monochromatycznie i nie tylko

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob wrz 08, 2012 11:49 Re: monochromatycznie i nie tylko

Maleńka jak Ci to poprawi nastrój to ja mogę co tydzień stać przed Twoim oknem :twisted: Za rok oczywiście też będziemy :ok: Tylko błagam- nie bucz bo mi się udziela :placz:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 08, 2012 11:59 Re: monochromatycznie i nie tylko

Ja też się bardzo wzruszyłam, Madzia, zdrowiej szybko.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob wrz 08, 2012 15:17 Re: monochromatycznie i nie tylko

Kochani fotografujący i kamerujący błagam o wszystkie, nawet nieudane zdjęcia i film będę w kółko oglądać
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 08, 2012 17:59 Re: monochromatycznie i nie tylko

Ale wspaniała impreza :)

No to teraz masz zdrowieć :) Będzie dobrze!
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 09, 2012 7:13 Re: monochromatycznie i nie tylko

No my tu gadu-gadu, a jak Ty się Madziu czujesz ? jak często dostajesz chemię, dają Ci odpocząć miedzy kolejnymi ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 09, 2012 8:24 Re: monochromatycznie i nie tylko

Też chciałabym wiadomości "z frontu"- pisz nam co Ci robią, jak się czujesz, jakie dalsze plany, czy czegoś nie potrzebujesz..... Pisz cokolwiek ale dużo ;) Cały czas o Tobie myślę :ok:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 09, 2012 8:26 Re: monochromatycznie i nie tylko

Ja również czekam na wieści. I dużo zdrowia i sił Ci życzę :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie wrz 09, 2012 17:36 Re: monochromatycznie i nie tylko

po imprezie :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 10, 2012 8:07 Re: monochromatycznie i nie tylko

Siedziałam wczoraj cicho bo straszny miałam spadek. Uderzenia gorąca, osłabienie i do tego mega wkurwienie na wszystko dokoła. No ale to po sterydzie, który w sobotę dostawałam antyrzygowo. Niestety tak reaguję. Oszczędzę Wam innych sensacji, napiszę tylko, że wczorajszy dzień musiałam w więkoszości przespać albo bezmyślnie patrzeć w tv - w przeciwnym wypadku udusiłabym babę z łóżka obok. Cały dzień bekała (właśnie wtedy kiedy najbardziej mnie mdliło), chrząkała, gadała do mnie choć odpowiadałam tylko mhm no i poza tym strasznie śmieciła. Co zjadła to fru - okruchy na podłogę. Myślałam, że nie wytrzymam. Trzymałam się dzielnie, aż do momentu kiedy to podeszła do mojej szafki, zoczyła tam dwa pudełeczka wazeliny, które poprzedniego wieczora przywiozła mi mama, wzięła jedno, otworzyła, wsadziła do niego palucha po czym zapytała: mogę?
Mój nerw sięgnął zenitu, odpowiedziałam więc by zatrzymała całe pudełko, odwróciłam się do ściany i poszłam spać.
No
To tak z grubsza.
Dziś już o wiele lepiej. Czekam na obchód, wyniki krwi i się nie denerwuję.

O moich urodzinowych gosciach trąbi za to cała hematologia. Wszyscy są pod wrażeniem Waszych odwiedzin :1luvu:

C.d nastąpi bo coś mi klawiatura zaczyna świrować
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 10, 2012 8:21 Re: monochromatycznie i nie tylko

Magija pisze:Siedziałam wczoraj cicho bo straszny miałam spadek. Uderzenia gorąca, osłabienie i do tego mega wkurwienie na wszystko dokoła. No ale to po sterydzie, który w sobotę dostawałam antyrzygowo. Niestety tak reaguję. Oszczędzę Wam innych sensacji, napiszę tylko, że wczorajszy dzień musiałam w więkoszości przespać albo bezmyślnie patrzeć w tv - w przeciwnym wypadku udusiłabym babę z łóżka obok. Cały dzień bekała (właśnie wtedy kiedy najbardziej mnie mdliło), chrząkała, gadała do mnie choć odpowiadałam tylko mhm no i poza tym strasznie śmieciła. Co zjadła to fru - okruchy na podłogę. Myślałam, że nie wytrzymam. Trzymałam się dzielnie, aż do momentu kiedy to podeszła do mojej szafki, zoczyła tam dwa pudełeczka wazeliny, które poprzedniego wieczora przywiozła mi mama, wzięła jedno, otworzyła, wsadziła do niego palucha po czym zapytała: mogę?
Mój nerw sięgnął zenitu, odpowiedziałam więc by zatrzymała całe pudełko, odwróciłam się do ściany i poszłam spać.
No
To tak z grubsza.
Dziś już o wiele lepiej. Czekam na obchód, wyniki krwi i się nie denerwuję.

