Moja gromadka.Malutki [']; kochany Albercik odszedł:(

Jej siostra, to bazarek był, już teraz rozumiem...

Wróciłam, i powrót z sielanki do rzeczywistości bezbolesny nie jest...

Z Maćkiem coś się dziwnego dzieje, musimy go zabrać do weta.

Koty bardzo się ucieszyły, że jestem. Zośka też.

anita5 pisze:Koty bardzo się ucieszyły, że jestem. Zośka też.

I my też się cieszymy.

Odpoczęłaś choć trochę?

Bardzo. Bardzo odpoczęłam. Jajecznica z kurkami i zupa z dyni będą mi się długo śniły... I dzikie bieszczadzkie szlaki też.

Zaraz tam dzikie. Świeżo pchane przecie...

Tak, a do tego wykłady w środku lasu pt. Jak się zachować w przypadku napotkania niedźwiedzia.

nie należy mówić

"ależ misiu, to nie tak jak myślisz..."

Phi!
Wykłądy przy wysypanej przez człeka drodze... Pituś malutki.
Bardziej niepokojące były te wieeeelkie białe tablice: ZWOLNIJ! - NIEDŹWIEDZIE

:rudolf:

anita5 pisze:Bardzo. Bardzo odpoczęłam. Jajecznica z kurkami i zupa z dyni będą mi się długo śniły... I dzikie bieszczadzkie szlaki też.

To najważniejsze

Kochane, to ja, pucka69, pomóżcie proszę - zablokowałam sobie konto na miau. Nie mogę odzyskać hasła - bo w profilu podany jest stary mail, który już nie istnieje. Trzeba napisać do admina. Zarejestrowałam się jak widać na nowo, ale pw albo maila można pisać po 6 miesiącach bytności na miau lub po napisaniu 101 postów :ryk:

. Trochę to dziwne. Albo może ja czegoś nie zrozumiałam. Napiszecie? Mój nick pucka69, aktualny mail pucka69@gmail.com. Czy admin może mi moje stare konto oddać? Bo ja tam pw potrzebuję, bo chcę za bazarek płacić. Będę wdzięczna.

Nie ma w tym nic dziwnego, teraz nowozarejestrowani użytkownicy nie mogą pisać PW
ograniczenie zostało wprowadzone, ponieważ wiele kont zakładano tylko po to, żeby rozsyłać spam na PW.

Admin na pewno pomoże odzyskać poprzednie konto, przekażę mu informację.

Dziękuję

Pucko, nie wiem, co ja mogę zrobić? Przepraszam, ale słabo kumam teraz.

Chciałam tylko napisać, że Wojtuś od środy jest w swoim domku w Krakowie, dzięki alince6 :1luvu:

To jest bardzo, bardzo dobry dom, i mimo, że Wojtuś teraz bardzo tęskni za mną, na pewno się przekona, że nigdzie niż tam nie będzie mu lepiej. W każdym razie kurczaka zajada.

Gapcio miał wczoraj badania kompleksowe i wyszły mu dobre, szczególnie martwiłam się o nerki, bo on dużo pije. Ale są ok. Cukier mu trochę podskoczył, ale dziś już był w normie, więc to stres. W przyszłym tygodniu ma mieć usuwanego ząbka. Biedak, miał przeżycie, dla niewidomego kota to podwójny stres.

A jak nasz grubasek?

Bambolek dobrze, coraz śmielej sobie poczyna, z innymi kotami urzęduje. Wesoły nawet.

Moja gromadka.Malutki [']; kochany Albercik odszedł:(

Kto przegląda forum