A wtedy jak w lesie zobaczyłem tę goniącą polną mysz to wiecie co Duża zrobiła? Zaczęła krzyczeć do swoich Dużych, którzy siedzieli na leżakach czy ta mysz jest aby zdrowa, bo ona się boi, że ją zjem i zachoruję.
Malagito
Koczi, jak jak ja byłam mała, to sama łapałam w rzece żaby i nosiłam je w prezencie rodzicom - ich miny, bezcenne.
Malaga też ma szansę widzieć ptaki, myszy i wszelkie inne zwierzęta jedynie na odległość smyczy, ale on się zdaje tego nie zauważać i tak czy tak się na nie czai. 












