna, dawała się głaskać, spała ze mną co noc,
ale ciągle trzymała dystans... I raptem, gdzieś w połowie sierpnia,
stała się kotkiem bardzo zagadującym, zaczepiającym, taką totalną
przylepą, zarówno w stosunku do mnie jak i do Marcina. I tak trzyma.
Zagaduje, zaczepia , włazi na kolana...
Chyba wie, że wreszcie naprawdę jest u siebie, na
zawsze.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon wrz 10, 2012 12:14 Re: OTW7-Żuniek[*] Mania od 15.09 nie ma DOMU!PILNIE DT/DS!s

Asiu :1luvu: Kiruniu :ok:
Asiu czytając Twoje posty i wspomnienia o Żuczku cały czas mam przed oczyma Mruczusia i Mikusia - moje kocurki, które odeszły i identycznie jak Ty widzę do tej pory ich ślady wokół mnie. Wiesz z jakim wzruszeniem odkryłam po kilku latach w domu u brata odbity ślad łapki Mruczusia w miejscu w którym nikt go nie zauważył albo nie usunął przez przypadek bo nie wiedział co to jest, może myśląc, że to taki wzór... i zrobiłam mu zdjęcie :oops:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 10, 2012 12:26 Re: OTW7-Żuniek[*] Mania od 15.09 nie ma DOMU!PILNIE DT/DS!s

Kirunia :1luvu: wreszcie odnalazła się na swoim :D :ok:

Żuczkowe opowiastki dnia codziennego ,Asiu dziękuję :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon wrz 10, 2012 12:26 Re: OTW7-Żuniek[*] Mania od 15.09 nie ma DOMU!PILNIE DT/DS!s

Biedne te kruszyny. Tyle czasu potrzebowała Kirunia, żeby lęk i niepokój w sercu uciszyć. Dobrze, że już po wszystkim. Niech już tak zawsze będzie! :1luvu: :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 11, 2012 6:50 Re: OTW7-Żuniek[*] Mania od 15.09 nie ma DOMU!PILNIE DT/DS!s

Semirekowa Duża pisze:
...świetna z nich para, bo facet jest przymilny, a kobietka uległa, choć czasami zaczepna. Nie mniej komitywa jest, moim zdaniem, doskonała...
Semirek jest cudownym i wdzięcznym kotkiem. Na prawdę mieliśmy szczęście!...


Semir i Fredka :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto wrz 11, 2012 6:55 Re: OTW7-Żuniek[*] Mania od 15.09 nie ma DOMU!PILNIE DT/DS!s

Widać, że kociaki szczęśliwe :1luvu:

Spokojnego dnia Asiu :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa


Post » Wto wrz 11, 2012 11:10 Re: OTW7-Żuniek[*] Mania od 15.09 nie ma DOMU!PILNIE DT/DS!s

Cudna fotorelacja z kociego szczęścia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 11, 2012 12:16 Re: OTW7-Żuniek[*] Mania od 15.09 nie ma DOMU!PILNIE DT/DS!s

Napisałam długaśnego posta i wszystko mi znikło.

Nie mam sił klepać znów ,skarżyć sie i donosić na koty. :mrgreen:

Cały czas śpiączka mnie trzyma. Wielkie zmęczenie i ból głowy.
Po powrocie z pracy najchętniej się kładę i budzę rankiem. Nie mam sił za co kolwiek się zabrać. Przesypiam wyrzuty sumienia,że koty nie są ogłaszane .A pilnie domów nam potrzeba. Bo one nie narzekają. Przed wpadnięciem w mrok zmęczenia miga mi w umyśle czerwony neon od jutra daję ogloszenia . Ufff, od jutra się za to zabiorę. Na pewno :!:

Lucynię wczoraj złapałam na podjadaniu ogólnych chruposzczaków. Wzięta z zaskoczenia udała,że nic dziwnego się nie dzieje. Pogadała nam troszkę łajając za podglądanie i pobiegła do łazienki. Dulczyć nad miską do swoich chrupek.
Lucynka dawno straciła anorektyczny wygląd. Raczej przegina w drugą stronę. Śmiesznie taka puszysta inaczej wygląda na tych swoich krótkich łapinkach. TŻ jak słyszy ,że gadam do niej "grubaśna" oburza się strasznie.Wszak ona jest puchata przez nadmiar sierści a nie tłuszczu. Charakter też uległ zmianie. Z zaciekłej samotnicy robi się kocio-towarzyski kot. Bawi się, zaczepia, śpi razem z kotami, opuszcza często łazienkę by uciąć sobie drzemkę w miejscach różnistych, gada do nas ... Nos wsadza też w miejsca różniste. Gar, torba, lodówka czy szafka ... to wszystko jest niezwykle ciekawe.

Lucuś zas odwrotnie.Stracił krągłości dzieciaka by przeistoczyć się w kocią fląndrę. Nastroszony bojowniczo grzbiet jeszcze podobieństwo uwydatnia. Lekko zdziczał nam i nie jest już namolnym namolniakiem. Choć w chwilach powrotu do dzieciństwa nadal wtulony w nas ciumcia swoje łapiny.Tak głośno cyckajac,że wprowadza zgorszenie wsród kotów i ludzi. Telewizor należy pogłośnić i miauczeć szeroką paszczęką.
ADHD w Luckowej postaci to czysta energia o prędkości światła. O dziwo zaczynamy spotykać Lucynkę i Lucka na wspólnym brojeniu.
Daję mu cichcem jej BC bo chudy jest na prawdę. I brzidki.

O niego i o nią nikt nie pyta. :cry:


Dziś nad ranem ,tak ok 1 obudziłam się z bólem głowy.Otoczona kotami pomyślałam o Żuku .Przypomniałam sobie nie wiedzieć dlaczego ,pierwszy dzień a właściwie pierwszą noc jego obecności w naszym życiu.Syczał na obcy świat, na klatkę w której siedział, płakał i jojczył. Wzięty na ręce nie uspokoił się choć jadł chętnie ze strzykawki. Strasznie sie bał.Uspokoił się dopiero jak zawędrował ze mną do łóżka i wtulił się w moją szyję.Mruczał na przemian z warkoleniem. A rano TZ wrócił z pracy i...pognał z nim do weta szukając biegusiem lecznicy otwartej od 8. Nikt nas nie słuchał,że mały "dziwnie" się załatwia jak już to robi. I tak dziwnie mu w nosku chlupocze jak je. Weci jak pediatrzy nie słuchają rodziców wcale a wcale.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto wrz 11, 2012 18:31 Re: OTW7-Żuniek[*] Mania od 15.09 nie ma DOMU!PILNIE DT/DS!s

Ręce mi opadają. Są pytania o Maniutę/Kachnę. Nieliczne ale są. Nie wiedzieć czemu większość z tzw chętnych uważa,że obojętne mi jest gdzie trafi bo chcę się jej pozbyć?czy jakoś tak.Pierwsze szczegółowsze pytania i ...Obraza i cisza.Nie sztuką wypchać kota sztuką jest by był dom i kot szczęśliwy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości