JolaJ pisze:Aguś, ja też niedawno polecaną miałam tą lecznicę i to bardzo

aż się zdziwiłam gdy napisałaś że to tam.
Tak myślę jak poradzisz sobie?, przecież pracujesz.
Kto wtedy zajmie się Kropcią?
No i ciekawa jestem jakie rokowania daje dr Neska.
Dzień dobry wszystkim
odpowiem na pytania Joli, nie po kolei...
Puławska 509- ja też miałam dobre wiadomości o tej lecznicy...ale Kropka była tam mniej więcej 36 godzin i NIKT Z LEKARZY nie umiał JEJ POMÓC W ODDYCHANIU

ONA TAM SIĘ DUSIŁA PRZEZ KATAR

dlatego chcieli JĄ na TM wysłać

bo sobie z tym poradzić nie umieli

to co to za lecznica, co z głupim katarem sobie nie radzi

przepraszam, ja nie jestem wetem, ale myślę, wymyśliłam, jak Jej pomóc, ale pani doktor nie udało się otworzyć kotu pysia, żeby zastosować moją metodę, o myśleniu już nie wspomnę

jeśli ktoś myśleć nie umie, to się do medycznych zawodów nie nadaje

i nie wiem, czy uda mi się dziś nie powiedzieć nic na ten temat, kiedy tam pojadę na konsultację do onkologa

widzę,że u nich tylko jedno się liczy - policzyć szczegółowo pieniądze za każdy zużyty gazik

i jestem w stanie powiedzieć to głośno każdemu w twarz

i chyba poproszę o szczegółowy rachunek, bo rozumiem,że dr.Neska policzyła mnie "po znajomości" ale Puławska chyba wykorzystała sytuację widząc mnie w takim a nie innym stanie...
dr.Neska powiedziała mi wczoraj przy wyjściu - "będzie dobrze" - zrozumiałam,że z tego stanu Ją wyprowadzimy, tylko teraz rokowanie zależy od tego, co jest w nerkach ...
trzeba pamiętać,że niestety groźba FIP dalej wisi nad nami... wczorajsze wyliczenia stosunku albumin do globulin też na granicy
jeśli dziś będzie biopsja, to też od razu pod tym kątem ...
jak sobie poradzę ... jakoś daję radę, choć dziś wyglądam strasznie - po nieprzespanej nocy i całym dniu łez- oczu właściwie nie mam ...
praca - szczęście w nieszczęściu polega na tym,że ja teraz ze względu na rehabilitację po złamaniu wychodzę do pracy tylko jak naprawdę muszę- muszę choć trochę,żeby żyć, bo jak się nie pracuje, to się nie zarabia... najgorsze mam poniedziałki i wtorki - zobaczymy w jakim Kropka będzie stanie do tego czasu ... dziś nie pojechałam na rehabilitację, zobaczymy co jutro ...
Kroplówka właśnie się skończyła, jak się ogarnę jadę po następną (zabieram Kropkę, choć ona nie musi dziś do weta, ale nie zostawię jej w domu, choć dziś rano przez chwilę oddychała bez rozwórki - ale nie będę ryzykować ...) Kropka do lekarza jedzie jutro - dr.Neska 12:30 ...