O moich urodzinowych gosciach trąbi za to cała hematologia. Wszyscy są pod wrażeniem Waszych odwiedzin :1luvu:

C.d nastąpi bo coś mi klawiatura zaczyna świrować



trzeba było się na babę wydrzeć, od razu by Ci się lepiej zrobiło :ok: daj znać, co z wynikami!!!
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 10, 2012 8:30 Re: monochromatycznie i nie tylko

Magda, powinnaś przekupić karalucha i namówić go żeby babę z łóżka obok trochę postraszył i popodgryzał :mrgreen:
Chociaż ten karaluch też mógł się już wynieść z Twojego pokoju z powodu tej baby. Jak coś można kupić gumowe, baaardzo realistyczne robale (na moją ciotkę zadziałały - więcej na działkę nie przyjechała).
Trzymaj się :ok:

MaPi

 
Posty: 5101
Od: Pon maja 21, 2012 13:31
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 10, 2012 8:31 Re: monochromatycznie i nie tylko

Georg-inia pisze:
Lola w porządku, tylko ciągle brudna. Znaleźli z Rastkiem jakiegoś chwasta, który nie usycha, tylko gnije i się w tym tarzają namiętnie. A śmierdzi to padliną i kupą jednocześnie. Wtedy myję ich gąbeczką i odrobiną Białego Jelenia. Jak wytarzają się w czymś, co wonieje jednym tylko składnikiem - nie myję i sobie śmierdzą :evil: Wszyscy kochają Lolę, bo Lola kocha wszystkich. Tylko śmieją się z niej, że wygląda jak nie przymierzając - prosiaczek - zwłaszcza z tyłu. Narzeczony Magdy-siostrzenicy wyliczał Lolce przyspieszenie, z jakim startuje za piłką. :mrgreen:
Poza tym tylko raz się pogryzła z Rastkiem i krew jej leciała "z oka" - jak stwierdziła przerażona Magda-siostrzenica. Oko przemyte moim płynem do soczewek, skaleczona powieka przetara wodą utlenioną - nawet ślad nie został.
Lolka może u nas mieszkać, dopóki trzeba i nie musi się nigdzie przeprowadzać, naprawdę. :)

Inguś do końca dni Wam się nie wywdzięczę za białasa. Białas, żeby był biały trzeba go wiecznie szorować. Jak Ci się będzie chciało to wrzuć do brodzika i wyszoruj porządnie łącznie z gębą. Białaas w kąpieli jest smutnym aniołem, ale jak wylezie zmienia się w ręcznikowego diabła. Uwielbia się wycierać i robi to z wielkim zaangażowaniem

Rozumiem, że wspólne tarzańsko w padlino-gównianym zielsku, a także to, że Rastek zdradził Loli, gdzie takie cosa wspaniałego się znajduje - może oznaczać tylko jedno - teraz to Rastek jest jej narzeczonym? To by także tłumaczyło ten incydent z okiem, bo jak Lolka podrywa kolesi to zawsze podgryza.
A w ogóle to chyba nigdy nie widzieliście ile dziur jej Gizek narobił. Ona jest prowokator. Nawet z Bubą się gryzie.:-)

Co do pobytu u Was to zobaczymy, póki jeszcze Wam nie zawadza to niech siedzi, ale w razie co dawajcie znać. No i co z karmą? Może MM weźmiemy na pół duży worek skoro Rastek też jada?

Ja to nie wiem jak długo ona będzie miała być poza domem, nie wiem jakie odstępy będę miała pomiedzy pobytami w szpitalu i ile ich będzie, nie wiem czy zabierać ją kiedy będę miała te odstępy czy zrobię jej z mózgu już totalną sieczkę...
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 10, 2012 8:33 Re: monochromatycznie i nie tylko

MaPi pisze:Magda, powinnaś przekupić karalucha i namówić go żeby babę z łóżka obok trochę postraszył i popodgryzał :mrgreen:
Chociaż ten karaluch też mógł się już wynieść z Twojego pokoju z powodu tej baby. Jak coś można kupić gumowe, baaardzo realistyczne robale (na moją ciotkę zadziałały - więcej na działkę nie przyjechała).
Trzymaj się :ok:

