DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 06, 2012 6:07 Re: DT u Hani, czyli...- choroby:( Karolka-Tymczasek Specjal

A ja dziś myślałam by urlop wziąć. Choć jeden dzień na polegiwanie.

Odpocznij,jak się uda :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56058
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 8 >>

Post » Pt wrz 07, 2012 12:34 Re: DT u Hani, czyli...- choroby:( Karolka-Tymczasek Specjal

Jak żyjecie?
Jak Karolinka?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56058
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 8 >>

Post » Pt wrz 07, 2012 15:24 Re: DT u Hani, czyli...- choroby:( Karolka-Tymczasek Specjal

Tak sobie żyjemy urlopowo, czyli załatwiamy wszystkie zaległości z ostatnich tygodni.
Jednym słowem urlop jest mało wypoczynkowy :mrgreen:

Najważniejsze, że futra ok :ok:
Karolka je swoje paszteciki, choć wciąż właściwie tylko z ręki, rzadko kiedy poliże coś z miseczki lub talerzyka.
Tabletki łyka, ale co pewien czas popiskuje gdy kładę lekarstwo w głębi na jęzorku -zobaczymy co jutro powiedzą weci :?
Przy okazji pewnie pójdzie też znowu krew do badania.
Na razie w domu dziewczynka jest spokojna, a czasem nawet zabawowa :piwa:

Bajka też chyba wyszła z choróbska, choć qupole jeszcze nie są idealne.
Zajada Intestinal (chyba że uda jej się dorwać do innych chrupek, wtedy próbuje zjeść szybko jak najwięcej), bierze steryd i tuli do tż.

Jutro ostatnie porcje antybiotyku u Tysi i Takta.
Mam nadzieję, że po kontroli weci nie każą znowu przedłużać leczenia.
I Tysia i Takt sprawiają wrażenie zupełnie zdrowych, tylko u Tysieńki oczka są jeszcze minimalnie załzawione.
Tysia ma już na tyle dobry apetyt, że wreszcie nie dokarmiam już nikogo :piwa:

Biedulka Tasza wciąż jeszcze męczy się rujkowo.
Tabletki dajemy, ale koteńka codziennie ma jeszcze sesje mega-miziania, ocierania i wypinania doopki :mrgreen:

Bezjajeczni, czyli Wojtek i Tercet doszli już zupełnie do siebie, szaleją i wściekają się po całym mieszkaniu :ryk:
Martwi mnie tylko, że zabieg spowodował ponowne wycofanie się Terceta: było już znacznie lepiej, dawał się dotykać i głaskać, a teraz znowu ucieka jak tylko któreś z nas jest za blisko kota :|

Reszta towarzystwa wygląda i zachowuje się jak zupełnie zdrowe koty :ok:

Dzisiaj koty miały wizytę w salonie piękności, czyli robiliśmy pedicure/manicure -nie wszyscy byli tym faktem uszczęśliwieni :twisted:
Zostało mi jeszcze czyszczenie kocich uszu, przy czym jak u niektórych nie widzę z tym jakiegoś ogromnego problemu, tak u reszty niektórych nie bardzo wiem jak mam za to się wziąć 8O :twisted:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 07, 2012 18:46 Re: DT u Hani, czyli...- choroby:( Karolka-Tymczasek Specjal

Dostałam wiadomość z domku naszego Yorka teraz Pusia.
Chłopak czuje się wyśmienicie, je z apetytem, rozrabia, bawi się i sypia przytulony do Mamy i Taty :1luvu:
Nawet specjalnie nie tęskni za przybranym rodzeństwem, tyle ma atrakcji w nowym Domku :smiech3:


A tu zdjęcie Yorkusia/Pusia specjalnie dla pierwszych rodziców, czyli Asi i Piotra oraz zakochanej w małym cioci Afron

Obrazek

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa


Post » Sob wrz 08, 2012 16:38 Re: DT u Hani, czyli...- choroby:( Karolka-Tymczasek Specjal

Haniu, jak po wizycie w lecznicy?
Mam nadzieję,że ok :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56058
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 8 >>

Post » Sob wrz 08, 2012 21:30 Re: DT u Hani, czyli...- choroby:( Karolka-Tymczasek Specjal

Dzisiaj byliśmy na kontroli w lecznicy.
Karolka miała pobraną krew, wyniki będą jutro rano i zobaczymy co tam się pozmieniało.
Na razie kota wciąż je (z ręki, ale je -to najważniejsze) i na razie nie widać pogorszenia samopoczucia.

