ASK@ pisze:Mnie powaliła dziś głowa. Niestety.
Asiu! To migrena na tle nerwicowym. I to potrwa. Bo musi. Bo masz pamięć o Żuczku w sercu, w głowie, w każdym geście, w każdym dotyku, w zapachach, w głosach, w powiewach domu, w każdym kącie, w każdej rzeczy. W Waszej trójce Dużych, we wszystkich przyjaciołach a także w każdym Waszym kocie który znał Żuczka.
Tego się nie da ani szybko zapomnieć ani łatwo odzwyczaić.
Ale wszyscy są przy Was.
A na migrenę spróbuj odrobinkę koniaku. Lub przynajmniej kawę.