

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
saintpaulia pisze:Ja od dzieciństwa choruję na cukrzycę, zastrzyki to moja codzienność. Ale sobie to nie problem. Zwierzakom jednak inaczej - po pierwsze szkoda ich, po drugie zupełnie inna tkanka. Suczki miały kiedyś infekcję dróg oddechowych, po zapoznaniu się z nowym kolegą na placu. Więc na nich już ćwiczyłam. Ale z tą małą żmijką łatwo nie będzie.
Brawcia ma super puchaty ogonek, szkoda, że niezbyt długi. Ma też ciut dłuższą sierść niż Gaja i innej zupełnie faktury.
A to wszystko po takiej mamusi:
Obie córki nie są do mamuni podobne.
saintpaulia pisze:Obie córki nie są do mamuni podobne.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1285 gości