Tragiczna sytuacja kotów z Brzegu zdjęcia str. 18

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto wrz 04, 2012 7:59 Re: Kocięta w stanie tragicznym, potrzebne wsparcie!!

ok, po prostu one mi się po nocach śnią...

UWAGA POTRZEBNY ŻWIREK!!!
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 04, 2012 8:02 Re: Kocięta w stanie tragicznym, potrzebne wsparcie!!

Mru, już są bezpieczne na tyle ile mogą być, na pewno postaram się nic nie zaniedbać. Mogłabyś martwić się gdyby były tam...

Za kilka dni zrobię zdjęcia, może bedzie z nimi lepije, może sie uspokoisz :wink:
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 04, 2012 8:06 Re: Kocięta w stanie tragicznym, potrzebne wsparcie!!

martka pisze:Mru, już są bezpieczne na tyle ile mogą być, na pewno postaram się nic nie zaniedbać. Mogłabyś martwić się gdyby były tam...

Za kilka dni zrobię zdjęcia, może bedzie z nimi lepije, może sie uspokoisz :wink:

:1luvu:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 04, 2012 8:12 Re: Kocięta w stanie tragicznym, potrzebne wsparcie!!

Dziś powinnam mieć Conva i Rechydration w saszetkach do rozrobienia, dam znać dokładnie jak dotrze. W razie co napisz Marta czy byś potrzebowała.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 04, 2012 8:13 Re: Kocięta w stanie tragicznym, potrzebne wsparcie!!

martka jesteś wielka! trzymam mocno kciuki za maleństwa, najważniejsze, że już są bezpieczne

Wiem, że to jeszcze trochę czasu, ale jak wyzdrowieją (a na pewno wyzdrowieją!), to oferuję robienie ogłoszeń dla nich.

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Wto wrz 04, 2012 8:15 Re: Kocięta w stanie tragicznym, potrzebne wsparcie!!

Gibutkowa pisze:Dziś powinnam mieć Conva i Rechydration w saszetkach do rozrobienia, dam znać dokładnie jak dotrze. W razie co napisz Marta czy byś potrzebowała.

to się przyda, bo ja suchą i mokrą zamówiłam w większej ilości. Powinnoi być u Ciebie dzisiaj, więc jak da radę to kilka saszetek można podrzucić maluszkom...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 04, 2012 8:17 Re: Kocięta w stanie tragicznym, potrzebne wsparcie!!

Mruczeńka1981 pisze:
Gibutkowa pisze:Dziś powinnam mieć Conva i Rechydration w saszetkach do rozrobienia, dam znać dokładnie jak dotrze. W razie co napisz Marta czy byś potrzebowała.

to się przyda, bo ja suchą i mokrą zamówiłam w większej ilości. Powinnoi być u Ciebie dzisiaj, więc jak da radę to kilka saszetek można podrzucić maluszkom...

A... Ty zamówiłaś na mój adres? To jedzenie, tak?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 04, 2012 8:21 Re: Kocięta w stanie tragicznym, potrzebne wsparcie!!

Niestety miałam tego nie posać, bo biję sie z myślałami jak diabli, czy nie powywam się z motyką na słońce. Wczoraj był dramat za siatką u P. Jerzego, gdyby nie on to jeden malec by się udusił na siatace przenośnej bramki. Pan Jerzy skałał przez płot, nie mógł rozplatac maluszka, bo rzucał się i gryzł, i był kilka razy obwiązany wokół szyi, pan krzyknął do zony po nóż i przeciął siatkę. mały uratowany. Siatka zniszczona, nie wiemy co będzie jak zobaczy to właściciel. Gdybym wiedziała, że znajdę im domy :oops: , zabrałabym je, i stanęł już w sobotę w kąciku, bo wyadją się byc zdrowe. Trzeba je odpchlic, odrobaczyć, i myślę, że sa gotowe do adopcji. No są troche dzikawe, ale jak ktoś pokocha, zabierze to i oswoi. Tylko co ja zrobiłabym gdybym im nie znałazła domu? szkoda ich tam bardzo, są malutkie, mają sznase na domek, bo są ładniutkie...
Dzisiaj miałabym auto i łapkę, ale czy znajdę DS?
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 04, 2012 8:23 Re: Kocięta w stanie tragicznym, potrzebne wsparcie!!

Dziękujemy Krynia za żwirek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 04, 2012 8:25 Re: Kocięta w stanie tragicznym, potrzebne wsparcie!!

martka pisze:Niestety miałam tego nie posać, bo biję sie z myślałami jak diabli, czy nie powywam się z motyką na słońce. Wczoraj był dramat za siatką u P. Jerzego, gdyby nie on to jeden malec by się udusił na siatace przenośnej bramki. Pan Jerzy skałał przez płot, nie mógł rozplatac maluszka, bo rzucał się i gryzł, i był kilka razy obwiązany wokół szyi, pan krzyknął do zony po nóż i przeciął siatkę. mały uratowany. Siatka zniszczona, nie wiemy co będzie jak zobaczy to właściciel. Gdybym wiedziała, że znajdę im domy :oops: , zabrałabym je, i stanęł już w sobotę w kąciku, bo wyadją się byc zdrowe. Trzeba je odpchlic, odrobaczyć, i myślę, że sa gotowe do adopcji. No są troche dzikawe, ale jak ktoś pokocha, zabierze to i oswoi. Tylko co ja zrobiłabym gdybym im nie znałazła domu? szkoda ich tam bardzo, są malutkie, mają sznase na domek, bo są ładniutkie...
Dzisiaj miałabym auto i łapkę, ale czy znajdę DS?

skoro oferują się pomocne dusze do ogłoszeń to będziemy działać. Tylko, żeby się nie pozarażały od siebie, wiesz...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 04, 2012 8:28 Re: Kocięta w stanie tragicznym, potrzebne wsparcie!!

One są z jednych działek, na bank się widywały, spotykały, mam kilka klatek. Ale problem w DS, a one takie małe więc może? To jest tak naprwdę jakby jedno stado, działki nie sa bardzo rozległe.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 04, 2012 8:36 Re: Kocięta w stanie tragicznym, potrzebne wsparcie!!

martka a ile jest tam takich, które powiedzmy o odrobaczeniu i odpchleniu od razu można wyadoptować?

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Wto wrz 04, 2012 8:37 Re: Kocięta w stanie tragicznym, potrzebne wsparcie!!

ja jestem za, ale decyzja Twoja
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 04, 2012 8:37 Re: Kocięta w stanie tragicznym, potrzebne wsparcie!!

michalinadzordz pisze:martka a ile jest tam takich, które powiedzmy o odrobaczeniu i odpchleniu od razu można wyadoptować?

3
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 04, 2012 8:38 Re: Kocięta w stanie tragicznym, potrzebne wsparcie!!

Na bank trzy malutkie przy tej siatce wstrętnej, i jeden w miare oswojony troszke dalej, i w ogóle pełno kotów :( , głodnych kotów, wychudzonych.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], bea3, pvpm, sebans i 45 gości