Madzia
On niestety nie był w moim pokoju
Był w łazience
Gdyby był w pokoju miałby teraz okruszkowy raj :mrgreen:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 10, 2012 9:13 Re: monochromatycznie i nie tylko

Magija pisze: Białas, żeby był biały trzeba go wiecznie szorować. Jak Ci się będzie chciało to wrzuć do brodzika i wyszoruj porządnie łącznie z gębą. Białaas w kąpieli jest smutnym aniołem, ale jak wylezie zmienia się w ręcznikowego diabła. Uwielbia się wycierać i robi to z wielkim zaangażowaniem


a to akurat widać, bo "wyciera się" po każdym posiłku :roll: znaczy twarz wyciera... w co popadnie. W posłanko, w kocyk, w kanapę :twisted: a chrumka przy tym :ryk:

Magija pisze:Rozumiem, że wspólne tarzańsko w padlino-gównianym zielsku, a także to, że Rastek zdradził Loli, gdzie takie cosa wspaniałego się znajduje - może oznaczać tylko jedno - teraz to Rastek jest jej narzeczonym? To by także tłumaczyło ten incydent z okiem, bo jak Lolka podrywa kolesi to zawsze podgryza.
A w ogóle to chyba nigdy nie widzieliście ile dziur jej Gizek narobił. Ona jest prowokator. Nawet z Bubą się gryzie.:-)


no jak Lolka przyjechała to miała nos rozwalony przecież przez Gizka. Faktycznie zęby to ona ma tępe 8O uchlała mnie w palec, przypadkiem, troszkę zsiniał, ale jakby zęby były ostre, to chyba by odgryzła. No i Rastka też szczypie tak, mocno, bo on piszczy. I nie lubi Gadżeta, łapie go zębami za głowę i ciągnie. Tu się akurat nie dziwię - nikt nie lubi Gadżeta 8) Za to coraz lepiej z Gabryniem się dogadują. Tylko Lola wciąż zdziwiona, jak Gabryś przechodząc znienacka przewraca jej się na twarz, normalnie psica kamienieje ze strachu i się nie rusza wcale, dopóki Gabryś - rozczarowany, że pies go nie iska po uszach - wstaje i odchodzi :mrgreen:

Magija pisze:No i co z karmą? Może MM weźmiemy na pół duży worek skoro Rastek też jada?

Na razie mamy jeszcze tej Puriny, co Maciuś przywiózł dość duże pudło i jakieś inne karmy też. Jak się będą kończyć, to pomyślimy. Zresztą Lolka jest coraz bardziej wege :lol: Marchewki, pietruszki i selery TŻ w psy wciskał przy okazji rosołu, oprócz tego winogrona, pomidory, ogórki, itd. Na ranczu jabłka dojrzały, normalnie klęska urodzaju, gałęzie połamane pod ciężarem owoców. No to sobie Lolitka przynajmniej raz dziennie szła pod drzewko, jabłuszko zrywała prosto z gałązki i mniam-mniam - zżerała. A jakie super bąki po tych owocach ma :roll: wczoraj jak się szykowaliśmy do powrotu, koty już w transporterach w samochodzie, psy jeszcze latają, a Wiesiek: "ja jej nie biorę, znowu jabłka żarła i będzie pierdzieć" :lol:


Magija pisze:Ja to nie wiem jak długo ona będzie miała być poza domem, nie wiem jakie odstępy będę miała pomiedzy pobytami w szpitalu i ile ich będzie, nie wiem czy zabierać ją kiedy będę miała te odstępy czy zrobię jej z mózgu już totalną sieczkę...


na razie, kobito, to Ty sobie spokojnie siedź w tej hermetycznej kabinie i skupiaj się na grzecznym acz dosadnym opitalaniu baby z łóżka obok, a jak się wszystkiego dowiesz to będziem się zastanawiać, ok?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 10, 2012 10:00 Re: monochromatycznie i nie tylko

Magija pisze:O moich urodzinowych gosciach trąbi za to cała hematologia. Wszyscy są pod wrażeniem Waszych odwiedzin :1luvu:


Madzia! jak chcesz to możemy tak co tydzień :mrgreen:

napisz jak będą wyniki! czekamy wszyscy na wieści!

myślimy z dziewczynami codziennie o Tobie! od moich dziewczyn szczególne pozdrowienia! trzymaj się kochana! wszystko będzie dobrze! :ok: :ok: :ok:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Blue, elkaole i 677 gości