
Teaste of de wild moim kotom smakuje na równi z Acaną.
A na fotki nie marudź, bo uduszę. Nawet TŻ się zachwycił tym zdjęciem.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Koczi pisze:z tego wszystkiego, ze jestem na nogach od rana poszłam i zakupiłam te ciasteczka antykłaczkowe w rossmannie, bielucha i acane pacific małą... kupiłabym wiecej smaków, ale nie było, moze w innym sklepie... jak mi się kieszeń otwiera na tego kota to jest poezjajakby rodzina się dowiedziała ile na niego już wyłożyłam to by sie popukali w głowe
Koczi pisze:jestem sknerą jeżeli chodzi o wydawanie dla siebie to sobie poużywam na kotku :p
solarie pisze:Koczi pisze:jestem sknerą jeżeli chodzi o wydawanie dla siebie to sobie poużywam na kotku :p
Mam to samo podejście do życia - sobie jakoś nie mam ochoty nic kupować, ale na okazje cenowe kocich akcesoriów co i rusz poluję.![]()
Małe kociaki są urocze z tym nocnym budzeniem, prawda?Cieszę się mimo wszystko, że mam to już za sobą, teraz Malaga 99% nocy przesypia wzorowo. Czasem mu się jeszcze zdarza znaleźć w środku nocy jakąś zabawkę i toczyć za nią szaloną pogoń, ale teraz nauczona doświadczeniem zawsze przed snem przechodzę na czworaka cały pokój i szukam śladu wszelkich piłeczek i myszek, żeby go nie kusiło.
Rodzice tego nie czynią, więc zwykle zabawki znajduje właśnie tam - ich sprawa.
Swoją drogą dzień dobry!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuza i 42 gości