Bura maleńka Tysia wygląda znacznie lepiej i dlatego mamy zalecenie odstawienia antybiotyku :ok:
Jeśli nie będzie pogorszenia, to tak zostanie.
Dr.Ula zachwyciła się naszą małą kruszynką :1luvu:

Rudy Takt ma powiększone węzły, miał pobraną krew (też wyniki będą jutro) i na razie mamy w dalszym ciagu podawać antybiotyk.
W zależności od wyników morfologii zostanie określone dalsze postępowanie.
Takt wtulił się w doktor i nie chciał wejść do kontenerka -to kolejny obiekt zachwytu naszej Pani doktor :1luvu:

W domu wszyscy wydają się ok, jedzą i rozrabiają.
Dzisiaj w nocy w łóżku z nami leżała chyba cała osiemnastka, leżała, mruczała i dopominała się głaskania :1luvu:

Miałam tez wiadomość od Beaty Karolka -Karol wreszcie zaczął przybierać na wadze :ok:
Lekarz zdjęła już Karolowi szwy, podobno wszystko się świetnie goi, a chłopak ma po miesiącu wreszcie zdjęty kołnierz :ok:

Niestety gorsze wiadomości dostałam z domku naszych "przepuklinek" :|
Dymna Lala jest od miesiąca chora i nie za dobrze reaguje na leczenie -trzymamy za nią mocne kciuki :!:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa


Post » Nie wrz 09, 2012 21:13 Re: DT u Hani, czyli...- choroby:( Karolka-Tymczasek Specjal

Rano dowiedziałam się, że wyniki krwi Karolinki są lepsze niż poprzednio, tak wiec utrzymujemy obecne leczenie i kolejna kontrola za jakieś 10-14 dni :ok:
Dzisiaj po raz pierwszy odkąd jest u nas widziałam jak Karola tuli i wylizuje małego Tolka :1luvu:
Po raz pierwszy usłyszałam też Karolinkę miauczącą :lol:

Wyniki krwi rudego Takta wskazują na jakiś stan zapalny, wiec u niego musimy zrobić jeszcze dodatkowe, bardziej szczegółowe badania.
Na razie chłopak sprawia wrażenie zdrowego, radosnego kota, a dzisiaj po raz pierwszy sam podszedł, położył się i przytulił do mnie i pozwolił na głaski i mizianie :1luvu:

Po południu mieliśmy wyjątkowo miłą wizytę cioci Marysi, która poświeciła kilka ładnych godzin na obfotografowanie naszego stadka -raz jeszcze publicznie Ci Marysiu bardzo dziękuję :1luvu:
Podejrzewam, że jak tylko jakieś zdjęcia będą gotowe, to Marysia sama je pokaże :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 09, 2012 21:22 Re: DT u Hani, czyli...- choroby:( Karolka-Tymczasek Specjal

To ja dziękuję za możliwość pracowania z tak uroczymi modelami :) Poniżej kilka dowodów :)

Syczek/Junior i Tolek:
Obrazek

Syczek/Junior robiący Tolkowi "różki" ;)
Obrazek

Tosia:
Obrazek

Wojtek puszczający oczko do swoich fanek:
Obrazek

Bardzo poważny Wojciech:
Obrazek

Posiu z Tysią lub Tolkiem:
Obrazek

Tara:
Obrazek

mpd

 
Posty: 149
Od: Sob sty 28, 2012 1:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 09, 2012 21:29 Re: DT u Hani, czyli...- choroby:( Karolka-Tymczasek Specjal

Marysiu dziękuję :love: :love: :love: :love:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 09, 2012 21:40 Re: DT u Hani, czyli...- choroby:( Karolka-Tymczasek Specjal

Piękne zdjęcia :1luvu: . Piękne koty :1luvu: Wszystkie.

Zdjęcie 2 od góry Syczek/junior prześlicznie wyszedł :)
Zdjęcie 3 od góry cudowne oczyska Tosi, ileż kolorków tam widać, to niebieskie wokół źrenicy :1luvu:
Posiu z Tysią lub Tolkiem - super ujęcie.
Chcę więcej :P

Pozdrawiam. Tusia.
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Nie wrz 09, 2012 22:14 Re: DT u Hani, czyli...- choroby:( Karolka-Tymczasek Specjal

ManfredkotTusi pisze:Piękne zdjęcia :1luvu: . Piękne koty :1luvu: Wszystkie.

Zdjęcie 2 od góry Syczek/junior prześlicznie wyszedł :)
Zdjęcie 3 od góry cudowne oczyska Tosi, ileż kolorków tam widać, to niebieskie wokół źrenicy :1luvu:
Posiu z Tysią lub Tolkiem - super ujęcie.


dziękuję :)

ManfredkotTusi pisze:Chcę więcej :P


to na dobranoc dorzucę jeszcze Kota ze Shreka - Bajeczkę :)
Obrazek

mpd

 
Posty: 149
Od: Sob sty 28, 2012 1:57
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pon wrz 10, 2012 0:22 Re: DT u Hani, czyli...- choroby:( Karolka-Tymczasek Specjal

mpd pisze: (...)
to na dobranoc dorzucę jeszcze Kota ze Shreka - Bajeczkę :)
(...)


Niesamowite, Bajeczka faktycznie jak ze Shreka :P

A teraz jeszcze wgapiam się w Tarę, również to zdjęcie i ten kot robi wrażenie. :1luvu: . Mam wrażenie, że zaraz wysunie główkę z monitora i będę mogła ją dotknąć :).
Ona NA MNIE PATRZY 8O :wink:
Bardzo zdolna jesteś ciociu Marysiu :piwa:
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, MAU, Vafuria i 171 gości